SCUDETTO


Robinho o swojej przyszłości

26 listopada 2012, 20:10, stasq_acm Aktualności


19 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
kamilus
kamilus
27 listopada 2012, 15:42
Kryst - znając życie będzie próba by wcielić w życie taki plan. Szczerze mówiąc nie wiem, czy Robinho wciąż zarabia 4 mln czy też dostał obiecaną przy podpisaniu kontraktu podwyżkę do 6 mln (tak jak Zlatan miał mieć z 9 do 12 mln), ale ile by nie zarabiał, to i tak za dużo. Jeśli chcemy ograniczać koszty, to trzeba zmniejszać pensje.
0
kryst2
27 listopada 2012, 14:54
Dobrym posunięciem byłoby rozbicie kontraktu z Robinho tak jak zrobiono to z kontraktami Oddo czy Zambrotty swego czasu. I mielibyśmy pewność, że Robson by został na dłużej bo obecnie to szczerze my nic nie wiemy, bo może zostać lub wrócić do Santosu ;]
0
Gol.
27 listopada 2012, 14:45
Abyss - Ja się zgadzam z kolegami poniżej. Nie można porównać obu zawodników, ale nawet jeśli to Robinho w każdej statystyce wyprzedza Pato conajmniej o klasę. Nie mówiąc nic o tym że zachowuje on Profesjonalizm, nie strzela fochów, nie chodzi do agenta i wie że na podstawową 11 trzeba sobie zasłużyć. Pozatym podobnie jak Amelia mówi jasno że jeśli gdzieś odejdzie to będzie to tylko, klub w którym się wychował. Cenię jego decyzję ale ogromnie mi szkoda że możemy stracić takiego zawodnika w wieku 28-29 lat, dla mnie powinien zostać w Milanie od końca czerwca 2014 roku i dopiero odejść w raz z końcem kontraktu. No ale cóż nie można mieć wszystkiego, jest młody Bojan możemy liczyć że się rozwinie i będzie dawał tyle samo co Robson. Ale to raczej marzenia ściętej głowy....
0
Gandalf Szary
27 listopada 2012, 13:33
Robinho to jeden z nie licznych zawodników klasowych w naszym teamie, który może pociągnąć nas w ataku, zresztą każdy widział z nim nasza gra wygląda po prostu lepiej dlatego, trzeba mu robić kontrakt sprzedaż zimą nie wchodzi w grę.
0
Michał Nowak
26 listopada 2012, 21:58
Abyss, statystyki same w sobie ani nie kłamią, ani w ogóle nic nie mówią, bo wszystko zależy od ich interpretacji. A jeśli już tak bardzo chcesz być dokładny, to trzeba było podać fakt, iż Robinho zagrał 244 minuty, a Pato 343, czyli faktycznie o cały mecz dłużej (odwrotnie, niż to sugeruje zestawienie liczby spotkań, w których każdy z nich wziął udział). Pozdrawiam, MN
0
Abyss
Abyss
26 listopada 2012, 21:50
Robinho nie daję już tyle Milanowi, ile mógł dać jeszcze 2 lata temu. Jego forma systematycznie spada, przeplata dobre mecze słabymi, nie ma stabilizacji, a ostatnio zaczyna łapać kontuzję. Nie mówiąc już o spadającej liczbie bramek 15 (2010/11) i 10 (11/12). Dokładając do tego jego wiek i obciążający budżet wysoki kontrakt - trzeba jasno stwierdzić, że Robinho balansuje na cienkiej lince... Jeśli do końca sezonu nie będzie progresu to niech lepiej odejdzie.
0
Solan0
Solan0
26 listopada 2012, 21:36
Abyss idąc tokiem twojego rozumowania co do Pato on w 17 meczach, oczywiscie wykluczając kontuzje i że będzie strzelał tak samo jak do tej pory zaliczyłby tyle samo goli co Pazzini. Więc nie wiem czy chciałes go postawić w dobrym swietle czy nie. Osobiscie nie mam nic do Pato ale jesli podchodzi do karnego i go nie wykorzystuje musi liczyć się z tym że w następnym meczu wystąpi ktos kto prezentuje się lepiej.
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
26 listopada 2012, 21:35
Dla Abbyssa to Pato i Inzaghi powinni cały czas grać w przodzie. Robson daje zespołowi ciut więcej niż Pato. Jego widać na boisku, potrafi wykreować akcję nie tylko wywalczyć faul.
0
Abyss
Abyss
26 listopada 2012, 21:24
1) Porównanie dotyczyło ogólnej niechęci na tej stronie do osoby Pato, co uważam za wielce niesprawiedliwe, przykład #5 2) Statystki nie kłamią. 3) Dla owego porównania: Pazzini 17 meczów - 5 goli. Jak to się ma do Pato, niech każdy sobie odpowie...
0
sebah1989
sebah1989
26 listopada 2012, 21:16
Popieram, Robinho nadal robi różnicę i dobrze by było gdyby został jeszcze trochę w Milanie.
0
sKUBAniec
sKUBAniec
26 listopada 2012, 21:16
Robson jest graczem o wielkich możliwościach, ale też ogromnym pechu. Pato póki co zaimponował mi szybkością, ale to nie zostało w pełni wykorzystane w Milanie. Jego przekonanie, że potrafi też dryblować doprowadza mnie do szału...
0
Munia8822
Munia8822
26 listopada 2012, 21:15
Abyss - Nie uwazasz , ze teraz Pato powinno sie porownywac z Pazzinim , a nie Robinho ? To inny typ zawodnika i ma inne zadania , Twoje porownanie , to tak jakby porownywac Montolivo do De Jonga , jeden i drugi to pomocnik .
0
kryst2
26 listopada 2012, 21:14
Napastników rozlicza się za strzelone bramki gówno prawda bo i za wykonywanie zadań. Inne zadanie ma odgrywający a inne lis pola karnego Idąc twoim genialnym tokiem to od każdego pomocnika powiniśmy wymagać samych asyst
0
Abyss
Abyss
26 listopada 2012, 21:04
Śmieszne porównania. Napastników rozlicza się za strzelone bramki, a nie za charakter i sympatię. Na razie to Pato jest górą 7 meczów - 2 gole zaś Robinho 8 meczów - 1 gol.
0
kamilus
kamilus
26 listopada 2012, 20:39
Z dwójki Pato/Robson (czyli graczy zarabiających najwięcej w Milanie) sto razy wolę pozbyć się rozkapryszonego dzieciaka, który za nic chce mieć wszystko - czyli oczywiście Pato. Robinho przynajmniej wie, co zawodowemu piłkarzowi wypada a co nie...
0
Brodziol
Brodziol
26 listopada 2012, 20:34
Na razie jesteś nam potrzebny, Musisz zostać. :)
0
Cleaver
Cleaver
26 listopada 2012, 20:32
On jako jeden z nielicznych moze cos wykreować na tym boisku...
0
Gol.
26 listopada 2012, 20:19
Binho cholera potrzebujemy cię :/
0
26 listopada 2012, 20:18
Binho przynajmniej nie marudzi u nas ,a Milan to jego najbardziej udana przygoda z Europą :)
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się