MILAN – BOLOGNA 3:1!
Milan zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w tabeli i nawet w przypadku zwycięstwa z Bologną, po tej kolejce może awansować na maksymalnie ósmą lokatę (w przypadku potknięcia Fiorentiny). A dodając do tego rozczarowujący wynik w Lidze Mistrzów, zarządzający klubem będą musieli wyciągnąć wnioski, znaleźć pokorę i zacząć od zera (nawet w przypadku triumfu w Pucharze Włoch) – podsumowuje MilanNews.
Jednym z największych zarzutów przypisywanych w tym sezonie zarządowi Milanu jest zarządzanie mercato. Nie można powiedzieć, że Rossoneri nie inwestowali w okna transferowe (letnie i zimowe), wręcz przeciwnie. Problemem jest jednak sposób, w jaki przeprowadzono inwestycje. Podsumowując jednym zdaniem: pieniądze zostały źle wydane. Klub z Mediolanu zainwestował podczas letniego mercato: 13 mln € za Álvaro Moratę, 15 mln € za Emersona Royala, 18 mln € za Strahinję Pavlovicia, 20 mln € za Youssoufa Fofanę, 5 mln € za Álexa Jiméneza, 1,5 mln € za wypożyczenie Tammy'ego Abrahama. Następnie nadszedł styczeń i w Milanie nastąpiła kolejna mała rewolucja: sprzedaż Moraty, Royal odsunięty na boczny tor (kontuzja) i nowa partia zawodników. Podsumowanie mówi samo za siebie: 32 mln € za Santiago Gimeneza, 10 mln € za Warrena Bondo, 5,5 mln € za wypożyczenie João Félixa i 1 mln € za Riccardo Sottila. Dokonując szybkich obliczeń: całkowite koszty wynoszą 121 mln €. Wynik na boisku? Niewiele więcej niż siódme miejsce w Serie A, być może triumf w Pucharze Włoch, a także zdobyty Superpuchar Włoch.
Jeśli mówimy o takim klubie jak AC Milan, to powiedzmy sobie jasno – to nie może być satysfakcjonujący wynik. Wydajesz 121 mln € w jednym sezonie i nie jesteś w stanie zagwarantować sobie miejsca w Lidze Mistrzów, nie toczysz walki o scudetto. Jest to poważny fakt i musi koniecznie zmusić zarządzających w Casa Milan do zrewidowania swojej filozofii. Przeszliśmy od wygrania mistrzostwa Włoch, od półfinału Ligi Mistrzów, od drugiego miejsca w zeszłym sezonie, do aktualnych wyników... Albo zostanie zmieniony sposób działania, strategia, która przynosi ewidentnie fatalne wyniki, albo należy zmienić kierownictwo, zmienić ludzi na takich, którzy będą mieli nowe pomysły. W każdym razie musi nastąpić zmiana i w każdym razie ta zmiana będzie musiała zostać zainicjowana zatrudnieniem nowego dyrektora sportowego. Nie jest możliwe, aby klub taki jak Milan, który powinien mieć ambicje czołowego klubu Europy, nie miał dyrektora sportowego. To ewidentnie pierwszy ruch, który powinien być już dokonany miesiąc temu...
To się nazywa klątwa ćwierć Boga kryptowalut
Zmiana zarządu bo z nimi nie ma przyszłości!!!!Zabawili się ale bawić to mogą się za swoje pieniądze a nie doprowadzenie do 9miejsca i zniszczenie wszystkiego, wysiudanie Maldiniego itd.
Gimenez też cena adekwatna (obecnie 28 mln euro) przy dość specyficznym rynku napastników to cena za młodego wyróżniajacego sie napastnika w Eredivisie i w Europie jest ceną adekwatną czego nie można powiedzieć o 35-40 mln za Luccę jakie chce np Udine etc ;]
Jak by każdy tak zasuwał na boisku i się angażował jak On to byśmy może i nie mieli tripplety ale w takiej lidze jak nasza majster byłby już w marcu
koszulka, ciasne, przykrótkie spodnie i bieluśkie buty :)
Coutinho do Barcy, Dembele do Barcy, Griezmann do Barcy, Felix do Atletico, Hazard do Realu.
;)
I tak się żyje w tym Milanie od 3 lat...
Panowie do 7-ego miejsca mamy lata świetlne
Co do zmian w zarządzaniu, to muszą najpierw odejść Furlani (za gówniane wybory zawodników i blokowanie czasami kilku mln na dobry transfer), Moncada (za gówniane wybory z notesu, brak jakiejkolwiek koncepcji budowy drużyny, przepalanie ciężarówek z kasą na beztalencia), Ibrahimović (za gówniane wybory zawodników, trenerów, tragiczne doradztwo, robienie ogromnego syfu w klubie, przez co posypały się fundamenty, wielką arogancję, pustą zapałkę i kolesiostwo jak z Kirovskim).
Jak wywali się te 3 zgniłe jaja, to można zatrudnić sportowego.
Doniesienia medialne są takie, że żaden szanujący się dyrek, nie chce przyjść do tej stajni Augiasza, bo nikt nie jest Heraklesem i tego nie posprztąta, tym bardziej mając takie zacne trio nad sobą.
Brawo brawo zarząd.
Morata gdyby umiał strzelać do bramki, ale tak żeby piłka nie trafiła w bramkarza, to też miałby dużo lepszy wynik liczbowy.
Poza tym ma ogromne braki techniczne, przez co było mnóstwo strat.
Chociaż on od poczatku mi nie pasował, do Milanu, bo poza Pulisićiem i jak sie okazało Reijndersem (ale on gra często mocno cofnięty), nie mamy zawodników, którzy potrafia strzelić dużo goli.
Leao jest mizerny, Chukwu biega wzdłuż linii, Okafora nie było.
