Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Milan i Atlético Madryt po południu, zdawały się osiągnąć porozumienie w sprawie transferu Theo Hernándeza do hiszpańskiego zespołu za ok. 20 milionów euro. Ale wieczorem nadszedł zwrot o 180 stopni, którego nikt się nie spodziewał: Colchoneros nagle się wycofali. W ten sposób francuski obrońca, który odrzucił ofertę Al-Hilal zaledwie kilka dni wcześniej, ryzykuje pozostaniem w Milanie, ze wszystkimi problemami, które się z tym wiążą.
Theo w ostatnich dniach powiedział "nie" bogatej ofercie od Al-Hilal w nadziei na znalezienie drużyny w Europie, biorąc pod uwagę, że jego związek z Milanem dobiegł końca. W wieku 27 lat, to postawa godna pochwały. Za Hernándezem stoi (stało?) silne zainteresowanie ze strony Atlético Madryt, klubu, który wprowadził go do wielkiej piłki jako chłopca. Jednak Milan, po straceniu okazji do zarobienia 30 milionów euro ze sprzedaży zawodnika, którego kontrakt wygasa w 2026 roku, nie ma zamiaru stosować nadmiernych rabatów. Tak więc pierwsze niskie oferty Hiszpanów zostały odesłane do nadawcy. Aż do dziś, kiedy osiągnięto porozumienie na poziomie ok. 20 milionów euro. Agent Francuza, Manuel García Quilón, jeszcze dziś rano uzgadniał ostatnie szczegóły kontraktu Theo z Atlético (zarobki na poziomie 5–6 mln euro). Wszystko gotowe? Pierwsze potwierdzenia pochodziły z Mediolanu, ale późnym wieczorem nadeszło coś niespodziewanego. Atlético zablokowało transakcję z powodu zmiany nastawienia dot. warunków finansowych przez zarządzających hiszpańskim klubem (zapewne ponownie przeanalizowano ustalone kwoty transferu i zablokowano wszystko niemalże na linii mety).
Co teraz stanie się z Theo? Z Hiszpanii napłynęły informacje o transakcji, która się nie powiodła, podczas gdy we Włoszech zachowana jest iskierka nadziei. Również dlatego, że Rossoneri zakomunikowali Hernándezowi: albo będzie odpowiednia oferta na letni transfer, albo gracz pozostanie w klubie do czasu wygaśnięcia kontraktu, ale bez możliwości przedłużenia. W roku, w którym zostanie rozegrany mundial, nie jest to najlepsza możliwa perspektywa dla zawodnika, który jest podstawowym graczem reprezentacji Francji. Dlatego też nie można wykluczyć kolejnego zwrotu akcji w najbliższym czasie.
Przerażające też jak łatwo kibice odwrócili się od piłkarzy, bez których byśmy mieli gówno, a nie wyniki. Wystarczy rzucić kilka fejkowych info, że żądania z sufitu i już tańczą jak zagra im propaganda Redbird.
Tymczasem odrzucanie oferty Como i Arabów świadczy o jednym, ambicji piłkarza.
A jak przyjdzie Emerson i sprzedamy Theo za paczkę frytek, to na pewno wszyscy będziemy zadowoleni.
Theo pomimo wylewów i dramatów, tez dodaje sporo dla drużyny.
Będziecie tęsknić.
Moim zdaniem wielu innych piłkarzy zachowywało się bardziej karygodnie, ale to tylko moje zdanie. Nie znaczy to, że Theo nie zasługuje na krytykę oczywiscie.
Po prostu nie zasługuje na takie traktowanie przez prasę i kibiców. Plotki o 8 mln są prawie na pewno fejkiem, których wiele odkąd w klubie rządzą pewni dyrektorowie. Nie byłby pierwsza ofiarą.
Kto im zabronił powiedzieć przy negocjacjach: Panowie, słuchajcie, mój czas w klubie dobiegł końca. Wiem, że kończy mi się kontrakt więc zróbmy tak, żebyście nie stracili. Ja podpiszę te 5 mln, ale Wy mi wpiszcecie klauzulę 60 mln.
Czy to nie byłoby uczciwe? No ale lepiej przedłużać, kręcić w nieskończoność jak pajace, na murawie odwalać kaszanę aby tylko odejść.
To są pomówienia bez cienia dowodu :)))
Za bardzo wam weszli Gigio i Kessie w krew i myślicie, że każdy taki jest i każda sytuacja jest taka sama.
Theo bez zająknięcia podpisał pierwszy groszowy kontrakt, później drugi też nie za wysoki jak na jego wartość.
Teraz mam wierzyć, bo media tak powiedziały, znając jakich zagrywek się dopuszczano odkąd rządzą Redbird i Furlani? No thanks. Nie będę wierzyć w te bzdury. Zwłaszcza, ze doniesienia się wykluczają, gdy w Atletico 5 mln mu pasuje.
Na 99 % to klub chce się pozbyć i z tego wynika cała sytuacja. Robią czystki od dwóch lat. Być może szatnia jest przeciwko nim i ich durnym rewolucjom.
Maignan z kolei miał zatwierdzone warunki już pół roku temu! To klub zatrzymał kontrakt.
Albo odpowiednia oferta albo Mundial z ławki.
Przecież jak zostanie to napewno będzie grał.
Teraz ma rok do końca kontraktu. Logiczne że nikt teraz za niego tyle nie da.
Ja nawet się trochę cieszę, bo mimo trudnego okresu mam sentyment do tego zawodnika. Tak samo nie będę narzekał, jak Alexis zostanie w klubie i będzie śmigał na prawym wahadle. Chociaż tyle będziemy mieć nawiązania do pięknych lat 2021-2023.
Płacz i zgrzytanie zębów.
Super.
Dla obu stron okazja, w sensie Milan - Atletico
Ale skonczy sie pewnie na 18mln + bonusy i ogolnie moze 25, a moze 19 xD