PERVIS ESTUPIÑAN 2030!
Zgodnie z zapowiedziami dyrektora sportowego Milanu, klub w ostatnich godzinach złożył nową ofertę za Ardona Jashariego, ale i tym razem nie wydaje się ona wystarczająca, by przekonać Club Brugge do wyrażenia zgody na transfer - informuje o tym belgijski dziennik HLN, który podaje, że Rossoneri zaoferowali łącznie 38 milionów euro (wliczając w to bonusy). W porównaniu z poprzednią propozycją część stała jest wyższa, natomiast bonusy - niższe. Mimo tego wszystko wskazuje na to, że nadal nie wystarczy to, by uzyskać upragnione "tak" ze strony Belgów w sprawie transferu szwajcarskiego pomocnika, który od dawna nalega na przeprowadzkę do Milanu.
Belgijska gazeta dodaje także, że prezydent Bart Verhaeghe i zarząd Club Brugge odrzucają możliwość ulegania jakiejkolwiek presji ze strony Milanu, który (zdaniem belgijskiego źródła) słowami Igli Tare de facto wystosował rodzaj ultimatum, ogłaszając, że nie ma zamiaru przedstawiać kolejnych propozycji w sprawie Szwajcara, a ta złożona niedawno to oferta ostateczna…
Nie negocjujemy z terrorystami!
Dopóki nie odwala się szajsu typu agent Kessiego czy inne zmienianie ustalonych warunków, to oba kluby nie robią nic co powinno wywoływać czyjeś oburzenie.
Jeżeli uważamy, że nie jest wart 40 baniek, a oni się nie zgadzają na 38mln, to grzecznie dziękujemy.
Razem z trenerem bierzemy kolejne nazwisko z notesu.
Przykłady Sandro, Benka, czy nawet Reijndersa pokazuja, że nie zawsze wykładanie 30-40mln sprawi, że ktoś bedzie pełnił wiodącą rolę w drużynie. I własnie po to sa skauci, żeby takich wynajdować, DS żeby ich kupić i trener żeby z nich robić Panów Piłkarzy.
Jak CB jest takie chciwe to ja zastanowiłbym się nad innymi zawodnikami.
Czyli oni mogą o nas z pogardą i śmiać sie nam w twarz, jakies dziwne zagrywki zawodników że nie puszczą za mniej niż 40. A jak nasz DS powiedział że to ostateczna oferta to już my jesteśmy źli.
Może sie przenieś poprostu na strone belgów jeżeli wgl mają taką strone. Mały klubik bez żądnych osiągnięć a zachowują sie jakby byli jakimś realem.
Są wkurzeni jeszcze za akcje CDK.
Temat Jashariego bym dokończył bo Allegriemu chyba mocno zależy na tym zawodniku ale przyszłościowy handel z tym klubem bym olał.
Mają prawo nie szukać kompromisu tylko stać przy swoim ale jak nie ma chemii przy współpracy to szkoda czasu i energii. Szybkość dostania zawodnika jest też istotne dla kupującego , a sprzedający też ma sporo do stracenia jak zostawi sobie kwas w drużynie.
Na ten moment to wystawili sobie gościa, który zagrał JEDEN mocno udany sezon w lidze belgijskiej z ustawioną ceną. Przy okazji w 'negocjacjach' jak widac biorą udzial pilkarze Brugge, ktorzy tlumaczą publicznie innym klubom jak zakupić ich zawodnika.
Ja bym się wstrzymał narazie i zostawił tak jak jest, chyba że uda się sprzedać Musaha, Adliego i Bennacera których niby nie chcemy to wpłaciłbym klauzulę za Rovelle a nie męczył bułę za Jasharim.