Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Pierwsza połowa zdecydowanie dla Milanu, który potwierdził to także zdobyczą bramkową i to już w 1'. Wówczas to Milan miał rzut rożny, rozegrany krótko, po czym z prawej strony i tak dośrodkował Pulisic, na dalszym słupku zagranie zamykał Thiaw, który głową zgrał do środka. Piłka spadała za ledwie około dwa metry od bramki, a głową lekko trącił ją Gimenez, po czym wpadła do bramki. Straty odrobione. Dalej było dobrze, ale już mniej skutecznie. W 6' Milan przejął na połowie rywala piłkę, ale równie szybko ją stracił, gdyż poślizgnął się Gimenez. W 9' Walker wycofał na szesnasty metr do Reijndersa, który oddał strzał nad bramką. W 16' kolejne uderzenie zza pola karnego. Tym razem Musah minął dwóch rywali, po czym zdecydował się na indywidualne zakończenie akcji, ale źle trafił w piłkę przy uderzeniu. W 18' z połowy boiska dobre podanie górą do Joao Felixa posłał Gimeneza, ale Portugalczyk będąc już w polu karnym strzelił nad bramką. W 23' kolejna próba Felixa, tym razem zza pola karnego, ale bramkarz gości paruje uderzenie do boku, gdzie do piłki dopada Theo, jednak jego uderzenie z kolei zatrzymuje się na słupku. W 36' Pulisic z prawej strony dośrodkował do Gimeneza, ale w ostatniej chwili piłkę z głowy Meksykaninowi ściągnął interweniujący Beelen. W 40' Pulisic na małej przestrzeni w polu karnym ograł dwóch rywali, pomagając sobie także przyjęciem piłki, po czym podał do Gimeneza. Ten jednak będąc kilka metrów od bramkarza próbował jeszcze przyjmować piłkę, która mu niestety odskoczyła i rywale zablokowali akcję. Po chwili Felix mocno uderzał z pola karnego na bramkę, ale wprost w Wellenreuthera. W 43' Felix zagrał za linię obrony do Leao, który z lewej strony schodził do pola karnego ku Wellenreutherowi, ale bramkarz poradził sobie z uderzeniem skrzydłowego Milanu z ostrego kąta. Jeśli chodzi o akcje gości, to w 7' Moder uderzał zza pola karnego, ale nad bramką. W 10' Hadj Moussa minął Theo, po czym ruszył na bramkę Maignana, ale w polu karnym piłkę zabrał mu Pavlović. W 34' Hadj Moussa z kolei zagrał prostopadle na prawej stronie do podłączającego się Modera, a ten szybko posłał płaskie zagranie w pole karne, ale na szczęście dla Milanu nie było tam graczy holenderskiej ekipy mogących zamknąć akcję. Podobną akcje mieli goście w 16', kiedy to podłączył się do akcji Read i zagrał podobnie, jak Moder, ale również i wtedy koledzy nie nadążyli za Readem.
Druga połowa zaczęła się obiecująco. Dwójkowa akcja Leao - Theo zakończona wbiegnięciem tego drugiego w pole karne bez krycia, ale niestety dogranie do kolegów wzdłuż bramki zostało zastopowane przez rywali. W 51' w zasadzie wszystko się już skończyło. Theo próbował wymusić rzut karny za co sędzia Marciniak pokazał mu żółtą kartkę - drugą w tym meczu, co oznaczało, że Francuz musiał opuścić boisko. Ten moment rozochocił Feyenoord, który zaczął podchodzić coraz wyżej i śmielej atakować. Niemniej, w 60' to Milan miał dobrą okazję z uwagi na rzut wolny z około 20 metrów od bramki, ale Reijnders uderzył w mur. W 62' Pulisic mocno z kolei uderzał z pola karnego, ale - podobniej jak w pierwszej połowie Felix - wprost w bramkarza Feyenoordu. W 65' natomiast zza pola karnego uderzał Milambo, ale bardzo niecelnie. Chwilę później ten sam zawodnik dostał dobre dośrodkowanie z lewej strony od Bueono, wyskoczył najwyżej w polu karnym, ale uderzył nad bramką. W 73' znakomitego dośrodkowania Bueno nie zmarnował już Carranza. Niepilnowany Bueno zagrał mocno i precyzyjnie w pole karne, gdzie Carranza tylko dopełnił formalności przy obserwujących go Bartesaghim i Pavloviciu, który prawdopodobnie odpowiadał za krycie strzelca bramki. Kolejne minuty przynosiły różnego rodzaju akcje z obu stron, ale niestety dla Milanu żadna nie przyniosła bramki. W 78' Pulisic z rzutu wolnego w pole karne, Thiaw głową uderza głową, ale Wellenreuther radzi sobie. W 81' Bartesagji posyła dośrodkowanie z lewej strony, gdzie już na piłkę czekał Joao Felix, ale w ostatniej chwili głową wybił ją Smal. W 88' Fofana sprzed pola karnego zagrywa górą do Pavlovicia, ten z lewej strony szesnastki zgrywa do środka do kolegów, jednak i z tym zagraniem radzą sobie defensorzy gości. W 94' okazję do strzału z ostrego kąta miał jeszcze Thiaw, ale ponownie rywale utrudnili mu wydatnie to zadanie. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie, co oznaczało, że Milan odpadł z Ligi Mistrzów. Po końcowym gwizdku kartkami ukarani zostali jeszcze Leao (żółta) oraz Read (czerwona).
