SCUDETTO


Czerwona kartka Tomoriego. Dlaczego nie zainterweniował VAR?

8 lutego 2025, 20:19, Redakcja Aktualności
Czerwona kartka Tomoriego. Dlaczego nie zainterweniował VAR?

Mecz Empoli – Milan będzie z pewnością najgłośniejszym meczem aktualnej kolejki Serie A, a wyrzucenie z boiska Fikayo Tomoriego głównym tematem dyskusji. Tomori ujrzał drugą drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i został wyrzucony z boiska za faul na zawodniku, który prawdopodobnie znajdował się na pozycji spalonej. Co się konkretnie stało? Empoli atakuje, a Colombo znajduje się przypuszczalnie na pozycji spalonej (poniższa grafika). Luca Pairetto i sędzia liniowy pozwolili na grę, co często zdarza się w erze stosowania technologii VAR: gdyby Colombo zdobył bramkę, gol nie zostałby uznany. Jednak Tomori wślizgiem powala Colombo, a Pairetto sięga po żółtą kartę (właściwa decyzja, biorąc pod uwagę rodzaj faulu).

Tomori protestował na murawie, domagając się interwencji ze strony VAR-u z argumentacją pozycji spalonej, co w konsekwencji doprowadziłoby do anulowania drugiej żółtej kartki. Przepisy jednak nie pozwalają na anulowanie żółtej kartki. VAR może anulować czerwoną kartkę, ale nie żółtą. Nawet jeśli wynikało to ze spalonego? Tak, ten konkretny przypadek nie ma wpływu.

W meczu miałby jeszcze miejsce dwie sytuacje. W 8. minucie Cacace ostrym wejściem potraktował piszczel Kyle'a Walkera. VAR analizował sytuację przez dłuższy czas, ale ostatecznie nie było oddania sprawy do oceny arbitra głównego przy monitorze. Druga sytuacja – 65. minuta. Pairetto wyrzucił z boiska obrońcę Empoli Marianucciego za faul na Gimenezie (celowe kopnięcie Meksykanina). Również i tym razem interwencja VAR okazała się konieczna (decyzja po zobaczeniu akcji na monitorze przy boisku była słuszna).



