Jak na razie nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy tymi dwoma trenerami. Nadal gramy w kratkę, tracimy bramki po głupich błędach indywidualnych, a atmosfera wokół zespołu jest gęsta. Jeśli nie będzie top 4 na koniec sezonu to szukałbym kogoś nowego, znającego specyfikę ligi włoskiej.

Nie mam pretensji ani do Wonsa ani do Ciao ciao za to zarząd poprostu powinien się podać do dymisji

Dla mnie od początku zwolnienie trenera w połowie sezonu było błędem i teraz się to odbija. Mam wrażenie, że Fonseka byłby w lepszym położeniu niż obecnie Conse, pewnie nie wygrałby tego superpucharu ale LM i top4 stawiam, że by było ale teraz to sobie pogdybać możemy i musimy oglądać tą padakę. Poszedł Pioli ze swoimi betonowymi gruszkami to zamienili beton na pioch aż strach myśleć co to będzie w przyszłym xD. Parodia.

Podobno Gasperini nie przedłuży kontraktu z Atalantą (ten do 2026 r.).
Widzielibyście go u nas?

To co Fonseca wypracował w LM Conceição niestety absurdalnie spartolił.
Z dwojga złego Sérgio wydawał się lepszym wyborem ale niestety nie daje rady ogarnąć bałaganu, wręcz przeciwnie jest jeszcze większy.

Mnie najbardziej dziwi indolencja Milanu w ataku. Ogólnie gramy to samo co grał Pioli, Fonseca. Wysoka obrona, posiadanie na połowie rywala i granie szeroko. Chociaż WhoScored pokazuje, że wcale środkiem tak rzadko nie atakujemy (34% lewa, 30% środek, 36% prawa). Strzałów średnio 15.5 na mecz gdzie tylko Inter ma więcej 15.8 i Roma 16.4. Statystyka, która jest nieprawdopodobna to taka, że mamy xG -8 i gorsze w całej lidze jest tylko Cagliari, które ma -14.

Ja tam nie widzę różnicy między Fonsecą, "Konjesao" czy ostatnim półroczem Piolego. Ta sama gówniana gra, ten sam brak schematów i te same błędy. Tylko piłkarze i trenerzy się zmieniają a kupa jest ta sama. Nie wiem jak to możliwe ale w Milanie tak się dzieje.

Fonseca się nadaje na Konfe, Conceição to trener na LE.

Nikt kto się nadaje na majstra i LM tu nie przyjdzie skoro warunki to pół roku i projekt pod tytułem "kij wie co Gerremu strzeli do głowy".

Conte nas spławił
Sarri nas spławił

nie było potwierdzone ale to widać po wypowiedziach. Ba, może nie tyle co Conte nas spławił ale jego oczekiwania są konkretne a my to szukamy kogoś kto będzie świecił oczami.

nie ma co sobie mydlicz oczu, Conceição pewnie zakończy ten sezon a nastepny będzie prowadził hmm nie wiem Donadoni albo jakis inny Lopetegui.

Możemy pomarzyć o powrocie Carlo, lub ściagnięciu Klopa tak samo jak możemy pomarzyć o tym ze polska piłka zacznie się liczyć w europie..

Z Portugalczyków to trzeba było brac The Special One, a tak to wzielismy takich The Retarded One. ~ Tak, zapewne by odmówił jako Interista ale kto wie.

Gorsze wyniki to wierzchołek góry lodowej...

Na chwilę wyłączam mecz z Romą, który był po prostu meczem dużo mniejszej rangi.

Pomijając ewenement z 40 sekundą rewanżu z Feyenoordem, Najszybciej strzelona nasza bramka za Conceicao to 37 minuta...

W pierwszych połowach zdobyliśmy 4 gole w 14 meczach.
1 minuta meczu z Feyenoordem - gdzie na starcie byliśmy pod maksymalną ścianą.
38 minuta z Parmą, gdzie już przegrywaliśmy i było to trafienie wyrównujące.
37 minuta z Gironą.
45 minuta derbów.

Zwróćmy uwagę, że za Sergio: Musah dostaje głupią czerwoną kartkę w 39 minucie, Theo w 51... w obu przypadkach oczywiście jest za wcześniej żebyśmy mieli szansę mieć korzystny wynik...

