Odejście Theo Hernandeza z Milanu staje się coraz bardziej realne. Francuski obrońca uzgodnił już warunki kontraktu z saudyjskim Al Hilal, a porozumienie między klubami jest na ostatniej prostej. Transakcja ma opiewać na około 25 milionów euro plus bonusy, a zawodnik ma inkasować imponujące 20 milionów euro netto za sezon, licząc część stałą i zmienne. Tym samym rossoneri tracą jednego z najważniejszych piłkarzy ostatnich lat. Władze klubu – z dyrektorem Igli Tare na czele – rozpoczęły już intensywne poszukiwania nowego lewego obrońcy. Na liście życzeń znajduje się kilka interesujących nazwisk.

Andrea Cambiaso to zawodnik, którego w Milanie najchętniej widziałby Massimiliano Allegri, dobrze znający go ze wspólnej pracy w Juventusie. Jednak sprowadzenie reprezentanta Włoch graniczy z niemożliwym – bianconeri planują przedłużyć z nim kontrakt i nie zamierzają go oddawać.

Wśród kandydatów powraca Maxim De Cuyper, 24-letni Belg z Club Brugge, który od miesięcy znajduje się w orbicie zainteresowań mediolańskiego klubu. Milan nawiązał już pierwsze kontakty, choć konkurencja nie śpi – sytuację zawodnika monitorują także AS Roma i kilka klubów z Premier League.

Dużym uznaniem cieszy się również Oleksandr Zinchenko z Arsenalu. Ukrainiec ma przewagę doświadczenia i wszechstronności – potrafi grać zarówno jako boczny obrońca, jak i pomocnik. Trener Allegri zaakceptował jego kandydaturę, ale problemem może okazać się wysokie wynagrodzenie – w ostatnim roku kontraktu z „Kanonierami” Zinchenko ma zarobić aż 12 milionów euro brutto. Jego umowa obowiązuje do 2026 roku.

Ciekawą, choć drogą opcją jest także Destiny Udogie. Reprezentant Włoch zaliczył udany sezon w barwach Tottenhamu, ale Anglicy oczekują za niego ponad 30 milionów euro. Na ten moment jest to mało realna ścieżka dla Milanu.

Wśród mniej prawdopodobnych rozwiązań pojawiło się nazwisko Juniora Firpo, którego kontrakt z Leeds United dobiega końca. Choć Milan rozważał tę opcję, Hiszpan jest obecnie bliżej przenosin do Olympique Lyon.

Z kolei z Anglii ponownie wypłynęło nazwisko Tyricka Mitchella z Crystal Palace. 25-letni Anglik o jamajskich korzeniach również znajduje się na liście kandydatów, ale nie jest obecnie priorytetem dla mediolańskiego klubu.

Odejście Theo Hernandeza oznacza koniec pewnej epoki w Milanie. Klub musi teraz postawić na świeżą krew, szukając zawodnika, który nie tylko wypełni lukę po jednym z liderów, ale także wpisze się w długofalowy projekt sportowy. Najbliższe dni mogą okazać się kluczowe dla przyszłości lewej strony defensywy na San Siro.