58 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
skoropian
skoropian
9 lutego 2025, 21:03
Przy takim sędziowaniu VAR jest potrzebny jak curvie majtki
0
kusniak_22
kusniak_22
9 lutego 2025, 08:51
Każdy wie, że sędziowanie w Italii jest na tragicznym poziomie, na jak tragicznym to wczoraj mieliśmy najlepszy przykład. Wygraliśmy, więc można odetchnąć, ale brak karnego dla nas w pierwszej minucie za faul na Abrahamie, brak czerwonej po faulu na Walkerze i czerwona dla Tomorriego po ewidentnym spalonym w przypadku remisu lub przegranej byłyby wypaczeniem wyniku i tyle.
3
ACstach
9 lutego 2025, 08:51
Czekam na wyciągniecie konsekwencji - ta, bo się doczekam.
2
Rysiu
Rysiu
9 lutego 2025, 01:52
Karny, który powinien być podyktowany w 1 minucie meczu na naszą korzyść też na konto VAR. Tam ewidentnie po łydce Abraham dostał.
0
Shadow83
Shadow83
9 lutego 2025, 01:08
Ale nie wiem czy dobrze kojarzę ale w niedawno w Zagrzebiu z Dynamem Rafa wybiegał na pozycję sam na sam i bramkarz go sfaulował. Dostał żółtą kartkę. Var wtedy stwierdził że prędzej Rafa faulował i karnego nie przyznali ale kartkę sędzia anulował bramkarzowi. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Edytowano dnia: 9 lutego 2025, 01:16
0
boguc69
boguc69
9 lutego 2025, 01:10
sytuacje w polu karnym var zawsze mniej lub bardziej rozpatruje, skoro anulowali karnego to musieli i kartkę. tu działo się poza polem karnym
0
maciekpl
maciekpl
8 lutego 2025, 23:31
W takim razie dlaczego po interwencji var żółtą kartkę dostał Gimenez? Przecież rozpatrywana była sytuacja zawodnika Empoli. To jest jedna wielka kompromitacja. A ten pan który biegał z gwizdkiem (całe szczęście mimo zwycięstwa Milanu) powinien być odsunięty od sędziowania na najwyższym poziomie. Osobiście byłem otwarcie przeciwko var od samego początku i dzisiejszy mecz tylko mnie w tym utwierdza. Nie chcę już komentować sytuacji na Walker'ze. Nie ważne czy celowo czy złamana noga czy nie. Zagranie nierozważne. Niestety ostry stempel ma wysokości pośrodku pomiędzy kostką a kolanem. Ewidentne czerwo. Ale sędzia się obsrał że początek meczu. Pairetto claun. FORZA MILAN!!!
Edytowano dnia: 8 lutego 2025, 23:36
5
boguc69
boguc69
9 lutego 2025, 00:11
wg mnie to Gimenez dostał ją za trzymanie obrońcy za szyję i potem lekkie odepchnięcie go, co spowodowało rewanż obrońcy. a sędzia po prostu odłożył to żółtko w czasie, bo musiał szybko rozstrzygnąć poważniejszy problem - czerwoną
0
Von Strauss
Von Strauss
9 lutego 2025, 21:19
Bez VAR byłoby jeszcze konkretniej drukowane. Kto pamięta rzekomy faul Szewy na Puyolu, sędziowanie Øvrebø, czerwoną kartkę Van Persiego od Massimo Busacci, czerwoną kartkę Lehmanna - to wie, że nie tylko nie powinno się usuwać VARu ale jeszcze bardziej kontrolować sędziów - i to najlepiej systemami zewnętrznymi, publikacją rozmów w trakcie, itd.
0
Levy11
Levy11
8 lutego 2025, 22:54
To jest konsekwencja czekania czy będzie spalony czy nie. To czekanie jest bez sensu. Sędzia i jego asysteńcie w tym meczu byli beznadziejni i jego. Była jeszcze jedna sytuacja jak był spalony i Maginon wyszedł z bramki i wybił piłkę. Ciekawe co by było gdyby się zderzyli pewnie nasz bramkarz by wyleciał.
0
micsad365
micsad365
9 lutego 2025, 02:22
No ale w drugą stronę dalej byłoby bez sensu, bo sędzia mógłby odgwizdać niesłusznego spalonego i „zabić” akcję bramkową. Dla mnie jedyne rozwiązanie to takie zmiany w VARze żeby móc anulować tego typu kartkę.
Co nie zmienia faktu, że Tomori zachował się fatalnie i gdyby jednak jakimś cudem faktycznie nie było ofsajdu to i tak gralibysmy 10, tylko wtedy nie byloby marudzenia na decyzje arbitra.
1
tomgor
tomgor
8 lutego 2025, 22:50
To ja nawiążę do drugiej sytuacji: „65. minuta. Pairetto wyrzucił z boiska obrońcę Empoli Marianucciego za faul na Gimenezie”
Skoro var nie sprawdza żółtych kartek do dlaczego Gimenez taką dostał?
Może ktoś mi to wytłumaczyć?
0
boguc69
boguc69
8 lutego 2025, 23:01
jedyne wytłumaczenie to takie, że Gimenez i tak miał ją dostać, a sędzia nie był pewien, czy kolo z Empoli ma dostać czerwoną, czy może jednak nie. sprawdził i ukarał obu. no bo nie zakładam sytuacji, że sprawdzał też, czy czerwonej nie powinien dostać i Gimenez
0
Cisek666
8 lutego 2025, 22:41
Nie wiem czy w innych ligach są inne przepisy, ale polecam zobaczyć ten filmik.

https://youtu.be/fJp0E1uBHTw?si=rCWd2_zeeakUIn8i

Dwa razy anulowano żółta kartkę tym samym meczu i to temu samemu zawodnikowi.


