PERVIS ESTUPIÑAN 2030!
Drużyna Milanu przegrała swój pierwszy mecz, który został rozegrany w Singapurze w ramach letniego tournée po Azji i Australii. Rossoneri musieli uznać wyższość Arsenalu, który dzięki trafieniu Bukayo Saki odniósł skromne zwycięstwo 1:0 (0:0). Kibice zgromadzeni na National Stadium obejrzeli tylko jednego gola. W 53. minucie Jakub Kiwior z lewej strony boiska posłał dokładne dośrodkowanie w pole karne Milanu. Tam do piłki dopadł Bukayo Saka, którego nie upilnował Davide Bartesaghi. Anglik pokonał z bliskiej odległości Pietro Terracciano.
Arsenal dominował niemalże przez całe spotkanie, o czym świadczą łącznie oddane 23 strzały na bramkę Milanu (wobec 3 w wykonaniu Rossonerich). Bardzo dobrze zaprezentował się natomiast 20-letni Lorenzo Torriani, który po wejściu na murawę w 66. minucie obronił cztery strzały z rzędu. Teraz drużynę Massimiliano Allegriego czekają jeszcze mecze z Liverpoolem (26 lipca w Hongkongu) i Perth Glory (31 lipca w Australii).
ARSENAL FC – AC MILAN 1:0 (0:0)
[1 - 0] 53' Bakayo Saka [WIDEO]
ARSENAL FC (4-2-3-1): Raya (46' Kepa); White (66' Nichols), Saliba (66' Salmon), Calafiori (46' Kiwior), Zinchenko (46' Lewis-Skelly); Norgaard (46' Zubimendi), Rice (66' Dowman); Saka (66' Merino), Nwaneri (46' Odegaard), Martinelli (46' Trossard); Havertz (80' Nelson).
AC MILAN (3-5-1-1): Terracciano (66' Torriani); Tomori (46' Gabbia), Thiaw (66' Terracciano), Pavlović (80' Dutu); Saelemaekers (46' Chukwueze), Loftus-Cheek (66' Bondo), Ricci (66' Comotto), Musah (80' Magni), Bartesaghi (80' Liberali); Pulisic (46' Okafor); Leão (80' Colombo).
Po zakończeniu meczu odbył się konkurs rzutów karnych (niezależnie od wyniku meczu). Był to format ustalony przez obu trenerów przed meczem. Widowisko cieszyło się dużym zainteresowaniem kibiców w Singapurze. W rzutach karnych lepszy okazał się Milan, który wyszedł zwycięsko 6:5.
ARSENAL FC: M. Ødegaard, M. Zubimendi, M. Merino, R. Nelson, J. Kiwior, M. Dowman, L. Trossard, J. Nichols, M. Salmon.
AC MILAN: M. Gabbia, L. Colombo, S. Chukwueze, M. Liberali, N. Okafor, W. Bondo, F. Terracciano, M. Dutu, C. Comotto.
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Ponoć Fonseca przymierza się do ściagnięcia naszego młodego bramkarza do OL na zasadzie wypożyczenia.
W ostatnim sezonie świetnie zagraliśmy z City i Realem, a potem fenomalna dyspozycja nie opuszczała nas do końca sezonu.
Jest mi z powodu tego wyniku wszystko jedno.
Ale takiego Calafiori to bym przyjął do ekipy.
Trudno zweryfikować obrońców Arsenalu dzisiaj, ale zapytam jak oni zagrali, bo nie oglądałem.
Kto sie pokazał z dobrej strony to sie pokazał, kto ze złej to ze złej - ot informacja dla trenera, nie wiem po co te emocje i symulacje przyszłego sezonu
Polska liga od 3 lat notuje duży progres, tak naprawdę od wprowadzenia Ligi Konfederacji (dodam obśmiewanej wtedy przez fanów z Polski) z roku na rok wygląda to coraz lepiej, także dzięki pieniądzą zarabianym przez Polskie kluby w Europie. Bardzo fajnie, że udaje się ten wózek pchać we właściwym kierunku ale nie grajmy też ligi szefów po 2 sezonach w Pucharze trzeciej kategorii bo nadal Ekstraklasa jest daleko w tyle za poważnymi ligami europejskimi i obstawiam że już Cvena może się okazać rywalem zbyt mocnym dla Lecha.
