Abyss,
no proszę Cię, naprawdę tak bardzo nie znosisz Allegriego, że sięgasz już po truizmy, by nie rzec tautologie?
Lepszy trener poradziłby sobie lepiej, tak? Tylko że lepsi zawodnicy również grali by lepiej, gdyby mieli lepsze buty grali by lepiej, lepsza piłka takoż lepiej by się sprawdzała pod ich nogami, że o lepszej murawie nie wspomnę (zieleńsza byłaby np, bardziej zielona od tej zielonej, która była wczoraj...) :)
Aktualna grupa piłkarzy robi stopniowe postępy pod kierownictwem Maxa, a Ty masz na to odpowiedź, że lepszy szkoleniowiec robiłby większe postępy i szybciej?
Zamiast kreślić sofizmaty może byś jednak podał parę nazwisk fachowców, którzy w obecnej sytuacji mogliby przejąć rossonerich i na pewno radziliby sobie lepiej?
Pozdrawiam,
MN
Zagralismy dobrze z tyłu i od razu lepszy wynik...
Poza tym widziałem wczoraj Milan z lepszym charakterem, nie wiem czy jest to już charakter konretnej drużyny, ale myślę, iż będzie coraz lepiej...
Wystawił najlepszą możliwą obronę. Byłoby wskazane, jeśli oczywiście kolano Philippa to wytrzyma, żeby ta czwórka była bazą, od której rzeczywiście zaczyna się budować tą drużynę. I przyznaję, z niewielkim trudem, że środek pola był optymalny. Mam tylko nadzieję, że po tym, jak niektórzy włoscy ulubieńcy Maxa wyliżą już swoje rany, to ten solidny fundament zostanie zepsuty jakimś lewym materiałem w postaci niezastąpionego Bonery i charyzmatycznego Abro....