AC MILAN – SSC BARI 2:0 (14' Leão, 48' Pulisic). Milan z awansem do kolejnej rundy Pucharu Włoch!
Minęły trzy miesiące ciężkiej pracy Igli Tare i choć jeszcze się nie skończyła, to z pewnością widać bardzo pozytywne oznaki. Wtorkowe wydanie Corriere dello Sport publikuje artykuł opatrzony tytułem "Jackpot Tare", w którym informuje, że od 26 maja, tj. momentu podpisania kontraktu z Milanem, były dyrektor sportowy Lazio nie zwolnił ani na chwilę: przeorganizował skład i rozwiązał nawet kilka najbardziej drażliwych kwestii.
Nowy menedżer dokonał prawdziwej rewolucji: od zatrudnienia Massimiliano Allegriego po siedem ogłoszonych dotychczas transferów, czekając jednocześnie na finałową fazę okna transferowego. Ale to szczególnie względem sprzedaży widać wpływ Albańczyka, który zdołał sprzedać piłkarzy za niewyobrażalne kwoty.
Wystarczy powiedzieć, że Milan sprzedał Malicka Thiawa do Newcastle za około 40 milionów euro (z bonusami), znacznie powyżej jego realnej wartości rynkowej (zwłaszcza biorąc pod uwagę, że miał jeszcze dwa lata kontraktu) i osiągnął ogromny zysk kapitałowy. Oprócz głośnej sprzedaży Tijjaniego Reijndersa, Tare zdołał znaleźć rozwiązania dla takich zawodników jak: Francesco Camarda, Warren Bondo, Filippo Terracciano, Mattia Liberali, Tommaso Pobega, Lorenzo Colombo i wielu innych, którzy potrzebowali regularnej gry gdzie indziej. Stała sprzedaż Emersona Royala do Flamengo za 10 milionów euro była świetnym interesem. Teraz dojdzie do tego transfer Noaha Okafora do Leeds United za ponad 20 milionów euro (wliczając bonusy).
Już teraz zabezpieczona kwota (uwzględniając płatne wypożyczenia) wynosi 165,5 miliona euro, a z bonusami i wykupami może sięgnąć 200 milionów (220 milionów euro z Okaforem). Są to środki, które uporządkują finanse klubu w obliczu braku możliwości gry w europejskich pucharach.
Nowy dyrektor sportowy musiał się również zmierzyć z trudnymi przypadkami Theo Hernándeza i Mike'a Maignana. Pierwszy z nich został sprzedany do Al-Hilal, prowadzonego przez Simone Inzaghiego, za 25 milionów euro, co pozwoliło rozwiązać wewnętrzny problem, którego nie dało się już dłużej odwlekać. Podsumowując: Igli Tare rewelacyjnie radzi sobie ze sprzedażami graczy.
Ciekawe jakby to się potoczyło.
A Musah jest warty 20 do 25 mln, a Calabria pewnie 3 ale nigdy się nie dowiemy bo miał kartę w ręku i nikt sensowny go nie chciał.
Dobra robota Tare to dobra robota Furlaniego. Oni nie walczą ze sobą tylko współdziałają.
Po co się niektórzy męczą z wychwalaniem zarządu (Tare) z pominięciem Furlaniego :)
Toż to walka z wiatrakami- Furlani to szefo naszego dyr. sportowego - wszystko kontroluje.
Niemniej, ja nie widzę konkretów jeżeli chodzi o wzmocnienia. Mieliśmy kasę i mogliśmy zainwestować spore pieniądze w ŚO, kiedy ta obrona jest naszym nieszczęściem już od dobrych kilku sezonów, a postanowiliśmy postawić na co najwyżej solidnego ligowca De Wintera. Podobnie jeżeli chodzi o PO, bo chyba garnuszek złota dla osoby, które mi powie kto obecnie jest i będzie naszym podstawowym zawodnikiem na tej pozycji. W ataku z kolei brakuje nam głębi, bo Leao i Puli - wiadomo - super. Ale kto realnie miałby wejść za nich z ławki, żeby podnieść jakość? Tak naprawdę nie mamy tam nikogo a co gorsza chyba nawet nie planujemy mieć.
Poza tym sprzedaż Theo i jego zastępstwo Estupinianem chyba już na dobre pogrzebała bazową dyskusję: o rezerwowym LO. Tutaj też ciągle nie wiem jaki jest pomysł na tą pozycję.
Theo na Estupiñana.
Reijnders na Modrica.
Kalulu na Athehame.
Bennacer na Ricciego.
Thiaw na De Wintera.