A z tymi szansami Lecha na LM to bym się tak nie rozpędzał. Teoretycznie szanse mają, bo grają w eliminacjach, realnie nie ma szans żeby awansowali do fazy ligowej.
co do obecnego sezonu - Crvena 8x z rzędu była mistrzem Serbii, podejrzewam, że Lech tego nie przeskoczy
Ja to z tym właścicielem zawszę będę panikował i wiem że sprzeda każdego zawodnika jak sie pojawi tylko dobra oferta
Za Maika jak by Chelsea więcej zapłaciła to juz go by nie było a Leao jakby mial dobry sezon to też możliwe ze poszedłby juz do Bayernu albo innego klubu
Taki jest dzisiejszy Milan pogódź się z tym.
Ależ to były piękne karne, nie zapomnę ich nigdy!
Sezon może zupełnie inaczej wyglądać niż to jak się teraz prezentujemy, więc czekamy jak MaxMilan będzie się spisywał w oficjalnych meczach.
Fajnie, że Torriani miał kilka dobrych interwencji.
Jednym zdaniem opisać ten mecz?
Tylko jedna drużyna potrafi grać w piłkę
Na boisku nie jest smacznie, to chociaż zapiekanka z kurczakiem i makaronem wchodzi :D
Jak patrzę na ten mecz, to nie wiem czy nie powinni dać większej zniżki niż 20%.
Zacieram rączki na takie 1:0 z Cremonese
Jedyne co tu się może wydarzyć z naszej strony to laga...
Depnięcie jak Mekambe
-Bartesaghi nie odstaje, a nawet pozytywnie się wyróżnia, ale to nie jest materiał na lewego wahdłaowego/obrońcę
-Ricci może stać się tym elementem pomocy, którego brakowało w Milanie od dłuższego czasu
-zdrowy RLC, ustawiony na odpowiedniej pozycji może być naprawdę przydatnym graczem w układance Maxa
-wierzę w odbudowę Tomoriego i Thiawa, ale Pavlović powinien zostać wypchnięty przy pierwszej lepszej okazji. Gość z piłką przy nodze prezentuje poziom okręgówki
-jeśli chcemy coś osiągnąć, to potrzebujemy Rafy w najlepszej formie i więcej bramek ze stałych fragmentów (może Luka trochę w tym pomoże)
Oczywiście oczy będą krwawić, ale nie po to Max przyszedł, żebyśmy ładnie grali w piłkę. My mamy punktować i wrócić do top 4, a styl w tym wszystkim jest najmniej ważny. Prowadź Trenerze!
W wypadku ww. zawodnika to się spodziewałem, że tak będzie ale bardziej zawiódł mnie ricci, który gra takie cofniętego rozgrywającego na alibi- tzn. ani nie wprowadzi piłki rajdem, ani nie wykona ryzykownego podania które miało by szansę 'otworzyć' defensywę przeciwnika, jak już próbował podawać do przodu to posyłał zbyt mocne piłki, tak że przyjmujący kolega nie miał szans jej opanować. jedyne co robił to rozprowadzał piłkę prawo, lewo bezpiecznymi podaniami lub oddawał piłkę do tyłu, trochę mało jak na zawodnika który ma dyrygować grą drużyny. w defensywie też wydawał mi się trochę taki apatyczny, mało dynamiczny i bez większego zaangażowania.
Trzeba przegrywać żeby zacząć coś biegać i na farcie może coś wpadnie.
Pavlović odstawał od pierwszego do ostatniego spotkania w Milanie.
Fizycznie może być najlepszy na świecie, co z tego skoro atletycznie leży, technicznie nie prezentuje nic, coś jak Klasa A w Polsce, a mentalnie na początku miał watę zamiast nóg.
Jako rezerwa, co wejdzie raz na jakiś czas może zostać, ale wolałbym kogoś nowego, jakiegoś Włocha, np. Bartesaghi, skoro nikomu nie pasuje jako lewy, to do środka go uczyć.
Thiaw umie grać, oby zaczął to pokazywać, bo skończy gorzej niż Tomori.