SCUDETTO


Gra Milanu w Lidze Europy byłaby warta jedną trzecią tego, co występy w Lidze Mistrzów

25 lutego 2025, 19:39, Redakcja Aktualności
Gra Milanu w Lidze Europy byłaby warta jedną trzecią tego, co występy w Lidze Mistrzów

Koszmar Ligi Europy. Oczywiście biorąc pod uwagę prestiż, ale także finanse. Dla większości kibiców Milanu jest to już coś nieuniknionego, mając na względzie średnią punktów zdobytych dotychczas przez Milan w lidze (1,64). Sérgio Conceição słusznie się nie poddaje – czasownik ten nie występuje w jego słowniku – i dalej mówi o Lidze Mistrzów, co jednak jest obiektywnie trudnym celem, szczególnie bez pomocy – jak sugeruje obecny ranking UEFA – dodatkowego piątego miejsca. Jeśli więc Milan w sezonie 2025/2026 musiałby zadowolić się Ligą Europy, co zmieniłoby to dla klubu pod względem ekonomicznym? Całkiem sporo... – podsumowuje LGdS.

Można zacząć od ogólnego zestawienia, które samo w sobie daje dobre pojęcie o różnicy między pierwszymi a drugimi rozgrywkami w Europie. Pula nagród UEFA – podzielona na premie za uczestnictwo, wyniki i pulę rynkową – przeznaczona łącznie na obecną edycję Ligi Mistrzów wynosi 2,47 mld euro. Mówimy tu o prawie 500 mln euro więcej niż w poprzednim formacie tych rozgrywek. Liga Europy z kolei otrzymała 565 mln euro, co nadal daje o 100 mln euro więcej niż w poprzednich trzech latach, ale znacznie mniej niż w przypadku jej bogatszej siostry. Dobra wiadomość jest taka, że Milan, dzięki bardzo mądremu zarządzaniu finansami przez Elliott i RedBird, uporządkował swoje finanse, powracając do dodatnich wyników, jakich nie widziano od siedemnastu lat. Samo znalezienie się w Lidze Europy miałoby istotne reperkusje pod względem finansowym (negatywny wpływ na przyszły rozwój klubu, ponieważ gra w LE przyniesie znacznie mniejsze przychody).

Dokładniej rzecz biorąc, Rossoneri pożegnaliby się z Ligą Mistrzów, zgarniając ok. 60 mln euro z tytułu nagród pieniężnych od UEFA, do których doszłyby wpływy ze sprzedaży biletów. Klub w tym roku postanowił nie ujawniać wysokości przychodów, ale za pięć spotkań na San Siro można spodziewać się kwoty co najmniej 20 mln euro. To w sumie 80 mln euro i mówimy tu o przedwczesnej eliminacji z tych rozgrywek. Przechodząc do szczegółów nagród UEFA: 18,62 mln euro premii za uczestnictwo; 2,1 mln euro za każde zwycięstwo w fazie ligowej i 700 tysięcy euro za remis; premie zależne od rankingu: wahają się od 275 tys. euro dla drużyny za miejsce 36., do 10 mln euro dla drużyny z pierwszego miejsca. A potem: 11 mln euro dla tych, którzy zakwalifikują się do 1/8 finały; 12,5 mln euro - ćwierćfinałów; 15 mln euro - półfinałów i 18,5 mln euro dla finalisty plus 6,5 mln euro dla zwycięzcy. W Lidze Europy są to mniejsze wartości: 4,31 mln euro - premia za uczestnictwo; 450 tys. euro za każde zwycięstwo w fazie ligowej i 150 tys. euro za remis; premie zależne od miejsca w tabeli: 600 tys. euro dla pierwszej ósemki, 300 tys. euro za miejsca od dziewiątego do 24. A następnie: 1,75 mln euro dla tych, którzy uzyskają kwalifikację do 1/8 finału; 2,5 mln euro - ćwierćfinałów; 4,2 mln euro - półfinałów i 7 mln euro dla finalisty plus 6 mln euro dla zwycięzcy.