Jashari przepłacony, za powiedzmy ..wypozyczonego Felixa..
przy okazji wywalone najlepsze talenty:
Camarda, Liberali, Comotto.
W kazdym przypadku mogło byc gorzej, ale wcale nie jest dobrze, ani nawet lepiej niz dwa sezonu temu. Pioli z Kalulu i Bennacerem zdobył wicemistrzostwo dwa lata temu. A rok wczesniej Mistrzostwo wloch.
2. Modrić nie przyszedł bezpośrednio za Reijndersa, tylko jako dodatek. Zastępcą Reijndersa jest Jashari, który ma ogromny potencjał. Być może jeszcze większy, niż 27 letni Holender.
3. Kalulu po wyleczeniu kontuzji kopał się u nas po czole. Athekame jest takim samym no-nam’em jakim był Kalulu, kiedy do nas przychodził parę lat temu.
4. Znów to samo. Bennacer od dawna nie jest już tym samym zawodnikiem z pierwszych sezonów w Milanie. Ricci zjada obecnego Bennacera na śniadanie.
5. Tutaj wymiana na podobnym poziomie. Przekonamy się w praktyce.
Bennacer Kalulu grali w ostatnim sezonie w Marsylii i Juve i mieli calkiem niezle sezony. W przeciwienstwie do Milanu zarzadzanego przez cudo zarzad itd..
Bennacer i Kalulu to MiSZtrzowie i wicemistrzowie wloch z piolim. Jashari to melodia przyszlosci a modric przeszlosci… fajnie ze sa. Ale nie ma co porownywac do Reijndersa czy Theo najlepszych pilkarzy milanu od kilku sezonow…
Tare został postawiony przed bardzo trudnym zadaniem, tym bardziej w obliczu braku gry w Europie. Na papierze wywiązuje się z niego co najmniej dobrze. Środek pola urządził tak jak chciał, lewą obronę załatał, prawą wzmocnił w jakikolwiek sposób.
My robimy z nadziei na przyszłość naszą teraźniejszość i mam wrażenie, że to jest wręcz kosmiczny problem kibiców Milanu od wielu lat. Iku było takich młodych co mieli być niewiadomo kim i ponieść nas niewiadomo gdzie? Co sezon sprowadzamy kilku takich a potem przychodzi weryfikacja.
Theo pomimo ze go b lubie, bedac zawodowym pilkarzem czlapal a nie biegal. Zachowywal sie na koniec jakby gral mecz towarzyski na jakims jarmarku.
Athekeme to no name, tak samo jak Kalulu gdy przychodzil, ktory ostatnie lata mial fatalne.
Bennacer jest inwalida, Ricci to wschodzaca gwiazda
Calcio.
Felix za wyjatkiem 2 meczy, wygladal jak kibic ktory przypadkowo znalazl sie na boisku.
Chyba, że walczymy o jakieś Coppa Plusvalenza czy coś takiego xD
Zresztą odszedł za 57 baniek plus 13 w bonusach z czego 7/8 baniek jest łatwo osiągalnych, czyli można powiedzieć że sprzedalismy go za 65 milionów co jest w pewnym sensie uczciwą ceną.
Trzeba też wziąć pod uwagę że Reijnders nie chciał odejść do Arabii tylko do klubu z topu, a Real, Barcelona, Bayern, Liverpool, PSG, Arsenal (kupił zubimendiego) nie byli zainteresowani kupnem pomocnika i realną opcją było tylko City.
Można było robić drame jak Bruggia bo ktoś w Arabii zaproponował 45 baniek a my tylko xd 37 i siłować się przez 2 miesiące a ostatecznie i tak sprzedać go do klubu do którego chciał odejść albo realnie i w kultularny sposób się dogadać na realną kwotę 65 baniek (nikt z innych klubów z topu nie dał by więcej bo zwyczajnie nie szukał pomocnika za duże pieniądze).
"bo dogadaliśmy się z Reijndersem przy przedłużaniu kontraktu że puścimy go bez robienia sztucznej dramy z jednej czy drugiej strony"
Czy wy się czytacie czasami? Jaki to miałoby sens z naszej strony? Reijnders miał kontrakt do 2028 r., o niskich zarobkach. Bez klauzuli, bo nic nam na ten temat nie wiadomo. Nawet jakbyśmy przetrzymali go dwa lata zamiast przedłużać to by nam zwisało koło kolan, piłkarz miał ważny kontrakt - i to taki jaki sobie wynegocjował przechodząc do nas. To z naszej strony była nagroda, że chcieliśmy od razu przedłużyć z wyższą stawką - bo jaka różnica w sprzedaży pomiędzy zawodnikiem z trzyletnim kontraktem za 1,5 mln a pięcioletnim z 3,5 mln?
