Na pewno Tiago zauważył, że w PG jest kasa, ale nie ma takiej tradycji piłkarskiej jak w Milanie oraz nie ma takiej pięknej historii, która upiększa klub. Na pewno zauważył, że oprócz pieniędzy liczy się także i otoczenie, mentalność kierownictwa oraz podejscie z sercm,a nie dla kasy....
PSG na pewno jest mocne i będzie się liczyło w Europie, ale to i tak z powodu większej kasy, a nie serca zawodników wkładanych w grę...
wszystko ładnie i pięknie. Ale w dzisiejszych czasach bez milionowego budżetu nie ma zwycięstw na boisku :)
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
29 listopada 2012, 12:53
Święte słowa.
Niestety, póki co w czerwono - czarnej części Mediolanu i budżet skromny, i zwyciestw na boisku powinno być dużo więcej. Obustronny deficyt.
A sytuacja PSG mnie ani zębi ani grzeje. Choć nie różnię się zbytnio od licznych kibiców, którzy cieszą się, kiedy tym czy tamtym krezusom powija się nóżka w sportowej rywalizacji...