Il Maestro – oczywiście pisane wielką literą – melduje się na służbie. Milan w ten sposób przywitał na swoich mediach społecznościowych Lukę Modricia w Milanello. Wtorek był pierwszym dniem 39-letniego Chorwata w ośrodku treningowym Rossonerich, po jego ostatniej wizycie, która odbyła się trzy tygodnie wcześniej. W napiętym harmonogramie 14 lipca, tj. dnia jego przybycia do Mediolanu na badania lekarskie, planowano również krótkie przywitanie z drużyną i trenerem w Carnago, ale ostatecznie zabrakło na to czasu: Luka miał prywatny lot do Zadaru i po podpisaniu kontraktu w Casa Milan od razu udał się na lotnisko. Teraz, gdy jego wakacje dobiegły końca, a zamiary Luki zostały jasno przedstawione podczas wczorajszej konferencji prasowej, nadszedł moment, by przebrać się w szatni i wziąć się do pracy.

Uśmiechów było mnóstwo. Nie mogło być inaczej, gdy Modrić przekroczył zieloną bramę. Oczywiście, może nie zrobiło to na nim wielkiego wrażenia, w końcu przyzwyczajony jest do luksusów i organizacji w Valdebebas (ośrodek treningowy Realu Madryt), ale potwierdziło to, że trafił do klubu najwyższej klasy. Milanello z pewnością wymaga drobnego odświeżenia, ale wciąż pozostaje obiektem o najwyższym standardzie. Najważniejszym momentem dnia było oczywiście pierwsze spotkanie twarzą w twarz z Allegrim, który powitał go szerokim uśmiechem. Obaj chwilę porozmawiali przed rozpoczęciem treningu, który zaplanowano na późne popołudnie. Rozmawiali już wcześniej telefonicznie, ale od teraz będą musieli patrzeć sobie w oczy, by jak najlepiej współpracować. To głównie kwestia taktyki i pozycji na boisku. Wczoraj, podczas prezentacji, Modrić wyjaśnił, że najlepiej czuje się grając na pozycji środkowego pomocnika. Z tego co dotychczas udało się ustalić, Allegri planuje ustawić go raczej jako prawego pomocnika – oczywiście w roli rozgrywającego – ale to nie są sztywne ustalenia. Chorwat będzie się zmieniał między prawym środkiem a centralną strefą przed obroną, w zależności od potrzeb i rywali. Poza tym, jego forma fizyczna jest na wysokim poziomie. Luka najpierw pracował na siłowni, przechodząc standardowe testy atletyczne, jak każdy nowy zawodnik, a następnie wyszedł na boisko razem z kolegami. Między meczami w Dublinie (przeciwko Leeds) a Londynem (z Chelsea), zaliczy swoje pierwsze minuty w barwach Milanu, czekając na oficjalny debiut w meczu Pucharu Włoch przeciwko Bari 17 sierpnia.