Analogicznie, za Fonseki Reijnders dostał czerwień (niesłusznie) w 29 minucie meczu z Udinesee, ale że Milan od początku wszedł i dyktował warunki na boisku to w 29 minucie już prowadził i mógł się po prostu bronić i z wygraną dojechał do końca...

Fonsece nie współczułem ani trochę zwolnienia, bo sam był sobie winien wystawiając non stop Royala i Moratę. Świadomie swoimi wyborami osłabiał zespół, więc mogły go obronić wyłącznie świetne wyniki.

Conceicao też absolutnie nie współczuję bo abstrakcyjnie układa skład... Jao Felix musi grać, a reszta niech walczy o swoje miejsca... Stary... chcesz jakkolwiek twardą ręką zarządzać Leao i robisz taki manewr personalny? Z całym szacunkiem ale to nie ma najmniejszego sensu. Rafa jest przyzwyczajony do tego, że dużo dla tego zespołu zrobił i robi, więc jest "gwiazdą". Może to źle, może nie powinien, ale tak jest. JAK chcesz mu pokazać miejsce w szeregu, kiedy chłopak się stara, walczy nawet w obronie a Ty nadajeszsz status "gwiazdy" z marszu nowemu nabytkowi? Nabytkowi, którego jedyną zasługą dla tego klubu jest aktualnie dobicie słabiutkiej Romy w pucharze najniższej kategorii wartościowej...

3/4 laików na tym forum pisało w przerwie rewanżu z Feyenoordem, że Theo jak wyjdzie na drugą połowę to jest taki gość i w takiej formie, że tego meczu nie dokończy. Masz mecz, w którym rywal jest tak słabiutki, że JEDYNE co może powstrzymać Twój zespół przed wygraną i awansem to gra w osłabieniu... Jasne, Theo zrobił dramatycznie głupią rzecz, ale jesteś słabym trenerem jak nie byłeś w stanie tego przewidzieć - niespełna miesiąc po tym jak bezpośredni awans przegrałeś przez głupią czerwoną kartkę Musaha...

Pamiętam jak Pioli robił tysiąc razy ruchy kadrowe, po których wszyscy drapali się po głowie i mówili, że to się nie może udać. I BARDZO długo i prawie zawsze jednak się udawało... Conceicao robi ruchy takie, które wydają się głupie i... są głupie.

Reijnders był jednym z nielicznych wygranych trenerki Fonseki to zrobiłeś z niego Gattuso żeby biegał za rywalami i próbował odbierać piłkę... Oczywiście jest w tym dośc słaby, więc po prostu zaczął gorzej grać do przodu ale przynajmniej w odbiorze też wiele nie daje...

Poza tym, zespół NIE zawsze potrzebuje metody kija... Pomijam fakt, że nasz chyba w ogóle nie radzi sobie z metodą kija. Natomiast aktualnie zespół jest mentalnie rozbity. Poszczególni piłkarze dużo częściej niż trzeba wybierają asekuracyjne podania do najbliższego. To są wraki ludzi, skupione na tym żeby tylko nie popełnić błędu. Przypominają mi Saleamakersa, który miał taki okres w Milanie, że chłopak za bardzo chciał, a jak coś mu nie wychodziło to sam się nakręcał i denerwował co było na kilometr widać i jeszcze mniej mu wychodziło.

Słabe jest to, że jedynym sensownym argumentem zwolenników Conceicao jest to, że trener jest twardy tylko piłkarze są na to za słabi. I to absolutnie nie dlatego, ze nie mają racji - piłkarze SĄ za słabi mentalnie na taki rodzaj trenowania. A do intensywnego pressowania i biegania po boisku nie mamy wykonawców. Ale to nie jest argument ZA trenerem, że gdyby miał zupełnie innych piłkarzy to może byłoby świetnie. To zdecydowanie głaz do jego ogródka, że mimo iż widzi że ma armię cziłała to i tak jego jedynym pomysłem jest, ze będą prezentować się jak pitbulle i narzeka ciągle w mediach, że marne z nich pitbulle...

WSZYSCY wiedzą, że z nich ŻADNE pitbulle i nie jest argumentem, że jakby byli twardsi i lepsi to trener byłby genialny...