Dokonując przybliżonych obliczeń: gdyby Milan hipotetycznie podążył tą samą drogą co w Lidze Mistrzów w Lidze Europy, czyli odpadłby w fazie play-off, zamiast 60 mln euro nagród od UEFA, zgarnąłby mniej więcej 20 mln euro. Różnica ta byłaby oczywiście widoczna również w przypadku sprzedaży biletów, gdzie średnie ceny za mecze LE będą znacznie niższe niż za mecze LM. Hipotetycznie ok. 25 mln euro wpływów z LM, zamieniłoby się w ok. 7 mln euro z LE. Razem: 80 mln euro wobec 27 mln euro.



32 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Jedrek1972
Jedrek1972
26 lutego 2025, 17:03
Co ma piernik do wiatraka wszyscy Fonseca out Poli out teraz trener out a może zawodnicy out nie wydaje się chłop Porto prowadził i grało tylko Milan biedny bo trzeba biegać dość lenistwa dobry trener po 30 Min Leao na ławkę i długo nie zagrałby .A unas Theo robi kryminał i co gra bo niema kim grać więc to pokazuje chęci zawodników. Ja zabroniłbym w chodzić do tej szatni gdzie wchodzili Rijkaard Van Basten bo to obraża ich
0
S4MLUK
S4MLUK
26 lutego 2025, 21:26
2025, Harnasiowane
0
Jedrek1972
Jedrek1972
26 lutego 2025, 16:56
Może hazard jest wada Tonaliego ale pokażcie mi chlopa dziś w Milanie który tak walczlby niema takiego owszem Fofana ma swoje zasługi ale do Tonaliego to mu daleko oj bardzo daleko i ten buk ma teraz trafić do Juve bo jakiś dureń wymyślił transfer leniucha sprzedać dość jego humorków. Dziś Klopp i Gaurdiola nie pomogą bo to gwiazdy i wsio mogą taki jest niestety Milan.Sam gralem I gdy zagrasz mecz piach bo takie są mecze Ok to na następnym meczu jesteś gotów trawę grysc a tu Zagrzeb dno Feeyenoord dno I mógłbym tak wymieniać
0
Orzelek79
26 lutego 2025, 13:21
Jerry zatrudnił amatorów to ma amatorskie prowadzenie klubu.
2
skoropian
skoropian
26 lutego 2025, 08:39
Gdyby w Lidze Mistrzów grali tylko mistrzowie danego kraju wszystko byłoby proste. 2,3 miejsce w Lidze Europy i dodatkowo powinni przywrócić Puchar Zdobywców Pucharów i po temacie.
2
boguc69
boguc69
26 lutego 2025, 00:49
i możemy za wszystko podziękować mafii z uefa, która zamiast zorganizować rozgrywki o zbliżonym poziomie, prestiżu i zbliżonych finansach podzieliła Europę na biedaków i wybrańców, nie grających nawet o mistrzostwo kraju, tylko by zająć to je***e czwarte miejsce

gdyby w LM grały tylko po 2 zespoły z jednego kraju to w LE praktycznie co roku i tak grałby ktoś z: Barca, Real, Atletico, Sevilla, Villarreal; Bayern, Bayer, Borussia, Lipsk; Milan, Inter, Juventus, Napoli, Roma, Lazio, Atalanta; Liverpool, oba Manchestery, Chelsea, Arsenal, Tottenham; Porto, Benfica, Sporting; PSG, OM, Monaco... dalej byłoby mnóstwo fajnych spotkań, wystarczyłoby to odpowiednio dofinansować...

jak sobie przypomnę lata 90 to łezka się kręci w oku - włoskie kluby grały w Europie jak nikt inny - 7x finał LM, 3x finał PZP, 11x finaliści i 3 wewnątrzwłoskie finały PUEFA, liczył się prestiż i zdobyte trofea, bo nie było aż takiej przepaści finansowej między rozgrywkami

do pełni szczęścia brakuje superligi, która jeszcze tylko powiększy przepaść
1
Mirek99999999
Mirek99999999
26 lutego 2025, 07:51
Różnica jest taka, że w latach 90-tych to Serie A była najpotężniejszą ligą, zarówno pod względem finansowym jak i sportowym, coś jak teraz Premier League...
1
Rafalzki
Rafalzki
26 lutego 2025, 10:23
gdyby wrócić do takiego systemu to by były najnudniejsze rozgrywki świata. Non stop te same drużyny... Czasy się zmieniły, futbol idzie do przodu.
0
MilanHomer
MilanHomer
26 lutego 2025, 10:24
Z tym brakiem przepaści to bym polemizował.
Nie bez przyczyny Italia upadła jako liga, czego przyczyną było między innymi kosmiczne wydawanie pieniędzy.
W latach opisanych, Italia była Wielką Brytanią, ale bez podstaw, żeby nią być.
Brytole mają kosmiczne kontrakty reklamowe, telewizyjne, a w Italii tego nie było, stąd przeogromne zadłużenia, które ciągną się do dziś.

