Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
"Powiedzmy, że nie jest osobą, którą cenię" – tymi słowami Riccardo Montolivo skomentował temat wyboru nowego trenera reprezentacji Włoch. Prezydent FIGC Gabriele Gravina odbył serię rozmów telefonicznych z Gennaro Gattuso, których celem jest sfinalizowanie umowy (oficjalne ogłoszenie następcy Luciano Spallettiego spodziewane jest w najbliższych dniach).
Montolivo skrzyżował ścieżki z Gattuso podczas swojego pobytu w Milanie, w dwuletnim okresie 2017–2019. Pomocnik najpierw stracił opaskę kapitana, a następnie został odsunięty od gry w ostatnim sezonie obowiązywania kontraktu. Słowa wypowiedziane wczoraj wieczorem przez Montolivo nie są zatem zaskoczeniem. 40-latek jednak dodał: "Oczywiście mam nadzieję, że w reprezentacji zrobi wszystko, co w jego mocy. Brak kwalifikacji po raz trzeci na mundial byłoby czymś rozdzierającym serce".
Jeszcze żeby ten montopronto kimś był, poza byciem pierwsza wersją origiego. Płacą, na boisko nie wychodzę, trzeba umieć się ustawić. A nie jak ci debile że im każą biegać po 90 min o zgrozo 2 razy w tygodniu.
Przez o poleciał probierz bo kazał im biegać a gwiazdeczka nie chciała to mu opaske zabrał i afera
Typ odmówił wejścia na boisko i później zrobił z siebie ofiarę.
I różnica jest taka, że jego odsunęli z powodów dyscyplinarnych, a Origiego sportowo-ekonomicznych.
Podobna sytuacja tylko wydzwięk końcowy trochę inny. Obydwoje wypychani z klubu przez zarząd i trenera tylko , że jeden wołał, że chce grać, a drugi "elegancko" przemilcza temat.
gdyby nie maniakalne stawianie na Suso i kebaba, którzy mimo grania totalnego piachu grali wszystko jak leci, to byśmy tą LM już wtedy zrobili