MILAN – BOLOGNA 3:1!
SÉRGIO CONCEIÇÃO: "Charakter drużyny? Myślę, że również dzisiejszy mecz to był dowód na to, że mamy zjednoczoną i silną grupę, w której ci, którzy wchodzą na boisko w trakcie meczu, wnoszą coś więcej. Zmieniliśmy ustawienie i ustawiliśmy Joao z Santim z przodu, trochę otwierając atak. To nie jest kwestia umiejętności trenera, ale brawury zawodników. Słowa do zawodników? Powiedziałem, że ci, którzy nie grali, muszą jeszcze teraz pracować, bo jutro jest dzień wolny. W porządku? Właśnie tak było. Nie jestem kłamcą, wolę nie mówić nic niż skłamać. Ustawienie? Zaczęliśmy w jeden sposób, a skończyliśmy w inny. Płacą mi za to, bym trenował i umiał czytać grę. Czasem nam, trenerom, udaje się dać drużynie coś więcej, a czasem nie. To zasługa zawodników, którzy weszli na boisko i uwierzyli w to, nad czym pracujemy. Nie koncentrujemy się tylko na jednym systemie. Pracujemy indywidualnie, formacjami i jako całość. Czasem popełniamy błędy, jak przy straconym golu. W tygodniu, odkąd mamy więcej czasu na pracę, staramy się dawać zawodnikom inne rozwiązania. W Milanello jesteśmy bardzo skoncentrowani na pracy nad tymi aspektami. Kiedy zawodnikom się udaje wcielić je w życie i wygrywamy, to jesteśmy zadowoleni. Fofana? Miał drobny problem ze stopą, nawet w ciągu tygodnia bardzo się starał, by móc trenować. Poczuł nawrót urazu. To niewielki problem, myślę, że nic poważnego. Musimy odpowiednio zarządzać jego siłami. Wszyscy zawodnicy są ważni".
Ale mimo tej negatywnej oceny mam gdzieś takie przeczucie że gdyby został i przepracował cały okres przygotowawczy z drużyną to to mogło by zaskoczyć i te wyniki by przyszły.
Teraz tylko pytanie czy myślę tak bo naprawdę wierzę w Sergio czy myślę tak bo boje się że jego następca zostanie Max Allegri a to po prostu moim zdaniem byłoby najgorszą opcją