Typowa rimonta: Pulisic – Reijnders pokonują Como
Dziedzictwo i spuścizna zaprzepaszczone w ciągu zaledwie trzech lat. Wydaje się, że to era paleozoiczna, ale mistrzostwo Włoch w wykonaniu Milanu sięga czasów zaledwie trzech lat wstecz. Nikt nie narzucał drużynie, że musi powtórzyć scudetto w kolejnym sezonie, ale to sensacja, że po tak krótkim czasie z tamtego Milanu – rozumianego jako całość – nie zostało praktycznie nic. Pomimo dużych inwestycji w trakcie mercato (ponad 120 mln €, tylko w tym sezonie), Rossoneri pogorszyli się niemal pod każdym względem: występów w Europie, tabeli ligowej, zdecydowanie zubożona wartość składu (wyceny Theo i Leão sięgały liczb trzycyfrowych). Jedyne, co udało się uratować, to bilans, który pozostaje dodatni i pozwoli na rozsądny poziom działania podczas letniego mercato, nawet bez Ligi Mistrzów. Jednakże w obliczu takiego scenariusza właściciel z pewnością będzie zmuszony do zdecydowanej interwencji latem. Klub czeka rewolucja, która została wymuszona.
Gerry Cardinale zdecyduje o losie zarządu. Mało prawdopodobne, że Ibra będzie rozliczany, ponieważ znajduje się na liście płac RedBird Capital Partners i nie jest dyrektorem wykonawczym klubu. Podważanie pozycji lub redukcja zatrudnienia Szweda byłaby równoznaczna z samobójczą bramką w kontekście wizerunkowym, co potwierdzałoby, że popełniono błąd zaledwie pół roku temu. Bardziej logiczne jest uzupełnienie kadry menedżerskiej poprzez przywrócenie postaci dyrektora sportowego, którego brakowało od czasu odejścia Maldiniego i Massary. Wewnętrzna reorganizacja, redystrybucja obowiązków pomiędzy dyrektora generalnego (Furlani) i dyrektora technicznego (Moncada), pod nadzorem Ibrahimovicia, okazała się niewystarczająca. Brakuje dyrektora sportowego, a nowy wkrótce przybędzie (Moncada powróci do swojej dawnej funkcji, tj. osoby odpowiedzialnej za zarządzanie obszarem skautingu). Nazwisko nowego dyrektora sportowego? Tare lub Paratici. Trwają oceny kandydatur, bowiem klub z biegiem czasu zrozumiał, że to postać, której nie można pomijać w zarządzaniu zespołem.
Kilka dni temu Ibra wyjaśnił, że Conceição "czuje się dobrze, robi postępy, ma pełne zaufanie". Trudno się z nim zgodzić co do postępów, ale w każdym razie normalnym zachowaniem jest ochrona trenera w trakcie sezonu, gdy wciąż są pewne cele do osiągnięcia. Podobnie było w przypadku Piolego, chociaż było jasne, że ta relacja zmierza do końca. Portugalczyk, o ile nie wydarzy się cud w kwestii czwartego miejsca, wydaje się znajdować w podobnej sytuacji: parasol ochronny będzie otwarty do końca maja, a potem pozostanie już myślenie o kolejnej kampanii, szukanie nowego trenera zdolnego rozwiązać wszelkie problemy, ale i stworzenia mu warunków do tego potrzebnych.
Ostatni z elementów to kadra. Trzeba utworzyć zespół na sezon 2025/2026 nie tylko na podstawie parametrów technicznych, ale całościowo. Niektórzy piłkarze, z różnych powodów, znaleźli się na marginesie projektu, np. Jović, Chukwueze, Terracciano i Florenzi. Są też tacy jak Tomori i Emerson oraz inni u kresu swojej kariery w klubie, jak T. Hernández. Abraham i João Félix powrócą do swoich macierzystych klubów, inni zaś ponownie wylądują w kadrze po zakończeniu wypożyczenia (zapadną rozstrzygnięcia dotyczące: Saelemaekersa, Kalulu, Pobegi, Adliego, Okafora, Bennacera, Colombo). Zapowiada się długie lato, w którego trakcie klub będzie musiał nie tylko zdecydować, na których nazwiskach się skupić, aby wzmocnić drużynę, ale także – jak przerzedzić skład.
Dojdzie nowy dyrektor i kilka zmian w kadrze?
Śmiech na sali.
Pierwsze powinno się dziś dać wypowiedzenie umów Moncady (zerowa skuteczność transfrowa), Ibry (rozbicie drużyny, rozbijanie klubu, wyrzucanie z klubu zasłużonych pracowników, robienie prywatnego folwarku i tragiczny mental oraz osobowość).
Kirovski też wek, jako psiapsi Zlatana.
Furlani w zależności od kompetencji, albo wek, albo niech już przestanie wylizywać Gerry'ego.
Do tego wywalić Oddo i Conceicao, za którego Milan jest gorszy, niż za Fonseci.
Poza tym jeżeli chodzi o piłkarzy, to naprawdę ciężko orzech do zgryzienia.
Jeżeli patrzeć na ten sezon, to poza Reijndersem, Gabbią, i Pulisićiem, to w sumie każdego można odstrzelić.
Patrząc całościowo, to trzeba zadać pytanie, czy można jeszcze odbudować nasze gwiazdy, jak Theo, Leao, czy Maignan.
Jeżeli nowy trener, dyrektor sportowy, nie widzą perspektyw, to powinno się wszystkich wek, od razu.
Na pewno za transfery nie mogą odpowiadać Ibra, Moncada, ich podwładni oraz dyrektor sportowy w stylu scouta, czy sekretarza klubu, bo efekty w tym sezonie są "znakomite". Tyle bubli, to naprawdę dawno nie było, co przez dwa lata ich rządów.
