Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
To już jest naprawdę koniec. Oto oficjalnie dobiega końca sezon piłkarski 2024/25 w Serie A - sezon, który jak zawsze rozpoczynaliśmy z nadziejami, ale w którym musieliśmy przełknąć wiele gorzkich rozczarowań. Ostatni mecz ze zdegradowaną do Serie B Monzą będzie przebiegał pod znakiem protestów, a także pożegnań. A jakby mało było nieszczęść, Rossoneri wystąpią w sobotę w nowych koszulkach z czerwonym herbem, który budzi - delikatnie mówiąc - mieszane uczucia.
Derbowy rywal Milanu z Lombardii przynajmniej na rok żegna się z najwyższą klasą rozgrywkową we Włoszech. Drużyna Alessandro Nesty to zdecydowanie najgorsza ekipa tego sezonu Serie A, od kilku kolejek skazana na spadek do Serie B. Dorobek punktowy Biancorossich to zaledwie 18 oczek i jest to póki co jeden z najgorszych wyników w historii Serie A w erze trzech punktów.
W kwestii pożegnań, to trudno przypuszczać, że zobaczymy jeszcze na ławce trenerskiej Milanu Sergio Conceição. Portugalczyk, który jest zdyskwalifikowany za czerwoną kartkę, obejrzyj ostatnie spotkanie z trybun, zamykając smutną klamrą przygodę, która zaczęła się entuzjastycznie, a skończyła fatalnie.
Zachodzi poważna obawa, że może to być także ostatnia okazja, aby zobaczyć na żywo Tijjaniego Reijndersa w czerwono-czarnych barwach. Byłaby to ogromna strata dla zespołu, ale katastrofalna postawa Milanu w tym sezonie może skłonić zarząd do poświęcenia podczas mercato jednego z nielicznych zawodników, którzy w tym roku nie zawiedli i którymi interesują się prestiżowe kluby. Wszystko w imię odzyskania przychodów, których w Milanie zabraknie wraz z europejskimi pucharami.
W meczu z Monzą na ławce trenerskiej Rossonerich pod nieobecność Sergio Conceição zasiądzie drugi trener, João Costa. Poza zdyskwalifikowanym za czerwoną kartkę Santiago Gimenezem, cała kadra jest do dyspozycji. Niewykluczone są eksperymenty, gdyż mecz i tak nie ma większego znaczenia. W pierwszym składzie mogą się pojawić między innymi Davide Bartesaghi i Francesco Camarda.
Przy okazji meczu z Monzą Curva Sud szykuje protest pod Casa Milan i na San Siro. Tifosi zapowiadają opuszczenie trybun po kwadransie gry, a wcześniej demonstrację pod siedzibą klubu, aby wyrazi swój sprzeciw wobec działań zarządu i ich polityki.
Początek meczu 38. kolejki rozgrywek Serie A pomiędzy Milanem i Monzą w sobotę o godzinie 20:45 na stadionie San Siro. Sędzią głównym tego spotkania będzie debiutant Daniele Rutella z Enny. Transmisja w polskiej stacji Eleven Sports 2.
Przewidywane składy:
Milan (3-4-2-1): Maignan; Thiaw, Gabbia, Pavlovic; Jimenez, Reijnders, Fofana, Theo Hernandez; Pulisic, Leão; Jović.
Monza (3-5-2): Pizzignacco; Pereira, Brorsson, Carboni; Birindelli, Akpa Akpro, Bianco, Zeroli, Kyriakopoulos; Caprari, Keita.
Nie dość, że cienki jak sik pająka, to mógłby zagrać w końcu Camarda, dla osłody dla kibiców.
Dla nas moze sie wydawac ze nie ma juz o co grac, ale jest.
Drobne z racji wyższego miejsca, nic nie znaczą.
Rozpoczęcie PW w sierpniu, czy styczniu, tym bardziej bez znaczenia.
Jeżeli to ma powodować hamowanie rozwoju naszych zawodników, to gratuluję zarządowi i trenerowi, za puste zapałki, wszyscy młodzi powinni uciekać stąd byle dalej.