Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Geoffrey Moncada przed piątkowym meczem z Udinese udzielił wywiadu dla DAZN Italia oraz Sky Sports. Oto co miał do powiedzenia dyrektor techniczny Milanu:
Kontrakt Maignana wygasa w 2026 roku. Na jakim etapie jesteście z jego przedłużeniem? "Myślę, że najważniejszy jest dzisiejszy mecz. Rozmawialiśmy z nim dużo w ciągu tygodnia, powiedzieliśmy, żeby skupił się na meczu. Rozmawiamy, komunikujemy się, nie ma żadnych problemów. Dzisiaj mecz jest o wiele ważniejszy, naprawdę".
Sytuacja Jovicia i Abrahama? "Ciekawostką jest to, że mamy trzech napastników, czterech z Camardą, potrzebujemy każdego z nich. Nie możemy mieć jednego napastnika, potrzebujemy wielu graczy, którzy będą w stanie strzelać gole. Dzisiaj jest mecz dla Luki: w ostatnich dwóch spotkaniach radził sobie dobrze, podobnie jak Tammy".
Reijnders pozostanie sercem Milanu, nawet jeśli nadejdą bardzo korzystne oferty? "On jest z nami w 100%, jest już w największym klubie na świecie, w Milanie. Zmienił kraj, klub z AZ na Milan i jest już na najwyższym poziomie. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni".
Czy Milan obserwuje Lorenzo Luccę? "Mamy już swojego Lukę, jest OK (śmiech)"
Powrócisz do roli szefa skautów, gdy nowy dyrektor sportowy obejmie stanowisko? "Moja rola nie jest ważna, ale ważne jest, aby dobrze pracować na rzecz klubu. Moja rola nie ma znaczenia. Nadal zajmuję się skautingiem, chodzę oglądać mecze, jestem z drużyną, w ciągu tygodnia wiele rzeczy robię dla klubu".
Z Mike'iem nie ma problemów, a od miesięcy podpisu jak nie było tak nie ma. Jeśli nie podpisze do czerwca to będzie trzeba się rozejrzeć za sprzedażą.
I live on the second floooor.
Na poniedziałek biorę L4 bo tak mnie będzie brzuch od śmiechu bolał.