Milan, Allegri i zawodnicy spotkają się w Milanello 7 lipca, aby rozpocząć okres przygotowań do nowego sezonu
6 grudnia pojawił się na San Siro jako rezerwowy, wkrótce może tam zagrać jako podstawowy zawodnik. To skok, który nie przeraża młodego Giovanniego Leoniego, jednego z wyróżniających się młodych zawodników w panoramie włoskiej defensywy. Massimiliano Allegri zwrócił na niego uwagę, a Max, jak pokazał w ostatnich dniach w Coverciano (prowadzi tam kursy trenerskie), jest profesorem w tej dziedzinie: koncentruje się na sile i solidności danej pozycji, na której postawie zbudował swoje sukcesy. Leoni jest postawnym zawodnikiem: 195 centymetrów i 76 kilogramów w wieku zaledwie 18 lat. Nowy szkoleniowiec może poprawić jego zdolności, a Max Allegri chciałby się tym osobiście zająć, widząc dalszy potencjał do rozwoju – pisze na swoich łamach La Gazzetta dello Sport.
W Parmie druga część sezonu była dla niego pozytywna: 17 występów i 1 gol, łącznie 1205 rozegranych minut. Czternaście meczów w wyjściowym składzie, 43 wygrane pojedynki i 88% celności podań. Z tego właśnie powodu są też inne kluby, które chciałyby go zobaczyć w swojej drużynie, od Interu i Juventusu po Premier League. W Milanie miałby jeden pozytywny aspekt: Max obchodzi się z młodymi obrońcami z niezwykłą troską, a Leoni mógłby pójść w ślady Bonucciego, Barzagliego, Chielliniego. Obecność Allegriego może być również przydatna w negocjacjach: ze względu na wspólną przeszłość w Juventusie, Max i Federico Cherubini, dyrektor generalny Parmy, są w doskonałych stosunkach.
Oczywiście, potrzeba będzie znacznie, znacznie więcej: poza przyjaźnią i wzajemnym szacunkiem – co najmniej 25 milionów euro, aby przekonać Parmę i pokonać konkurencję. Amerykański właściciel Parmy nie musi decydować się na sprzedaż, więc rozważy tylko naprawdę duże oferty. Reszta to derby lub wyzwanie między dużymi włoskimi drużynami, ale nie wyklucza się międzynarodowych negocjacji, w których angielskie drużyny będą gotowe przedstawić swoje oferty. Pierwsza propozycja Rossonerich może opiewać na 13–15 milionów euro plus karta któregoś z graczy. Parma wolałaby jednak gotówkę, chyba że szczególnie doceni zaangażowanego zawodnika. Milan mógłby zaoferować Lorenzo Colombo, który wrócił z wypożyczenia z Empoli. To środkowy napastnik, który byłby przydatny w ekipie Gialloblù. Nie można nawet wykluczyć, że Rossoneri będą mogli przedstawić propozycję opierającą się tylko na gotówce: w tym celu jednak najpierw będzie musiał odejść obrońca. Milan mógłby zebrać środki ze sprzedaży Tomoriego lub Thiawa. Leoni jest bardzo młody, ale byłby bezpieczną inwestycją. Talent urodzony w 2006 roku, który ma już doświadczenie w Serie B z Sampdorią i w Serie A z Parmą (wiele dobrych występów przeciwko napastnikom o świetnych umiejętnościach).
Leoni mógłby być również brany pod uwagę względem pierwszej reprezentacji Azzurri. To oceni nowy selekcjoner, ale obrońca ma za sobą już jeden występ w drużynie U-18 i siedem w U-19. Milan byłby dla niego wielkim krokiem naprzód, z trenerem szczególnie oddanym obrońcom. Pomimo tylko dwóch krajowych rozgrywek (Serie A i Pucharu Włoch), nadal miałby dużo miejsca: środkowych obrońców w kadrze nie będzie więcej niż czterech, a na boisku znajdą się minuty dla każdego. Czas jest również decydującym warunkiem pokonania konkurencji, która podobnie jak Milan wyczuwa okazję.
A to nie zebraliśmy już środków że sprzedaży chociażby Kalulu i Pellegrino za łącznie 18 mln ojro? Pomijam kwestie pieniędzy za Rejindersa. Niech dorzuca 7 mln z podstawowego budżetu przeznaczonego na mercato. Po co te czekanie na licytacje.
Naprawdę nie wiem co tu jest aż tak wyjątkowego w tych parametrach ;)
No wzrost ma powyżej średniej, waga jeszcze do nadrobienia, ale żeby o tym pisać?