Powinni w końcu wprowadzić var na życzenie trenera tak jak w siatkówce. Rozwiązałoby to wiele problemów.
Edytowano dnia: 8 lutego 2025, 22:47
0
kurdep5
kurdep5
8 lutego 2025, 22:51
Jeśli zawodnik dostałby żółtą za symulowanie przed polem karnym nawet jeśli byłby faul to var by mu tej żółtej nie anulował.... Kluczem do tej sytuacji jest to że var interweniował bo należał się rzut karny a żółtą anulowali przy okazji...
0
boguc69
boguc69
8 lutego 2025, 23:10
to akurat jest bardzo proste do wytłumaczenia, bo to jest zupełnie inny przypadek, skoro dwa razy finalnie był podyktowany rzut karny, to znaczy, że zawodnik nie symulował i był faulowany, więc nie należały mu się żółte kartki
0
stitch
stitch
8 lutego 2025, 21:43
Mogę się mylić ale w meczu Barcelona Valencia 26 stycznia, Szczęsny faulował zawodnika drużyny przeciwnej i dostał żółtą kartkę. Sędzia został wezwany do monitora bo zauważyli faul na Kounde przed rozpoczęciem akcji. Sędzia obejrzał i cofnął żółtą kartkę Szczęsnemu. To jak to w końcu jest? Czy ja czegoś nie rozumiem? Nie pierwszy mecz kiedy ten sędzia popełnia błędy, a łatwo go zapamiętać po tym wyrazie twarzy
0
kurdep5
kurdep5
8 lutego 2025, 22:32
Tam był rzut karny dla Valencii... Przy rzucie karnym można cofnąć akcje i żółtą kartkę.... Tomori niestety faulował poza polem karnym
0
Grande
Grande
8 lutego 2025, 21:33
Ludzie się mogą śmiać z Florka, że narzeka na sędziów w Hiszpanii, ale ja się pytam gdzie jest nasz prezes (pytanie retoryczne) żeby wywierać presję, chociażby medialnie. Kolejny raz jesteśmy kręceni, Walker o mało nogi nie stracił dzisiaj itp
Edytowano dnia: 8 lutego 2025, 21:33
2
Tanger
Tanger
8 lutego 2025, 21:44
Prezes zarządu od excela pewnie boi się drakońskich kar po 10 tys. euro za brzydkie słowo na biednego sędziego.
2
Daniel93
Daniel93
8 lutego 2025, 21:20
Poprawcie mnie jeżeli się mylę ale wydaje mi się ze byl niedawno taki mecz z podobna sytuacja.

Gracz wychodził sam na sam z bramkarzem, bramkarz go sfaulował i dostal żółta kartkę. Var interweniował i odwołał karnego,kartkę bo był spalony.

Czy to nie podoba sytuacja? Nie pamiętam jaki to mecz ale wydaje mi się ze tak mniej więcej to było..
1
kurdep5
kurdep5
8 lutego 2025, 21:25
Tak ale tu znów musisz zerknąć do protokołu Var, karnego można cofnąć i co za tym idzie karę indywidualną... Rzutu wolnego i żółtej kartki niestety nie
0
WeahYeah
WeahYeah
9 lutego 2025, 03:06
Wojtek Nasz palacz drogi miał to szczęście, że 15 sek czy coś wcześniej był faul, z którego poszła kontra .. żółta i karny anulowane .. mecz z Alaves, co Lewego turbowali jak chcieli, a ładnie szczurka z 16 strzelił
0
Pablo78
Pablo78
8 lutego 2025, 21:16
To każdy kibic normalnie zapyta - TO PO CO SĄ SĘDZIOWIE LINIOWI?? I zmienić przepisy o var by w każdej spornej sytuacji sprawdzać!!!!!
1
boguc69
boguc69
8 lutego 2025, 23:12
naprawdę jestem za tym, żeby sprawdzać każdą sytuację, bo nawet źle zagwizdany aut może spowodować, że drużyna, której należy się aut traci po nim bramkę. ale takich czasów to my niestety nie doczekamy
0
Tanger
Tanger
8 lutego 2025, 21:05
Czyli jak rozumiem, przepisy są tak skonstruowane, że sędzia, aby móc zinterpretować dobrze sytuację i użyć VAR-u, powinien:

1) Dać Tomoriemu bezpośrednią czerwoną
2) Pobiec do monitora aby ją sprawdzić
3) Zauważyć "przypadkowo" spalonego
4) Cofnąć czerwoną

Poza tym, co robią te typy w wozie? Czy sędzia na boisku aby nie ma słuchawki, na którą mogą mu podpowiedzieć co się dzieje, jak sam nie ogarnia?

Jak zwykle przepisy nie nadążają za życiem.
2
boguc69
boguc69
8 lutego 2025, 21:14
jest jeszcze jedno rozwiązanie - smartfon na przedramieniu sędziego (ważą tyle co nic), by sam na szybko mógł rzucić okiem od razu na sporną sytuację. bo szlag mnie trafia, gdy stoją jak pipy po 2-3 minuty z łapą na słuchawce, a nie wpadnie im do głowy, by w tym czasie podejść do monitora
1
Gerada
Gerada
8 lutego 2025, 21:15
Coś w tym co piszesz podkreśla absurd sytuacji:

Sędziowie w takich sytuacjach powinni z automatu dawać bezpośrednie czerwone kartki - ZAWSZE. Potem jak sprawdzi i faktycznie nie było spalonego a faul był "tylko" na drugą żółtą to po sprawdzeniu może anulować "niesłuszną czerwoną" i dać drugą żółtą... To już jest zgodne z procedurami. Sumując - w najgorszym wypadku doszlibyśmy do tego co się wydarzyło z tym że sytuacja byłaby po prostu sprawdzona VARem...