Kto pisał te farmazony? Ktoś sprawdza wgl te statystyki przed dodaniem newsa? Fonseca w pierwszych 15 meczach tego sezonu zanotował:
7 wygranych (Venezia. Inter, Lecce, Udinese, Brugge, Monza, Real), 3 remisy (Torino, Lazio, Cagliari) i 5 porażek (Parma, Liverpool, Leverkusen, Fiorentina, Napoli) a to znacząca różnica. 9/4/2 a 7/3/5 to daje 24 pkt w 15 meczach we wszystkich rozgrywkach czyli średnia 1.60.

Fonseca w żadnym momencie nie miał więcej niż 50% zwycięstw ani w żadnym momencie nie zbliżył się do średniej 2 pkt na mecz!

Pisałem że będziemy tęsknić za Polim.i tak jest z tym składem napewno więcej osiągnąłby dlamnie powtarzam pozbyć się Theo Leao I Felixa zwłaszcza felixa kupić za to chłopaków co chcą grać I biegać niech inni martwią się o humorki Leao czy Theo

Nie trenera a część graczy Theo Leao pozbyć się bo to oni sieją zamęt i zbudować zespół na zdrowych zasadach wszyscy zapierdzielamy dziś oglądałem Liverpool tam niema świętych krow wszyscy bronią wszyscy atakują

No niestety silna ręka w pistacji trenera to nie na chłopczyków lalusiow

Ja się już pogodziłem z faktem ze Milanu w następnej edycji LM nie będzie. Trzeba będzie rewolucji w lato i kogoś kto ma poważne pomysły aby prowadzić Milan.

Liczę na przybycie Sarriego w lato i małe wietrzenie szatni. Nie strawie tego Conceicao na dłużej niż do końca sezonu, to nie ma sensu. Gracze do wylotu to na pierwszym miejscu oczywiście różowy łeb Theo, RLC, Jović, Emerson, Florenzi, Chukwueze, Felix. Troche kasy z wypłat by zaoszczędzili. Również miło będzie powitać ponownie Saelemaekersa, Kalulu i Bennacera, ale wątpie że to możliwe bo ci idioci odpalili ich za czapkę gruszek żeby mieć siope na tuzy typu Emerson Royal. Wykup Abrahama jak najbardziej tak i atak w składzie Gimenez Abraham Camarda na przyszły sezon wg. mnie dobrze brzmi.

A i z tego miejsca chciałbym pogratulować sukcesu drużynie Futuro. Gerry musisz teraz sięgnąć do kieszeni żeby bulić za kontrakty przez najbliższe pare lat bo jak wszyscy dostaną licencje na gre w Serie C to przegrałeś drużynę haha.

Cytując klasyka: Tak kończą frajerzy

Jednak najważniejsza liczba stoi po stronie Sergio, zdobyte trofeum. Dwie rimonty, z Juve i Interem, były epickie.

Oprócz wyników, pogorszeniu uległa również stricte gra. Nic w tej drużynie nie funkcjonuje, pressing, obrona pozycyjna, wypracowanie akcji w ostatniej tercji, nikt nie wie co ma robić i gdzie ma wybiec, czy podać czy holować piłkę. Do tego dochodzą błędy indywidualne piłkarzy bo po prostu są obsrani przez srogą krytykę na każdym kroku. Oni biegają jak porażeni prądem, a w tej grze chodzi o to żeby po prostu wcisnąć piłkę do siatki. Drużyna jest rozj*, kłótnie z piłkarzami itp. Sergio świetnie daje do pieca np. zdejmując skrzydłowego i wpuszczaniem defensywnego pomocnika gdy przegrywamy. Przykro mi to mówić, ale wychodzi na to że Fonseca sobie dużo lepiej radził pod każdym względem. No ale cóż, przecież jesteśmy mistrzami bo wygraliśmy superpuchar pocieszenia i możemy sobie potańczyć z cygarkiem do tikotoka.

Może warto było zostawić Stefano i zwyczajnie zmienić piłkarzy? Na tą grupę już nie miał za bardzo wpływu, ale na kolejną? Wszak Pioli idealnie pasował do tego klubu . Kurczę tęsknie za nim bo naprawdę utożsamiał sie z resztą ekipy.

Pioli z rozprzedanym zespołem i dwa razy gorszym składem, zdobył wicemistrzostwo.
NIGDY nie wybaczę zwolnienia trenera idealnie skrojonego na Milan.

