AC MILAN – US CREMONESE 1:2
Z pewnością nie było to wymarzona inauguracja nowego sezonu Serie A dla Massimiliano Allegriego i jego drużyny...
Samuele Ricci wypowiedział się po meczu z Bari: "Wyjątkowy dzień? To były wielkie emocje, które zostają na zawsze. Oficjalna prezentacja na San Siro robi wrażenie, wyjść na boisko z Modriciem również. Jestem zadowolony ze swojego występu i z występu drużyny. Nasza forma rośnie, mamy jeszcze czas i pracujemy. Cieszę się z wygranej ze względu na kibiców, którzy dziś przyszli na stadion, mogło być z tym różnie. Modrić? Jest bardzo skromnym człowiekiem i bardzo otwartym wobec wszystkich, jest dla mnie przykładem. Pozytywną rzeczą w tym Milanie jest to, że wszyscy są bardzo dyspozycyjni i profesjonalni. Co lubię najbardziej? Dawać równowagę, łatać dziury, które powstają, gdy ktoś wychodzi do przodu - ja wtedy się cofam. Lubię też rotować się w pomocy z Fofaną w roli defensywnego pomocnika, przy moim przejściu na pozycję pół-skrzydłowego. Jak się czuje Leao? Mam nadzieję, że to nic poważnego. Miejmy nadzieję, że zatrzymał się w porę i nie uszkodził mięśnia łydki. Gra skrzydłami? Jest bardzo ważna, gdy rywale zamykają się w obronie. Mamy na skrzydłach bardzo dobrych zawodników, co będzie bardzo pomocne. Wspierają nas też w fazie defensywnej. Czy spodziewałem się aż tylu fanów? Myślałem, że wszyscy są jeszcze nad morzem, ale cieszę się, że przyszli tak licznie. Mam nadzieję, że tak samo będzie w kolejnych meczach. Jashari? To świetny chłopak, ma wielki talent. Musi się jeszcze trochę zintegrować, ale bardzo dobrze mu idzie, bo jest bardzo inteligentny".