Luka Modrić zaprezentowany!
48–72 godziny – jeżeli nie nadejdzie pozytywna odpowiedź ze strony Club Brugge, Milan definitywnie zrezygnuje z negocjacji w sprawie Ardona Jashariego – donosi w poniedziałek Corriere della Sera, tłumacząc, że Rossoneri mają dość czekania i chcą postawić kropkę nad "i" w tej niekończącej się negocjacyjnej telenoweli.
Milan nie ma zamiaru składać żadnych nowych ofert ponad ostatnią propozycję: 33,5 mln euro plus 4,5 mln euro w bonusach. Oferta nie zostanie już poprawiona, więc albo Club Brugge odpowie "tak" w ciągu najbliższych dwóch-trzech dni, albo Milan zmieni cel transferowy. Z Belgii jednak nieustannie dochodzą informacje, że klub z Brugii żąda 40 milionów euro – tyle, ile są gotowe zaoferować kluby z Premier League (nie wspominając już o propozycji 45 mln euro od Saudyjczyków z Neom). Klub z via Aldo Rossi nie zamierza brać udziału w tej licytacji i dlatego postawił Belgom ultimatum.
Rossoneri są przekonani, że zrobili wszystko, co mogli, i mocno liczą na determinację samego Jashariego, który od tygodni naciska na transfer do Milanello. Club Brugge jednak wciąż stawia opór i na razie nie spełnia marzenia Szwajcara. Jeśli zgoda ze strony Belgów nie nadejdzie, wówczas Milan zacznie rozważać inne opcje, jak choćby Javi Guerra, który jednak wydaje się być blisko przedłużenia kontraktu z Valencią. Niewykluczone również, że Rossoneri pozostaną przy obecnym stanie środka pola i skupią się na wzmocnieniach innych pozycji w tej ostatniej fazie letniego mercato.
A wydawało się że będzie trudno pobić tamtą męczarnie.
Nie zmieniam zdania - warto jeszcze powalczyć.
Takiego pomocnika nie mieliśmy od czasu Hakana - broni, rozgrywa, biega.
Ale Jashari to może mieć bardziej role Hakana.
Tak sobie myślę.
A nieprzedłużenie z nim kontraktu to duży błąd tamtego zarządu. Byliśmy top w seria A , a on poszedł sobie gdzie indziej.
Przedłużenie wedle słów Hakana nie zależało od pieniędzy, tylko atmosfery i kolegów z drużyny, którzy nie pasowali Niemcowi.
Zączęło się gdzieś w połowie czerwca i dalej transfer nie jest blisko.
Przecież to jest niepoważne, latać całe okienko za jednym piłkarzem. Mając jeszcze kilka innych pozycji do wzmocnienia.
32-34 mln euro to nie są małe pieniądze na kupno pomocnika.
W tej cenie to klub już powinien mieć przygotowane z 2-3 alternatywy.
już dawno powinno być po temacie, na plus albo na minus, a my się dalej ośmieszamy. jak 4senal chciał tak bardzo Gyokeresa to umiał dopiąć temat trochę szybciej niż my
Być może jest to wymysł dziennikarzy.
Milan oferując mniej niż inni nie jest stroną, która może stawiać pod ścianą.
Co najwyżej może ogłosić, że to ostateczna oferta.
XD
Po drugie, mam nadzieję, że poza tym jednym gościem zarząd prowadził równolegle rozmowy z innymi.
Po trzecie, odpowiadam sobie treścią artykułu, se jednak nie rozmawiali, więc to wygląda na amatorstwo w czystej postaci.
Po czwarte, powinna zajść sytuacja jak z Do$$arem, gdzie po tym jak Brugge się zgodzi, Milan ogłasza nowy nabytek, ale nie z Brugii.
Edit. Po piąte, środek pola poza 3-jką z podstawy jest tragiczny (opinia oparta na dotychczasowej przygodzie Bondo, Cheeka i Musaha w Milanie).
P S. Ile to już było artykułów o ostatecznej ofercie, odejściu od negocjacji, a tu cyk co chwila niby Milan naciska na transfer modyfikując ofertę.
XD
A co mówili?
Żebyśmy spie***lali.
No w sumie na sztukę są, ale równie dobrze mogli zostawić Pobegę, nie ustępuje, a nawet przewyższa obecnych umiejętnościami.
Jaki masz problem do 40 letniego Modricia? My od dawien dawna nie mieliśmy gracza tej klasy u siebie - przypomnę, że to triumfator Złotej Piłki, ma na koncie 6 x LM - gdzie my te trofeum zdobyliśmy 7 razy. Jakbyś trochę ogarniał rzeczywistość to ten 40 letni Modrić bez problemu potrafi biegać cały mecz, przez 90 a nie 45 minut. No ale musisz przyczepić się do jego wieku :)
Nie znasz składu Milanu, to po co piszesz?
Modrić, Fofana, Ricci.
Bardzo dobra trójka.
Rezerwy jak napisałem, ale widać nie doczytałeś tak daleko, nie ma. Cheek, Musah i Bondo. Jeszcze żaden nie pokazał dobrej gry w Milanie, chyba że Max ich odmieni