Fonseca się cieszył, gdy opuszczał Milan, pamiętacie filmiki? Świadczy to tylko o tym jaki burdel panuje w klubie. Tutaj nie jest do wymiany trener, a zarząd, który da Ci prawdziwe wzmocnienia, na potrzebne pozycje i nie zrobi tego na sam koniec okienka. No i nie zabierze Ci piłkarzy których chciałeś zostawić w drużynie

Superpuchar na konto Fonseci :)

Ten Conceição to wygląda jak pijany tatuś nad lekcjami z dzieciakiem, nawyzywać od tumanów na krzyczeć, ale wytłumaczyć czy pokazać co i jak już nie bardzo. błędy indywidualne to jedno, ale my jako drużyna nie mamy żadnego pomysłu na rywala, jak nie potrafisz zjednać drużyny zaszczepić w nich woli zwycięstwa i pomysłów które sprawdzają się na boisku, to jesteś słabym trenerem. nie wierzę że plus 20 piłkarzy jak sekta uwzięła się na kolejnego trenera i na złość mu gra wielkie G.

Zwykły placek.
Za jego kadencji postawa piłkarzy i ich gra doprowadza mnie do wymiocin,nie pamiętam kiedy tak byłem obrzydzony grą jak za czasów Pan Porto. już Fonseca nie był aż tak założony.

Conceicao można sporo zarzucić, ale tu nawet najlepszy trener nie pomoże, jeśli piłkarze co mecz popełniają dziecinne błędy. Jak nie głupie czerwone kartki po dyskusjach i symulkach, to niewytłumaczalne samobóje. Wielbłądy bramkarza, niewykorzystane setki, karne marnowane na potęgę. Ci piłkarze partaczą wszystko i to jest po prostu niewytłumaczalne. Poszczególni zawodnicy próbują ratować honor drużyny, ale sami Reijnders z Pavloviciem meczu nie wygrają. "Liderzy" zawodzą, słabi piłkarze są... słabi. Z tego składu na pewno można wycisnąć dużo więcej, ale potrzebne są zmiany i trzeba zacząć od samej góry.

Dla mnie jedno jest niemal pewne - z Fonsecą gralibyśmy dalej w LM, bo skończylibyśmy w ósemce

Więcej by dała zmiana zarządu niż Fonseci. Nie bez powodu pierwszy Portugalczyk opuszczał Milanello z bananem na ustach a drugi siedzi na skrzynce z bidonami jakby miał depresje i silne zatwardzenie. Klub do zaorania od samych podstaw

portugalscy bajeranci

Liczyłem na Concenciao bo w Porto zrobił robotę mimo wszystko. Tutaj za mało czasu, żeby zapoznał się z grupą, gaszenie pożarów plus mental na dnie. Cóż po sezonie myślę, że koniec. Jak mają trochę oliwy, go już teraz ściągną trenera z topu, jak nie to będziemy brnąć w przeciętność dalej.

To teraz czas na Mourinho, jeżeli mamy się poruszać w portugalskich klimatach.

Zawsze można zmienić trenera

I fonseca miał mniejsze pole manewru co by nie patrzeć...

Te statystki pokazują tylko, to co widać na boisku. Wcale nie jesteśmy lepsi, tylko wręcz pogorszyliśmy się i to pomimo tego, że istotnie wzmocniliśmy się na mercato. Wygrana w Superpucharze niektórym zasłoniła umysł. Mam wrażenie, że gdyby Fonseca dostał nowych zawodników, to osiągnąłby jeszcze lepsze wyniki.

Nie zmienia to jednak faktu, że uważam, że oboje nie są na Milan.

Jaki sens porównywać tylko pierwsze 15 spotkań, mając na względzie to, że Fonseca miał zespół od lata i pracował z nim w trakcie okresu przygotowawczego? Sergio można co najwyżej rozliczać z funkcji strażaka, a tutaj radzi sobie mocno przeciętnie, ale jestem pewien, że jeśli to on objąłby zespół latem to wyniki byłyby lepsze.

Teraz można powiedzieć że za Fonseci było ch…ale stabilnie.

Pół składu do wyj. Z Teo leo na czele !! Czas na zawodników którym się będzie chciało !