UDINESE – MILAN 0:4!
(42' Leão, 45' Pavlović, 74' Theo, 81' Reijnders)
Yunus Musah nie będzie już musiał wychodzić na San Siro w marcu i taki scenariusz jest może lepszy: lepiej zapomnieć i zacząć od nowa. W meczu z Lazio, rozegranym na początku miesiąca, został zmieniony w 37. minucie. Z Como przeszedł przez spotkanie praktycznie niezauważony (w 48. minucie otrzymał żółtą kartkę, a w 52. minucie po decyzji trenera opuścił boisko). Gdy opuszczał murawę, cały stadion go wygwizdał. Musah jest ostatnio mocno krytykowany. Popełnia dużo błędów, ale w każdym ze spotkań pokazuje dużą intensywność – w tym nie ma porównania względem niektórych kolegów z drużyny. Mocną stroną jest także przyspieszenie z piłką u nogi. Niełatwo zrozumieć, dlaczego stadion śpiewa, aby zachęcić piłkarzy do strzelania..., a w tym samym momencie buczy na jednego z najbardziej zaangażowanych zawodników? – podsumowuje LGdS.
Musah nie ma techniki na poziomie czołowego piłkarza Serie A i ma problem ze strzelaniem goli. W pięciu sezonach rozegranych z Valencią i Milanem zdobył tylko dwie bramki. W barwach Milanu rozegrał 54 mecze i nie strzelił ani jednego gola. Statystyki mówią wręcz, że Musah jest piłkarzem Serie A, co do którego można spodziewać się największej liczby goli – w istocie, ma najwięcej szans – spośród tych, którzy jeszcze nie strzelili gola w tej lidze. Był bardzo blisko w meczu z Napoli, potem trafił w słupek w konfrontacji z Gironą, zmarnował okazję do zdobycia gola z Weroną, a w Bolonii pod każdym względem prezentował się dobrze, od dryblingu po odbiory, ale gdy oddał strzał, Skorupski go świetnie obronił.
"Heat mapa" obejmująca cały sezon 2024/2025 w wykonaniu Yunusa Musaha
Liczby są jasne, ale ostatecznie wystarczy obejrzeć jeden mecz. Musah ma inne zalety. Fonseca i Conceição wystawiali go na pięciu pozycjach. Pomocnik (w ustawieniu dwóch zawodników przed linią obrony). Mezzala, gdy Milan grał trzema zawodnikami w środku pola. Atakujący skrzydłowy po prawej stronie, którego zadaniem jest zapewnienie równowagi. Ofensywny pomocnik (zdolny do natychmiastowego powrotu w szczególnych sytuacjach). Musah robi wszystko i zawsze się angażuje, zawsze jest gotowy przejąć piłkę i chce pomóc swoim kolegom z drużyny. Nie ma jednak umiejętności czytania gry na poziomie mistrza, ale dlaczego obwiniać jego, zamiast bardziej utalentowanych i leniwych mistrzów?
Teraz Musaha czeka lot nad oceanem. Pochettino powołał go na Final Four Ligi Narodów CONCACAF (Stany Zjednoczone zagrają w półfinale z Panamą, a jeśli awansują do finału, spotkają się tam z Meksykiem lub Kanadą). Po powrocie do Mediolanu zawodnik będzie musiał odpocząć, ponieważ otrzymał kolejną żółtą kartę w meczu z Como i nie będzie mógł wystąpić w najbliższym spotkaniu Milanu z Napoli. Trener Conceição będzie musiał znaleźć inne rozwiązanie, a do tego nie jest przyzwyczajony. Ostatni raz posadził Amerykanina na ławce rezerwowych 14 stycznia 2025 r. Od tamtej pory Musah zawsze był obecny w podstawowym składzie (12 lutego nie mógł wystąpić w meczu z Feyenoordem z powodu zawieszenia).
Pokażcie mi zawodnika w jego wieku, który ma taką rotację i cele na boisku i jak wygląda? Zapraszam pokażcie. Wymieńcie
Jest jak osioł :)
Ale nie jako symbol głupoty, tylko wytrwałości.
To nie jest gracz bierny , mdły tylko aktywny. W co drugiej sytuacji w ataku bierze udział. Gra odważnie do przodu, bardziej niż Kessie.
I niestety zdarzają mu się błędy i złe decyzje w szczególności w ataku. Ale jakoś nikt nie widzi , że te akcje robi, bierze na siebie ciężar w ataku.
W przeszkadzaniu przeciwnikowi nie jest bardzo dobry, Kessie to 2 klasy wyżej ale jednak biega i pracuje w pomocy.
Ma dobre i złe momenty gry ale jest wciąż młody.
Wystarczy , że z 4 złych decyzji 2 podejmie dobrze i klapki negatywnego nastawienia nagle hejterkom spadną.