Absurd i abstrakcja...
1
boguc69
boguc69
8 lutego 2025, 23:06
sędziowie nie mogą sypać czerwonymi na prawo i lewo, a potem var ma to anulować. z każdej błędnej decyzji, naprawionej przez var sędziowie są rozliczani i obniżane im są noty za mecz, co w konsekwencji w skrajnych przypadkach prowadzi do czasowych zawieszeń. ale nie oszukujmy się, sędzia po dzisiejszym meczu to powinien polecieć z roboty!
0
Janik14
8 lutego 2025, 20:43
Hitem jest dlaczego ten boczny nie podniósł chorągiewki do góry przy ogromnym spalonym, na co on czeka ślepak?
2
Mirek99999999
Mirek99999999
8 lutego 2025, 20:54
Gdzie ty na tym zdjęciu widzisz ogromny spalony?
4
Endriu
Endriu
8 lutego 2025, 20:55
On podniósł tylko że sędzia główny puścił akcje do konca niestety to kolejny głupi przepis.
0
Janik14
8 lutego 2025, 21:02
Nie mówię o zdjęciu a o całej akcji, na zywo wyglądało na mega spalonego.
0
mmielczar123
mmielczar123
8 lutego 2025, 20:43
Kto wymyśla te zasady? VAR jest przy golu, przy karnym, przy czerwonej, a przy drugiej żółtej, czyli de facto czerwonej już nie. VAR sam w sobie to dobry wynalazek, ale w niektórych sytuacjach jest wykorzystywany w tak bezsensowny sposób, że szkoda gadać. Np. nie rozumiem, dlaczego przy ewidentnym rożnym/braku rożnego, sędzia nie może dostać szybkiej informacji na ucho, że powinien zmienić decyzję. Czasami takie sytuacje mogą być długo analizowane i wówczas rozumiem, że nie ma czasu na sprawdzanie, więc gramy dalej, ale pewne rzeczy widać po pierwszej powtórce. W zeszłym sezonie odpadliśmy z LE, bo Roma strzeliła gola po rożnym, którego nie powinno być. Na pierwszy rzut oka było widać, że Lukaku stoi na kilkumetrowym spalonym, ale przez głupie zasady, sędzia nie zmienił decyzji i po niesłusznie odgwizdanym rogu straciliśmy gola na 1:0.
8
Gerada
Gerada
8 lutego 2025, 20:59
Dałoby się to na prawdę lepiej zrobić. Banalny przykład - dopóki gra nie zostanie wznowiona jeśli ktoś na powtórkach widzi, ze coś było ewidentnie źle gwizdnięte to mówi głównemu do słuchawki "słuchaj to źle było" i nawet nie trzeba się by było tłumaczyć, że to powoduje za duże opóźnienia... Natomiast faktem jest, że w przepisach nie jest najważniejsza "maksymalizacja" uczciwej gry. Najważniejsze jest show i robienie czegokolwiek żeby było efekciarsko. VAR - jakoś tam pomaga, natomiast jest mnóstwo zmarnowanego potencjału "bo tak".
2
MrCostacurta
MrCostacurta
8 lutego 2025, 20:42
To sędziowie mogą świadomie z premedytacją i zgodnie z przepisamy wypatrzyć wynik meczu dając żółte kartki gdy napastnik na spalonym wychodzi nawet sam na sam z bramkarzem
1
boguc69
boguc69
8 lutego 2025, 21:07
"wypaczyć"
0
MrCostacurta
MrCostacurta
8 lutego 2025, 21:22
Człowiek tak przyzwyczajony do autokorekty że jak nie podkreśli słowa to wysyła. Oczywiście wypaczyć.
1
Suejzirn
Suejzirn
8 lutego 2025, 20:42
Najgorzej sędziowany mecz od czasów ligi mistrzów chyba z Atletico? Kilka lat temu, sędzia calik albo cakir, jakiś Turek
2
Tanger
Tanger
8 lutego 2025, 21:08
Cakir
Siebert
Makkelie

3 pajaców, którzy w ostatnich latach wryli się w pamięć
4
Pablo78
Pablo78
8 lutego 2025, 21:17
a Mateo Laos w hiszpanii jak rypał kartkami na oślep :D
Edytowano dnia: 8 lutego 2025, 21:18
1
tmqTV
tmqTV
8 lutego 2025, 20:33
Wniosek jest taki, że lepiej by było, gdyby Tomori nie potraktował tak ulgowo Colombo, tylko zaorał go równo z murawą na czerwoną kartkę. Wtedy interweniowałby VAR.

