SAMUELE RICCI 2029!
Zakończyła się 29. kolejka Serie A. Obfitowała ona w wiele ciekawych i korzystnych dla ekipy Sérgio Conceição rozstrzygnięć. Juventus musiał przełknąć gorycz porażki z Fiorentiną (0:3) oraz stratę czwartego miejsca, które daje uprawienia do gry w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Bologna dzięki wygranej (5:0) z Lazio wskoczyła na lokatę zajmowaną wcześniej przez piłkarzy z Turynu. Z kolei Roma dzięki siódmemu z rzędu zwycięstwu w lidze, zajmuje obecnie siódme miejsce. Rossoneri co prawda odnieśli zwycięstwo nad Como (2:1), jednakże ich pozycja nie uległa zmianie i w dalszym ciągu zajmują dziewiąte miejsce. Jednak dzięki porażce Udinese z Hellasem Werona (0:1), Milan ma siedem punktów przewagi nad dziesiątą w tabeli ekipą Zebrette. Ogólna różnica punktowa między pozycją zajmowaną przez Milan a miejscem czwartym, została zredukowana do sześciu punktów. W walce o tę lokatę w grze pozostają: Bologna, Juventus, Lazio, Roma, Fiorentina i Milan. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze do rozegrania dziewięć kolejek.
Nie róbcie screenów.
Uff. Jest zatem szansa, że z top 10 nie wypadniemy.
LM? Hahahahahahhahahahah xDDD
Gdyby dotarło to do mózgownic chociaż kilku osób, być może myśl o LM nie byłaby tak absurdalna :)
Juve - Genoa
Lecce - Roma
Venezia - Bolonia
Napoli - Milan
Nie z defensywnymi pomocnikami, którzy nie bronią i nie kontrolują rozgrywania akcji czy zdezelowanymi bokami obrony.
Musieliby zmienić sposób gry i formację, żeby otworzyła się szansa na podniesienie jakości.
A Wy mówicie, że lepiej nie grać w LE żeby mieć więcej sił na ligę..
Inter to maszyna, niestety..
Fiorentina D
Udinese W
Atalanta D
Venezia W
Genoa W
Bologna D
Roma W
Monza D
27 punktów pewne, awans do LM pewny, jesteśmy faworytem!
Milan jest w tym sezonie po prostu bardzo słaby i tutaj nie ma co mówić, że były jakieś kompromitacje, bo większość zespołów była od nas lepsza na boisku, mało w tym wszystkim przypadku.
My w każdym meczu musimy gonić wynik, wszystko jest na styku, nie pamiętam meczu, który mieliśmy pod pełną kontrolą. Zawsze jest gonitwa, zrywy, albo się uda albo się nie uda.