Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wydawało się, że historia Theo Hernándeza i Milanu dobiega końca, ale z biegiem tygodni, sytuacja ta uległa zmianie. Ważną rolę odegrają dwa czynniki: nazwisko nowego trenera na sezon 2025/2026 i postęp negocjacji w sprawie przedłużenia kontraktu 27-letniego Francuza. Podstawą wszystkiego są występy, które znacznie się poprawiły, odkąd Sérgio Conceição zaczął stosować taktykę 3-4-3. Były skrzydłowy Realu Madryt powrócił do gry na skrzydle, tak jak za swoich najlepszych czasów. W Udine również zdobył bramkę. W derbach utrzymał pozycję w fazie defensywnej i trochę przyspieszył. To samo w Wenecji. Nie odzyskał jeszcze równowagi po bardzo słabym sezonie, naznaczonym wieloma fatalnymi momentami. Jednak teraz ścieżka jest już na właściwym torze dzięki ustawieniu, które pozwala mu na włączanie się do zadań ofensywnych, mając jednocześnie zapewnioną lepszą asekurację z tyłu przez trzyosobową obronę. W praktyce Sérgio Conceição potrafił uwypuklić zalety Theo, jednocześnie trochę maskując jego wady.
Theo Hernández nigdy nie ukrywał przed swoimi bliskimi i kolegami z drużyny, jak bardzo jest związany z Mediolanem i Milanem. Jemu i jego rodzinie dobrze żyje się w tym mieście, ponadto, poza kilkoma karnymi ławkami z Fonsecą i Conceição, jego przynależność do ekipy Rossonerich nigdy nie była kwestionowana od 2019 roku. Czy oferta czołowego europejskiego klubu mogłaby zmienić jego zdanie? Możliwe, ale powinniśmy raczej zadać sobie pytanie, który duży klub byłby skłonny go kupić w okresie dwunastu miesięcy przed wygaśnięciem kontraktu po takim sezonie? Dlatego teraz, zamiast pakować walizki, Theo myśli o tym, jak odbudować się w Milanie, gdzie miał okazję nosić opaskę kapitana. Teraz wydaje się, że Francuz znów ma właściwe motywacje. Jeśli 14 maja wygra Puchar Włoch w Rzymie, znalezienie porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu może być łatwiejsze.
Przy takim burdello w zarządzie to bym się nie zdziwił jakby chłop nie wiedział z kim ma gadać o nowym kontrakcie (tak wiem że agent to załatwia ale on też może nie wiedzieć do których drzwi "zapukać"). Ze szczurem, z notesem czy z egoistą a może od razu do kardynała??
Nie używaj mózgu, masz telewizję (media)
Dzisiaj jest na odwrót.
Jeśli nie mają gazety nic sensownego do napisania, to wyszukują w swojej bazie zdjęciowej daną fotkę do sytuacji. A tekst do tej fotki jest już zwykłym dodatkiem. Paplaninią.
Tak się tworzy artykuły w dobie suszy i małowiaryodnosci.
Ważne, aby zdjęcie było duże, kolorowe i przyciagało wzrok.
naprawdę dziwię się, że dorośli ludzie jeszcze wchodzą np na ściek napędzany przez trolli zwany "meczykami"