Remis z beniaminkiem...
MILAN – PISA 2:2
| p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
| 1. | SSC Napoli | 9 | 7 | 0 | 2 | 16-8 | 21 | |
| 2. | AS Roma | 9 | 7 | 0 | 2 | 10-4 | 21 | |
| 3. | AC Milan | 9 | 5 | 3 | 1 | 14-7 | 18 | |
| 4. | Como Calcio | 9 | 4 | 4 | 1 | 12-6 | 16 | |
| 5. | Inter Mediolan | 8 | 5 | 0 | 3 | 19-11 | 15 | |
| 6. | Juventus FC | 9 | 4 | 3 | 2 | 12-9 | 15 | |
| 7. | Bologna FC | 8 | 4 | 2 | 2 | 13-7 | 14 | |
| p. | Strzelec | Bramki |
| 1. | Riccardo Orsolini | 5 |
| 2. | Christian Pulisic | 4 |
| 3. | Nico Paz | 4 |
| 4. | Kevin De Bruyne | 4 |
Zawodnik Milanu Alessandro Florenzi, który został przesłuchany przez mediolańskich prokuratorów pod koniec kwietnia, w swoich zeznaniach ujawnił: "Nigdy nie wygrałem, grając na tych nielegalnych platformach". "Kilka wygranych poszło na spłatę długu, więc nigdy nie wypłaciłem pieniędzy. Gdybym wygrał, nie mam pojęcia, w jaki sposób dokonano by płatności: czy gotówką, czy np. zapłatą w zegarkach".
Co więcej, obrońca Milanu przyznał, że grał na nielegalnych platformach, ponieważ z tych legalnych "sam się wykluczyłem, ponieważ grałem zbyt dużo, a po kilku miesiącach, kiedy doznałem poważnej kontuzji, wróciłem do regularnej gry".
Florenzi mówił również o swoich relacjach z Tommaso De Giacomo i wyjaśnił, że to Sandro Tonali wysyłał mu fakturę i mówił, jak ma zapłacić (kiedy przegrywał). "Nigdy nie obstawiałem piłki nożnej, obstawiałem inne sporty, takie jak tenis (...) również z tego powodu nie zostałem ukarany przez FIGC".
Większość zakładów była zawierana w kasynie online. Florenzi ostatecznie miał do spłacenia dług w wysokości 300 000 euro, ale kiedy wybuchła afera, nie był już nigdy proszony o spłatę.
Co kieruje ludźmi którym w życiu "niczego" nie brakuje, że brną w to bagno?
Zastanawiające to dla mnie...
Oczywiście, pomijając przypadki, że ktoś nie ma nawet na chleb...
Ale uczciwi...
Jezeli tak bylo, to po co obstawial nielegalnie?