PS. Winny jest Elliott, że sprzedał klub takim amatorom. :)
Reszta to kasa spalona w piecu. Walker jest mniej tragiczny od Emersona, ale to nie jest to, na co liczyli entuzjaści tego transferu. Bondo nie gra, a Morata nie zastąpił Girouda w najmniejszym stopniu i zawinął się z klubu już zimą. Te 18 mln wydane na Emersona byłyby lepiej spożytkowane, gdyby zarząd wycierał sobie tyłki banknotami. Felix i Sottil nie mieli prawa tu trafić z tak daremnymi epizodami w CV.
Co tu dużo mówić. Te wszystkie ruchy ostro śmierdzą srogą niekompetencją na ponad 1500 km, bo tyle mniej więcej dzieli Mediolan od północnego krańca Polski. Milanem rządzi banda pozerów, która gra w FM-a na żywo za prawdziwą kasę i nie ma za grosz wstydu. Gdyby go mieli, to już dawno podaliby się do dymisji. Pamiętajmy, że oni jadą po bandzie już od 4 okienek transferowych.
AlVARo Morata? No litości.
Jednak najważniejszą zmianą powinno być odsunięcie od transferów obecnego zarządu i powierzenie tego tematu nowemu DS'owi, który zacząłby od zakontraktowania doświadczonego, uznanego trenera.
Ach kurde, przesadziłem %-)
Donnarummę udało się godnie zastąpić. Romagnoliego i Kjaera zastąpili młodymi i nieopierzonymi, którzy jak się okazało nie dojeżdżają do określonego poziomu. Tonaliego nie zastąpili. Calabrię natomiast zastąpili Emersonem, czyli bez skoku jakościowego, natomiast z wyrwą w DNA.
Szkoda czasu na komentowanie wszystkich niekompetentnych działań zarządu, bo było ich zbyt dużo. Świat rzeczywisty to nie gra komputerowa. Zespół musi być kolektywem. Zespół musi mieć DNA. Zespół musi mieć tożsamość. Spójrzcie zresztą jak Marotta zbudował Inter... Z obecnym zarządem czeka nas dalszy marazm. Może w przyszłym sezonie będzie lepiej, może awansujemy do TOP4, ale pragnąłbym zauważyć, że cofnęliśmy się pod względem ambicji i poziomu z powrotem do czasów Chińczyka. Mogliśmy wykonać krok w przód, umocnić swoją pozycję na szczycie, a wystarczyło kilka okienek pod wodzą tych speców i wszystko legło w gruzach. Szkoda strzępić ryja Panowie.
A Kjaer skończył karierę.
Z resztą można się zgadzać lub nie, ale są kontrowersyjne tematy.
Dla mnie nieoczywistym przykładem, który dawał dużo w szatni i na boisku był Giroud. Myślę, że takiej postaci brakuje w kadrze.
Romek i Calabria nie dojeżdżali i się ich pozbyto. Teraz grają w klubach na swoim poziomie. O ironio... Kjaera jak wspomniałeś straciliśmy, bo odszedł na emeryturę, a w jego miejsce nie przyszedł żaden doświadczony defensor, którego jak potrzebowaliśmy, tak nadal potrzebujemy. Donnarumma to nasz najlepszy wychowanek od dekad, a Tonaliego komentować nie trzeba. Jak wspomniałem, Maignan godnie Donnarummę zastąpił, ale pozostałych piłkarzy do dnia dzisiejszego nadal nie zastąpiono (głównie charakterologicznie). Z Giroudem się zgadzam, też był niezwykle ważny.
Swoją grą nie sprawił, że Milan zyskał finansowo te 3-4 mln, więc na moje sprzedany ze stratą.
Tu dodam przykład z życia: Kupujesz auto, przez pół roku ładujesz w naprawy i użytkowanie, za pół roku sprzedjaesz za kilka tysi mniej i cieszysz się ze sprzedania auta z zyskiem :)
Bondo nawet jak nie ma kontuzji to nie gra, więc nie mam pojęcia na dzień dzisiejszy po co było wydawane te 10 mln euro.
Chyba, że ma kontuzję od kilku miesięcy, to tym bardziej nie wiem po co nam on.
Pavlović jest dobry na Milan ok. 9-10 miejsca, może ciut wyżej, na top4 za słaby.
Gimenez przyszedł w pełni formy, choć z drobną kontuzją, na początku wyglądał spoko, a za chwilę wyłączono mu umiejętności :)
Jimenez perełka, której ktoś blokował drogę do gry (edit.przynajmniej jego wypowiedzi sugerowały nacisk na jego grę w Serie C), podobnie w Milanie wygląda droga innych naszych perełek :)
Sottil, to tranfser na miarę naszego zarządu.
Felix jest katastrofalnie słaby, to co robił z Genoą, to kryminał w czystej postaci, o innych występach z szacunku do murawy nie wposminam. Nie powinien nawet minuty być na bosiku, tym bardziej że zaraz odchodzi, ale Sergio musi wpuszczać zawodnika, którego prowadzi ich wspólny agent.
Oczywiście w przypadku Bondo, Pavlovićia, Gimeneza i Bondo, może się dużo zmienić, zobaczymy jaki plan ma na nich klub.
Edit. Przynajmniej wypowiedzi Ibry to sugerowałY)
Faktycznie oficjalki nie było...
Tak jak z CDK i innymi wypożyczonymi.
Przy naszych asach wszystko możliwe :)
Chciałbym to zobaczyć, ale boję się :)
https://www.footboom1.com/pl/news/football/2349655-alvaro-morata-joins-galatasaray-on-loan-with-purchase-option
To co zobaczyłem /przeczytałem, to jest, jak to napisać...ciekawe :)
Literacki Nobel dla tego, kto to napisał