Chore to jest.
14
Pablo78
Pablo78
8 lutego 2025, 21:19
albo żeby wogóle nie interweniował to gwizdnęli by spalonego.
Chore przepisy niszczą sport, wybijają drużynę z gry!!!
0
DominoJachas
DominoJachas
8 lutego 2025, 20:33
"Dlaczego nie zainterweniował VAR?"

Bo jak masz monopol na ten sport, to pochylanie się nad takimi problemami, najmniej Cie interesuje.
0
Rossu
Rossu
8 lutego 2025, 20:33
Dlatego te zwycięstwo smakuje podwójnie, że musieliśmy jeszcze z mafią sędziowską mieć do czynienia.
Varotta league, Inzaghi trochę popłakał się w mediach o tych "karnych" i faulach, to teraz sędziowie w ramach rekompensaty będą gwizdać przeciwko nam. Układy i układziki.
1
Coda.Del.Diavolo
Coda.Del.Diavolo
8 lutego 2025, 20:39
trener interu się "popłakał" to Milan będzie przez sędziów sekowany?
0
Rossu
Rossu
8 lutego 2025, 21:20
Tak.
0
boguc69
boguc69
8 lutego 2025, 20:30
ile jeszcze sędziowie i var będą kpić sobie z nas w żywe oczy??? albo wprowadzamy sprawdzanie żółtych kartek, albo - co może lepsze - wprowadzamy challenge! trener lub kapitan zespołu raz na 45 minut proszą sędziego o sprawdzenie spornej sytuacji, na którą nikt nie reaguje. inaczej przebieg gry i wyniki wciąż będą wypaczane!
2
Elephantine
Elephantine
8 lutego 2025, 20:29
Cofają czerwoną, ale nie żółtą. To przecież w takiej sytuacji opłaca się faulować na ewidentne czerwo, bo potem to cofną.
8
Trzesuaf
Trzesuaf
8 lutego 2025, 20:28
Gdyby Tomori nie dostał czerwonej, to pewnie Gimenez by nic nie zobaczył, a jego przeciwnik żółtą.
0
kamilus
kamilus
8 lutego 2025, 20:28
Też zabrakło VARu przy wejściu w polu karnym przy akcji Theo - nawet komentatorzy mówili, że spodziewają się sprawdzenia, a sędzia tylko "rożny i gramy".
Edytowano dnia: 8 lutego 2025, 20:32
5
Gerada
Gerada
8 lutego 2025, 20:31
Akurat w tej sytuacji wydawało mi się (ręki sobie uciąć nie dam), że na powtórce obrońca trącił piłkę. Nieczysto to nieczysto, ale jednak.
0
kamilus
kamilus
8 lutego 2025, 20:33
Słowo klucz - "na powtórce". :) Mimo to komentatorzy widzieli tam faul i ja chyba też bym się ku temu skłaniał, więc tym bardziej dziwne, że w tak stykowej sytuacji nie było sprawdzania.
1
Gerada
Gerada
8 lutego 2025, 20:54
Pairetto był tak daremny, że możliwe że po prostu olał temat tak jak mówisz. Natomiast jest też szansa, że dostał szybki jednoznaczny komunikat, że była piłka i nie było co drążyć.
0
Max82
Max82
8 lutego 2025, 20:26
Milan musi złożyć skargę do ligi za ten mecz bo to jest ku...a kabaret , albo i nie ma zmiłuj się cały sztab sędziowski do zawieszenia do odwołania .
Takie sytuacje nie mają prawa bytu jak jest taki system jak Var. Nie ma tlumaczeni że coś im umkło uwadze , za to mają płacone a zawodnicy mają być chronieni przed takimi zwierzakami na boisku .
5
Gerada
Gerada
8 lutego 2025, 20:23
Sytuacja z Tomorim to wierzchołek góry w dokonaniach Pairetto w tym meczu...
Ot - jeśli był spalony to przybił pieczęć na fatalnym "występie". Jeśli nie było to po prostu Pairetto "sędziował" bardzo źle.
7
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
8 lutego 2025, 20:22
Jak się wygrywa, to błędy sędziowskie tak nie bolą, nawet mało co mnie obchodzą.. jakby padł remis to by grubo pojechano ze sędziami.
4
Max82
Max82
8 lutego 2025, 20:27
Nie ma znaczenia czy się wygrywa czy przegrywa, mecz na być sędziowany sprawiedliwie
7

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się