A co do romantyzmu w piłce, to już nie wróci.
Nawet gdyby jutro powrócić do formuły sprzed rewolucji LM, to rywalizacja będzie żadna, bo po pierwsze nie będzie miał kto przeciwstawić się najlepszym, z dużych lig, a drugie, nie będzie tak dużych pieniędzy, żeby małe kluby się rozwinęły.
0
boguc69
boguc69
26 lutego 2025, 10:36
non stop te same drużyny? kuźwa a teraz co jest???
piąty raz w ciagu sześciu lat Real grał z city, wcześniej do wyrzygania barca grała co rok z psg albo chelsea

gdyby zwycięzca LE dostawał z nagród i praw tv choć tyle, co ćwierćfinalista, a jeszcze lepiej półfinalista LM nie byłoby aż takiego płaczu, że w LE gra się za frytki
Edytowano dnia: 26 lutego 2025, 10:39
1
MilanHomer
MilanHomer
26 lutego 2025, 16:12
boguc
Ja gdzieś pisałem o tym, że nagrody z LKE i LE,są śmiesznie małe w stosunku do LM, ale zostałem zlinczowany, bo tam jest duża kasa przecież....
1
boguc69
boguc69
26 lutego 2025, 16:17
zwycięstwo w LKE to max jakieś 20 baniek (plus za prawa tv), a grająca tam chelsea robi transfery po... 120 XD
1
MilanHomer
MilanHomer
26 lutego 2025, 17:51
Zwycięstwo w LKE 20 mln euro, czyli tyle, ile za awans do LM :)

1
MilanHomer
MilanHomer
25 lutego 2025, 21:22
Tak tylko wrzucę, że na dzień dzisiejszy mamy 2 punkty straty (gorszy bilans z Violą) do miejsca gwarantującego LKE oraz 7 (również gorszy bilans z Lazio) do miejsca gwarantującego LE.

Artykuł napisany, jakby awans do pucharów, był już zapewniony ;)
6
Gerada
Gerada
25 lutego 2025, 22:55
Zgadzam się z większością - oprócz tego, ze mamy gorszy bilans z Lazio. W Rzymie było 2:2, a u siebie jeszcze nie graliśmy :) Jest dość realne prawdopodobieństwo, że za tydzień będzie to już aktualne :P ale narazie z Lazio nie jesteśmy na "minusie" w bezpośrednich :)
2
Matim
26 lutego 2025, 08:32
Akurat na tę chwilę to bez znaczenia, bo jak wygramy z Bologną i Lazio, to wskakujemy na 5 miejsce. Problem w tym, że z taką grą nie wygramy.
0
MilanHomer
MilanHomer
26 lutego 2025, 10:12
Gerada
Jak już komuś pisałem, słabo u mnie w tym sezonie z grafikiem, a byłem święcie przekonany, że przegraliśmy 2:1 :)
Ale dalej na dzień dzisiejszy tracimy 7 punktów, przez gorszą różnicę goli i liczbę strzelonych :) Nie wiem co po bilansie jest brane pod uwagę, ale i tak mamy gorsze od Lazio :)
1
Skot Łilson
Skot Łilson
27 lutego 2025, 13:09
Do Violi tracimy punkt nie dwa a do Lazio 6 nie 7, mając mecz mniej. 7 miejsce na 90 procent da LK chyba że zakładamy że Puchar Włoch wygra Bologna lub Empoli. Rozumiem zasłużoną krytykę zarządu itd. ale nie naginaj faktów.
0
MilanHomer
MilanHomer
27 lutego 2025, 17:16
Skot Łilson
2 i 7
Gorszy bilans powoduje to, że trzeba mieć punkt więcej.
Napisałem wyraźnie, na dzień dzisiejszy.
Puchar Włoch mogą wygrać drużyny które w nim występują, łacznie z Empoli, póki nie odpadły, to grają.
7 miejsce na 90% to jest naginanie faktów :)
Więc to ty naginasz fakty.