Pamiętam speców, którzy nie widzieli w Tonalim świetnego gracza , a poźniej płacz jakby Toni Kross odchodził. A dla mnie różnica między słabym, a b. dobrym Sandro była niewielka.
To samo tyczy się Kessiego. Jego praca była niedostrzegalna przez wielu. Specyfika pozycji plus zbyt mała aktywność w graniu do przodu plus średnie staty. A Frank to gracz, który dawał kolegą drugą szansę , wybijał z rytmu przeciwnika , zamęczał ich, prowokował ich do straty ,choć przejęcie do statystyki zabrał kolega. Ale kto by to dostrzegał. Teraz to dostrzegają ale tylko w celu by udupiać Musaha.
A Frank w wieku Musaha nie był wyraźnie lepszy, a na pewno nie w pociągnieciu zespołu do przodu.
Jak dla mnie to on jest stworzony do NFL. Tam inteligencji boiskowej dużo nie potrzeba, akcje są krótkie, oparte o szybkość, siłę i chodzi szybkie przetransportowanie piłki na możliwie dużą odległość.
Obdarłeś ich sport z taktyki i tym samym z inteligencji.
Ja tam wolę piłkę nożną- trzeba tam bez pomocy rąk dostarczyć piłkę za linię między słupkami.
A tak serio. Ja widzę w Musahu potecjał. I niewiele mu brakuje by wejść na poziom, który nas usatysfakcynuje. Super piłkarza nie zamierzam z niego robić.
Jednak to nie przypadek że już u kolejnego trenera Musah gra dużo. Usadzał na ławie zawodników z ich nominalnych pozycji.
To znaczy, że na treningach prezentuje się lepiej. Na mecz tego póki co nie przekłada ale wchodzący za niego zawodnik często też zawodzi. Czy to takie wielkie przestępstwo trenera, że do pierwszego składu wybiera najlepszych zawodników na treningu?
Trzeba go jak najszybciej sprzedać, póki można jeszcze sporo odzyskać z tej transakcji.
Musah największe problemy ma z myśleniem i niestety ciężko będzie to zmienić. Podejmuje złe decyzję, zalicza masę błędów i często traci piłkę w newralgicznych momentach. Do tego kończy w tym sezonie wiek "młodzieżowca", więc latem powinien poszukać sobie innego pracodawcy.
Albo ktoś w końcu zdecyduje się na rozwiązanie tego kluczowego problemu albo w kolejnym sezonie najprawdopodobniej pod batutą kolejnego trenera dalej będą ogromne ciężary z Como czy innym Lecce.
Sprawa wg mnie jest prosta. Primo trzeba uzupełnić skład o conajmniej jednego defensywnego pomocnika - kreatywnego, narzucającego tempo - jakim ani Musah ani Fonfana nie są.
A secundo, jak ktos jest bez formy i to widac, to musi siedziec na ławce. W roli jokera z lawki musah dawał rade.
Wczoraj gdzieś mi się rzucił news, że Milan w lipcu będzie chciał go wystawić na listę transferową i wysłucha ofert za niego.
Siwy z miejsca zrobiłby z niego Pana piłkarza, i podwoiłby jego wartość.
Za sprzedanego Edersona następca jak znalazł.
O ile Gasp zostałby w Bergamo.
co z tego, że jest na świetnej pozycji jak i tak nawet na pustą nie trafi
Myślę, że z czytaniem gry źle u niego nie jest. Problemem jest to, że kiedy ma piłkę przy nodze to włącza mu się tryb "Yunus ma piłka, Yunus biegnie w kierunku bramka". Jeżeli ma problem z kreowaniem to niech się za to nie zabiera.
W wielu rolach był już sprawdzany... W żadnej nie było efektu "wow". Może warto przypisać mu jedną pozycję i rozwijać w określony sposób.
No i jego wrzutka, która skończyła się samobójem Gattiego, dała finał superpucharu.
Więcej pozytywów nie pamiętam.
1. Z Lazio był tragiczny i popełniał dużo błędów i już nawet rozmawiając z kolegami mówiłem, że trzeba go ściągnąć z boiska jak najszybciej (spodziewałem się w przerwie)
2. Z Como było bardzo podobnie. Najpierw zawalił setkę, potem stracił głupio piłkę przez co Bondo wyłapał kartkę przerywając kontrę faulem, potem znowu zawalił jakąś sytuację (chyba złe przyjęcie jakiejś prostej piłki), która by nam dała świetną okazję na bramkę.
O ile pod kątem zaangażowania nie można mu niczego zarzucić, tak każdy inny aspekt na tę chwilę leży i gdy jest na boisku to człowiek się zastanawia co dzisiaj zawali.
Gra chyba tylko dlatego, żeby Gerry mógł sprzedawać koszulki w Nowym Jorku.