Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Trener Milanu, Sérgio Conceição udzielił krótkiego wywiadu diretta.it. Przedstawiamy wypowiedzi portugalskiego szkoleniowca Rossonerich:
"Chciałem trafić do jednej z najsilniejszych lig na świecie. Mam marzenie i cel wygrania Ligi Mistrzów i dlatego wybrałem mój obecny klub. Wiedziałem, jakie trudności napotkam, nie mam czasu na treningi i obowiązek wygrywania. Jest to jednak historyczny klub, który może dać mi szansę na zbliżenie się do jednego z celów mojej kariery, po tym, jak wygrałem tak wiele w Portugalii".
"Dzisiaj każdy lubi budować akcje od tyłu. Ja lubię też grać szeroko, ale do tego potrzebni są zawodnicy, którzy to potrafią. W Porto miałem fantastycznego bramkarza, który mi to umożliwiał i w Milanie też takiego mam".
"W ciągu 30 dni rozegraliśmy dziewięć meczów. Nie mieliśmy czasu na treningi, co jest niezwykle trudne i oznacza, że nie mogę dać drużynie mojej tożsamości. Po wygraniu Superpucharu z Interem zremisowaliśmy z Cagliari po indywidualnym błędzie, zdarza się. Od tego czasu do klubu codziennie przychodzą nowi trenerzy".
"Trener musi znać nie tylko piłkę nożną. Jeśli znasz się tylko na futbolu, nie wiesz nic. Przez pewien okres mojego życia musiałem pomagać finansowo mojej rodzinie. Pomagałem kuzynowi sprzedawać na rynku. Byłem introwertykiem, ale ten okres uczynił mnie tym, kim jestem dzisiaj. Żyj z pasją i pielęgnuj każdy moment swojego życia".
To jest kluczowa sprawa, ale niektórzy dalej uważają, że trener będzie cudotwórcą i bez okresu przygotowawczego/pełnego cyklu treningowego da się nagle nauczyć Musaha myślenia na boisku, Fofany lepszej gry w odbiorze i szybkiego podejmowania dobrych decyzji czy Theo pracy w obronie.
Jakby nie patrzeć, to porównanie starego trenera, bez sukcesów, który nic wielkiego z nikim nie ugrał, nawet nie zrobił jakiegoś wyniku ponad stan, do młodego gfościa, który robił z każdą ekipą fajnhy futbol (mimo że nie zawsze osiągał cel, bo zdarzyło się drużynie spaść do B) i zrobił z Bologną wynik nad wyrost.
Dodatkowo, na fali był Motta, nie Fonseca.
Osobiście wybrałbym Mottę przed Fonsecą, co nie znaczy że to jakiś ideał.
Conte mogli wziąć.
Co?
ChatGPT przetlumaczylo to troche bardziej z sensem:
„Po zwycięstwie w Superpucharze nad Interem zremisowaliśmy z Cagliari po indywidualnym błędzie, co się zdarza. Od tamtej pory każdego dnia pojawiają się nazwiska nowych trenerów łączonych z klubem”.
To ja zapytam o to
"Dzisiaj każdy lubi budować akcje od tyłu. Ja też lubię grać szeroko, ale do tego potrzebni są zawodnicy, którzy to potrafią. W Porto miałem fantastycznego bramkarza, który mi to umożliwiał, a w Milanie też takiego mam."
Zdanie bez sensu po polsku, albo też tu jakiś ukryty przekaz :)
Tamto o trenerze przy szybkim czytaniu, faktycznie jest kłopotliwe, a z twoim dopiskiem już jest ok.
Edit. Dla szybszego zrozumienia. Zdanie jest ułożone jakby Sergio miał pretensje o złe zbudowanie drużyny: "Ja też lubię grać szeroko, ale do tego potrzebni są zawodnicy, którzy to potrafią."
Pózniej jest potwierdzenie: "W Porto miałem fantastycznego bramkarza, który mi to umożliwiał"
A na koniec jest chochlik i do tego gramatycznie dziwny :) "a w Milanie też takiego mam."