Jak już się bawimy we wróżbitów, to przy porażce z Bologną, spadamy na 8 miejsce, a to gwarantuje na ile procent jakieś puchary ?
0
Jedrek1972
Jedrek1972
25 lutego 2025, 21:13
Zobaczycie ze te mecze będą koszmarem a do zarządu mam żal o sprzedaż Tonaliego .Po odejściu Kessiego a w mistrzowskim sezonie był gracz num 1 nagle sprzedajesz drugie płuco to czego oczekujesz .Dwa Tonali serce na boisku zostawiał przeciwieństwo Leao Theo Felix tu jest problem same umiejętności nie graja
2
sodik
sodik
25 lutego 2025, 22:04
Tonali to zostawił serce głównie u bucha i akurat opchnięcie gościa, który przez rok okazał się niedostępny za 60 baniek i poszerzył możliwości ruchów transferowych w tamto mercato to był bdb ruch zarządu.
Inną sprawą jest to jak zarząd wykorzystał te pieniądze...
2
Gol
Gol
25 lutego 2025, 21:07
Ja bym sprawdził ile Liga Konferencji nas wyniesie.
2
skoniu
skoniu
25 lutego 2025, 22:06
Od razu bym się wycofał, z LE w sumie też.
1
savicevic88
savicevic88
25 lutego 2025, 20:26
Panuje optymizm w sprawie 4 miejsca w obecnym sezonie, po co sianie tego defetyzmu ;)
0
mikj
mikj
25 lutego 2025, 20:22
Żeby rozmawiać o LE trzeba najpierw kwalifikować się do LK
0
Jaca23
Jaca23
25 lutego 2025, 20:09
Najpierw to trzeba się jeszcze do tej LE dostać, a żeby to się udało to trzeba zająć piąte miejsce lub wygrać PW lub szóste i liczyć, że puchar wygra ekipa która w lidze zajmie miejsca 1-5. Póki co to nawet LE może nam uciec.

Kasa dużo słabsza, a punkty do rankingu nie są już aż tak istotne jak w przypadku grupowych edycji LM. Teraz pytanie czy lepiej grać w LE/LKE trzymając szeroką kadrę czy wzorem Napoli poświęcić sezon na kompletny reset? Gdybyśmy na przykład wzięli Sarriego to bym odpuścił Europe, skupił się na lidze i uszczuplił kadrę (palacz i tak niewiele rotuje).
0
strzala
strzala
26 lutego 2025, 06:33
Dokładnie, niech rezygnują z LE/LK i pozwolą gromadzić tam punkty do rankingu dla Serie A takim różnym Bologniom, Torinom i Udinesom. Później znowu Serie A nie znajdzie się w czołowej dwójce rankingu i nie dostanie podatkowego miejsca w LM, a np. akurat 5 miejsce w lidze zajmie Milan. Ale by było śmiechu.
0
Vol'jin
Vol'jin
26 lutego 2025, 10:34
bo Milan będzie w LE/LKE te punkty gromadził hurtowo, to jest pewne

nie wywalimy się na Olympiakosie czy będziemy blisko kompromitacji z rywalami jak Dudelange. przecież ich rozjedziemy po 5-6 do zera :) :)

Wolę te 9 miejsce niż branie udział w owocowych czwartkach Milanu w LKE
0
mathiaz
mathiaz
25 lutego 2025, 19:56
W PL mamy jednostkę 1 Sasin.
Czy ktoś biegły z dziedziny matematyki wytłumaczy dla huopa, ile Origich stracimy nie wchodząc do LM?
1
Sławek94ACM
Sławek94ACM
25 lutego 2025, 20:15
13,25 origiego straty
2
Jaca23
Jaca23
25 lutego 2025, 20:22
Dodatkowo patrząc na poziom inflacji to prawie trzech Emersonów McRoyalów.
3
mathiaz
mathiaz
25 lutego 2025, 21:45
Na tyle Origich nie byłem gotowy. Its over dla huopa
#pdk
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się