Obecnie nie ma zawodników w formie, nie ma pod taktykę stosowaną przez trenera, przychodzący nie dają nowej jakości, bo również nie pasują do taktyki lub są za słabi.
Taki Gimenez. Gość bazuje na dobrej grze innych, a obecnie Milan nie kreuje nic, więc wygląda jak ciało obce.
Śmiem twierdzić, że gdyby miał sytuacje Abrahama, czy Moraty, to zostałby z nami Fonseca, bo Milan byłby wyżej.
Najchętniej bym wyrzucił wszystkich, ale skoro Furlani wydaję się nie do ruszenia poprzez fakt, że jest wieloletnim przydupasem Gerrego, to niech zwolnią Zlatana wraz z Moncadą. Po cholerę nam tak rozbudowany zarząd? Znów będzie kilka wizji na nowego trenera czy mercato, skończy się na kompromisach, żadna ze stron nie będzie zadowolona, a trener dostanie graczy o których nie prosił.
Tutaj powinna być jedna wizja. Furlani od strony finansowej i sportowa w 100% zależna od nowego dyrektora sportowego. Zdanie Moncady i Zlatana będzie tylko niepotrzebnym wpływem, a oni swoje kompetencje, a raczej ich brak, pokazali już wielokrotnie.
Co do kadry to zapowiada się duże wietrzenie i słusznie. Nie będzie LM, nie potrzebujemy, aż tak szerokiej kadry, bo jeśli w ogóle się załapiemy to w LE/LKE może grać więcej młodzieży. Gdzieś te straty finansowe trzeba nadrobić i zaczął bym od redukcji kadry odsyłając takich zawodników jak Abraham czy Felix oraz postarał się sprzedać zawodników, którzy zawiedli jak Emerson, RLC, Chukwueze czy Musah (kończy wiek młodzieżowca). Tacy piłkarze jak Alexis, Kalulu, Pobega czy Adli mogą okazać się bardziej użyteczni niż wyżej wymienieni, a sporo tańsi w utrzymaniu. Do tego w pierwszej kolejności mocny DP i zastępca Theo, który pewnie odejdzie.
to wstyd, że aktualnie w Milanie nie ma nawet jednego podstawowego reprezentanta Włoch, bo jak tu mamić młodych, zdolnych chłopaków do budowania swoich karier w Milanie? nie ma nawet jednego rodzimego idola, a fałszywy bożek się w żaden sposób nie sprawdza
24/25 - Inzaghi, Conte, Gasperini
23/24 - Inzaghi, Pioli, Allegri
22/23 - Spalletti, Sarri, Inzaghi
21/22 - Pioli, Inzaghi, Spalletti
20/21 - Conte, Pioli, Gasperini
Napoli próbowało z Garcią, Milan z Portugalczykami, Roma z Mourinho i nikomu się nie udało. Juve zaryzykowało z młodym, mało doświadczonym Mottą i też nie wyszło im to najlepiej. Najlepszy jest przykład Romy z tego sezonu - De Rossi sobie nie poradził, Jurić sobie nie poradził i dopiero przyjście 73-letniego Ranierego z emerytury sprawiło, że Rzymianie zaczęli dobrze punktować.
Możemy ryzykować z jakimś Fabregasem, De Zerbim, czy Palladino, ale ostatnie lata pokazują, że w serie a sprawdzają się starzy wyjadacze i to oni są gwarantem wysokiego miejsca w tabeli. Pewnie kłóci się to z ideą stawiania na młodzież, bo praktycznie żaden z tych doświadczonych Włochów nie daje młodym wielu minut, ale to nie jest teraz ważne. Wolałbym wygrać ligę "starymi dziadami" jak Inter, niż pooglądać jak kopią Camarda, czy Liberali, ale kończyć w środku tabeli. Niech przyjdzie nawet beton, byle wyniki się zgadzały. Jeśli pojawi się okazja do zatrudnienia Conte, to nie powinniśmy się zastanawiać nawet przez chwilę. Drugi w kolejności powinien być Sarri. Pewnie łączeni z powrotem do Milanu będą Allegri, Pioli i Carletto (o ile ta ostatnia dwójka skończy prace w obecnych klubach). Być może Gasp pożegna się z Atalantą. Nie wszystkie z tych opcji do mnie przemawiają, ale raczej wybrałbym kogoś z tego grona, a obawiam się, że znowu czeka nas karuzela nazwisk na poziomie Tedesco, Van Bommela i innych tego typu średniaków.
Also, Fonsece grozi 7 miesięcy zawieszenia po tym jak wydarł ostro mordę i o mało się nie rzucił na sędziego w ostatnim meczu xD
I tak już na poważnie, wiecie co łączy wszystkie 8 drużyn nad nami w tabeli? Włoski trener!
A za odprawę zapłacą idioci z polskich forów na czele z użytkownikiem cypis18...
Witamy w Banter Erze 2.0
Żaden tu trener nie przyjdzie w celu "przeglądu" kadr bo jak zacznie od 5 porażek z rzędu to będzie spalony medialnie i u kibiców
Swoją drogą, Conte na pewno tego lata będzie chciał wzmocnień, możliwe, że nawet większych niż poprzedniego, bo przyjdzie mu rywalizować na trzech frontach i ciekawe co na to ADL, który jednak mocno patrzy na finanse.
Trzeba wiele zmienić, żeby wszystko zostało po staremu.
Swoją drogą znowu kibice mieli rację i jak nie ma Ostiego to jest sporo mniej mięśniówek.