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan; Walker, Thiaw, Pavlovic, Theo Hernandez; Musah (83' Chukwueze), Reijnders (83' Abraham); Pulisic (63' Bartesaghi), Joao Felix, Leao; Gimenez (71' Fofana)
Rezerwowi: Sportiello, Torriani, Chukwueze, Tomori, Fofana, Bartesaghi, Terracciano, Gabbia, Camarda, Abraham
FEYENOORD ROTTERDAM (4-3-3): Wellenreuther; Read, Beelen, Hancko, Smal; Milambo, Moder, Bueno; Hadj Moussa (87' Mitchell), Redmond (64' Redmond), Paixao
Rezerwowi: Andreev, Ka, Stengs, Ivanusec, Carranza, Mitchell, 'T Zand, Osman, Van den Elshout, Giersthove, Sliti
Bramki: Gimenez 1' – Carranza 73'
Żółte kartki: Moder 22', Theo 44' oraz 51', Joao Felix 76', Mitchell 90+3' (poza boiskiem: Leão 90+7')
Czerwona kartki: Theo 51' (poza boiskiem: Read 90+7')
Arbiter główny: Szymon Marciniak (Polska)
Miejsce: San Siro (Mediolan)
Prawie jak.MU.
Pierwszy di wyjebania jest Szwed obieżyświat, potem.Theo jeban fryzurka
Umiejętnie trafić ze sprzedażą też trzeba umieć. Milan niestety sprzedawać z reguły nie umiał
- Milan zapewne "zakończył" walkę Italii o 5 miejsce, więc teraz droga do LM jest jeszcze trudniejsza będac na 7 miejscu
- porazka to wina glównie Theo, ale tak naprawdę to wszyscy sa tu winni od Zarzadu po beznadziejne wybory trenere w tym meczu
- ten mecz to ostateczne podsumowanie tego, ze po sezonie jeden z dwóch out z klubu albo Theo albo Leao - tak dalej lewa strona nie moze wygladac
- to tez pokazuje jakie fatalna strategia transferowa byla, zeby Theo nie mial zmienika
5 punktów do 4 miejsca i mecz zaległy to nie katastrofa. Zwłaszcza bez dodatkowego grania w środku tygodnia.
trener mówił, że nie musimy grać pięknie, byleby wygrać. no to ani nie wygraliśmy ani nie graliśmy nawet przyzwoicie. myślałem, że nie możemy grać gorzej niż za Maślaka. myliłem się...
Gimenez-leao-felix-pulisik/musah
zaczynając od 1 minuty, nie zdobyliśmy więcej niz 1 gola xD
a w tych zwycięskich xG na poziomie 0.50
Mając żółtko i w erze VARU zrobić taką symulke?
Ale tam psychika u niego siadła. Ciekawe co jest przyczyną? Może kobieta go zdradza i sobie nie radzi chłop...
Jak tam? Mieliśmy odrobić w Rotterdamie - nie pykło ci.
Mieliśmy odrobić w rewanżu - również słabo.
Bana zaakceptuję, jeśli trzeba.
Wiedziałem że odpadniemy dzisiaj i wcale mnie dzisiejszy zarobek nie cieszy.
Ps: Theo pierwsza żółta za lekceważenie sędziego a druga za symulke XD
Słucham?
Wulgaryzmy, obrażanie. Ostrzeżenie. // Corsa
Komuś zawsze muszą się zgrzać styki. Theo w tym sezonie pod tym względem bije rekordy.
Ja już nawet nie jestem zły. Jestem po prostu zobojętniały. Współczuję Conceicao że musi pracować z takimi gamoniami. Zaczynam rozumieć też dlaczego Fonseca wyjeżdżając z San Siro po zwolnieniu był uśmiechnięty. Po prostu mógł zrzucić z siebie już ten ciężar.
Tu nie ma co komentować...
Podziękujmy za ten wynik jednemu DZBANOWI - HERNANDEZOWI...
cenzura!!
Twój czas się skończył człowieku, idź lać laski wszędzie ale nie w mediolańskich klubach!!
WON!!
co z tego Milan miał, że LEAO kręcił obrońcami jak chciał?
Okiwał jednego czy dwóch po czym nie wie co dalej zrobić z piłką..
Czas zrozumieć, że nazwiska nie grają, a obecnie drużyna jest mierna.
Nie mogę pojąć jak można tak korzystną sytuację w polu karnym tak odwrócić o 180 stopni. Gdyby Rafa uderzył, chociaż niecelne, to Theo by nie wyleciał. Pomijam fakt, jak przyaktorzył
Możemy mówić o tym że powinni wyciągnąć lepszy rezultat nawet grając w 10, ale jeśli zawodnik wbija ci przysłowiowy nóż w plecy to ciężko już cokolwiek ugrać, a do kartki tak naprawdę Feyoonord nie miał nic do gadania i wydawać by się mogło, że Milan się rozpędza.
Cóż, koszmarny występ Felixa, Leao jak I w ogóle całej linii ataku prócz Santiago. Nie wiem, dawno takiego upokorzenia nie było w tej drużynie.
I Marciniak, bo sędziował bardzo nieregularnie (brak żółtej za wymuszenie, puszczenie ataku na Felixa, po którym Theo dostał żółtą itd.).
A Theo to dzban. Dzban, którego zarząd chciał się pozbyć (w lato - Bayern, w zimę - Como), czym go musieli wk.wić (i jego gra jest zapewne działaniem na złość - co go nie tłumaczy, bo jest dzbanem) nie mając na lewej żadnej alternatywy.
W klubie na pewno zadowoleni, że przez 1 idiotę stracili 11 milionów :D
Wykresy zaświecą na czerwono, to w lato już się pożegnamy z tym baranem. I dobrze dla obu stron. Jemu już widać ani się nie chce, a po dzisiejszym to kibice już też pewnie nie będą traktować jego kaprysów na zasadzie "to nadal jedna z naszych gwiazd, trzeba mieć dystans".
Niech idzie.
W tym momencie Holendrzy już musieli zaatakować i gola to była formalność.