AC MILAN – AS ROMA 1:0!
Zespół Allegriego powrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując ekipę Giallorossi 1:0 na San Siro. Milan zrównał się teraz w tabeli z Interem oraz Romą (wszyscy po 21 punktów).
AC MILAN – AS ROMA 1:0!
Zespół Allegriego powrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując ekipę Giallorossi 1:0 na San Siro. Milan zrównał się teraz w tabeli z Interem oraz Romą (wszyscy po 21 punktów).
Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek Serie B, awans US Sassuolo do Serie A jest już przesądzony. Zespół prowadzony przez Fabio Grosso powraca do najwyższej klasy rozgrywkowej po zaledwie rocznej przerwie, a to dzięki wynikowi Spezii, która zremisowała z Mantovą (2:2). Po wczorajszej wygranej Sassuolo w Modenie (3:1), jedynie zwycięstwo Spezii pozwoliłoby odroczyć dzisiejszy werdykt do przyszłego tygodnia.
W dalszym ciągu trwa walka o drugie miejsce, które daje bezpośredni awans do Serie A. Aktualnie wskazaną lokatę zajmuje Pisa SC, która ma siedem punktów przewagi nad Spezią.
potrzebują Robin Hooda ;]
Jak się znowu Sassuolo ma wyjeździe wylosuje w 38 kolejce to będzie druga gwiazdka za rok. ;)
Sassuolo w drzwiach mija się z Monza.
Tak sobie patrzę, kto był ojcem tego sukcesu.
- Lauriente 15 bramek i 6 asyst - aż dziw, że takiego grajka nikt rok temu po spadku nie wyjął
- Berardi 6 bramek i aż 12 asyst.
- Moldovan - rumuński bramkarz wypożyczony z Atletico - 11 czystych kont.
- Mulatieri - klasyczna 9-tka, 9 bramek i 4 asysty. On już wcześniej we Frosinone ładnie się pokazywał z bramkami w Serie B.
- Volpato - ze szkółki Romy swego czasu uważany za talent, dziś w Sassuolo ten pomocnik 4 bramki i 5 asyst..
- Thorstvedt - świetny pomocnik, do czasu kontuzji 7 bramek i 4 asysty.
- Pierini - napastnik atakujący ze skrzydła, zakupiony z Venezii za 2 mln strzela 10 bramek i 4 asysty. A Venezia ma spore szanse na spadek.
- Luca Moro - napastnik 7 bramek i 3 asysty.
- Fabio Grosso - trener, któremu wyszedł najlepszy sezon w krótkiej zreszta karierze trenerskiej. Po nieudanej przygodzie w OL, zaś w klubami pokroju Sassuolo czy Frosinone sobie radzi.
Witam, chociaż ich nie lubię ;)
Remis był 2:2.