SAMUELE RICCI 2029!
Milan i Como spodziewają się jasnej deklaracji od Malicka Thiawa względem transferu. Oba kluby chcą zrozumieć, czy ta operacja może zakończyć się uściskiem dłoni, czy nadszedł czas, aby każdy poszedł w swoją stronę. Como zaoferowało Malickowi kontrakt z pensją na poziomie 4 mln euro na sezon (przy 25 mln euro za transfer definitywny). Część, lub całość tej kwoty zostałaby zainwestowana w nowego środkowego defensora. Na razie zawodnik ma wątpliwości, ale włodarze Como wciąż próbują go przekonać – podsumowuje Luca Bianchin na łamach La Gazzetta dello Sport.
Dlaczego spośród środkowych obrońców Milanu Thiaw został skierowany do odejścia? Konferencja prasowa Allegriego potwierdziła wcześniejsze informacje: Pavlović jest brany pod uwagę przez Maxa, który chce spróbować go odpowiednio wyszkolić i dowiedzieć się, czy jego świetne cechy fizyczne można połączyć z defensywnym nastawianiem. W tej chwili Pavlović jest zawodnikiem pierwszej jedenastki. Fikayo Tomori mógłby być jego towarzyszem, nawet jeśli ta para słabo radziła sobie w zeszłym sezonie. Igli Tare naprawdę lubi Fika (ma boiskową agresję, ale musi poprawić swoją grę w polu karnym, szczególnie w kryciu: zbyt wiele błędów w ciągu ostatnich 12 miesięcy). Negocjacje z Juve i Tottenhamem w sprawie transferu są już przeszłością, a Tomori jest zadowolony z tego, w jakiej pozycji się znalazł: zawsze mówił, że chce zostać, chyba że klub sam zdecyduje się pokazać mu drzwi.
Matteo Gabbia spisywał się dobrze w zeszłym sezonie u boku Thiawa i wśród obrońców Milanu był najbardziej pewny. Nie ma szczególnych cech fizycznych, ale jest uważny, jest przykładem dla swoich kolegów z drużyny. Po ślubie skrócił wakacje i jako pierwszy przybył do Milanello. Był jedynym, który był szybszy od Allegriego. Ponadto Gabbia jest zawodnikiem wyszkolonym we Włoszech, jest wychowankiem Milanu: idealny, aby nie zajmować jednego z 17 miejsc zarezerwowanych dla "niewyszkolonych we Włoszech" na liście zgłoszeniowej. Zawodnik strategiczny z wielu punktów widzenia.
Malick Thiaw jest zatem najbardziej zbędny i prawdopodobnie najbardziej rozchwytywany na rynku transferowym. Jest młody, ma dobre warunki fizyczne, ma swoich wielbicieli w Premier League i Bundeslidze. W przeszłości miał okazję grać w reprezentacji Niemiec. Malick jest wzorowym piłkarzem i stoi przed pierwszym dużym rozdrożem w swojej karierze. Zostać w Milanie, ryzykując częste przesiadywanie na ławce rezerwowych, czy zaakceptować ofertę Como, małego, ale bardzo bogatego i rozwijającego się klubu. W razie wątpliwości pozostaje trzecia opcja: transfer za granicę.
Jak zbieramy kasę na Leoniego to powinien odejść.
Jak nie zbieramy na Leoniego to powinien zostać.
Że Giorgio Furlani ma szanse na Malicku uczciwie zarobić?!
;-)