Prawda jest taka, że zarząd dał dupy, bo spokojnie można było wyciągnąć z 15 mln więcej, bo raczej City było na musiku - albo zostawić Reijndersa na przyszły sezon. Dla mnie to zły transfer - chyba, że nasze zarządowe ogórki wiedzą coś, czego my nie wiemy (vide Tonali).
Przychodzi do Ciebie najbogatszy klub na świecie, po najlepszego pomocnika ligi (z kontraktem do 2030 roku, który podpisał w marcu), którego potrzebuje na mecz, który jest za 10 dni. 75 milionów podstawy, to jest minimum. Coś by poszczekali, a i tak by zapłacili.
Ty patrzysz tylko z naszej perspektywy i ja to rozumiem i sam najlepiej zostawiłbym Reijndersa żeby dla nas grał nawet przy ofercie 80 baniek, ale dobrze wiemy że dziś jak zawodnik chce odejść to i tak odejdzie np. zrobi to co Jashari w Bruggi, nie będzie trenował z drużyną, symulował kontuzje (tak jak ten napastnik Rakowa xd) czy po prostu będzie sabotował treningi. Mi oczywiscie to się nie podoba i nie powinno tak byc ale taki dzisiaj jest ten piłkarski świat, że rządzą agenci piłkarzy.
I teraz pytanie czy gdy zawodnik odstawiłby taki cyrk to czy jego cena by jeszcze nie spadła? Nas obiektywnie nie stać żeby zesłać do klubu kokosa zawodnika na którym możemy zarobić 65 baniek z czego większość to zysk kapitałowy.
Ja uważam że przy przedłużeniu kontraktu porostu już ustalili że Reijnders nie będzie naciskał na transfer ale jak zgłosi się topowy klub to pozwolimy mu odejść.
Po drugie zapominamy tutaj że potrzebowaliśmy zysku kapitałowego do końca czerwca żeby zamknąć rok na plusie xd City też to wiedziało, że tak naprawdę to my jesteśmy na musiku a nie oni xd
Ja tak jak mówię, ja bym za tyle nie sprzedał ale rozumiem że klub to zrobił i zaakceptował tą ofertę City
Dzięki takim transferom łatwiej nam będzie też pozyskiwać zawodników, bo jednak pokazujemy, że gdy zgłosi się lepszy klub, to szukamy kompromisu. Tonali chciał odejść kluby się dogadały, Tijjani dostał ofertę pracy z najlepszym trenerem w historii, kluby się dogadały.
NIe zgodzę się natomiast, że przyjęliśmy pierwszą ofertę, bo jednak daliśmy Tare kilka tygodni na ogarnięcie tematu.
Za Zubiego wyciągnięto 70 mln podstawy. Od Arsenalu, który jednak ma parę mld mniej na koncie niż City.
I nie, to nie jest modelowy przykład. Modelowy przykład to Okafor - ściągnięty za 15,5, niechciany sprzedany za 20 (o ile wypali ten transfer) i Thiaw (ściągnięty za 13, średnio chciany, sprzedany za 35). Modelowy przykład z Reijndersem to byłby jakby wyciągnięto 70-80 mln podstawy + bonusy
LaMancha 98
potrzebowaliśmy zysku kapitałowego? Furlani twierdził, że nie.
https://www.acmilan.com.pl/news/44501/furlani_tare_komunikat_w_przyszlym_tygodniu_nie_ma_potrzeby_sprzedazy_ani_poswiecenia_wielkiego_nazwiska/
Ja bym pod tym względem im uwierzył xD Myślę, że wygrała chęć zrobienia zysku na zawodniku, bo z excela wyszło, że więcej wart nie jest (o ironio, patrzenie na excel daleko ich nie zawiodło, bo Tare robi lepsze sprzedaże, niż cały RB razem).
A co odejścia i Jashariego i innych - to działa w dwie strony - piłkarz mając 3 czy 5 lat kontraktu raczej średnio by ryzykował pobytem przez ten czas na trybunach ew. na ławce (nie licząc Origiego). Czekam, aż któryś z klubów przywróci klub kokosa im. Józefa Wojciechowskiego i wtedy zacznie się płacz.
zapomniałeś dodać, że tylko w najbogatszych światowych klubach hahah
Zubi to imo nietrafiony przykład, bo jest to zawodnik pełniący deficytową rolę cofniętego rozgrywającego, TR jest jednak piłkarzem grającym wyżej
Grającym wyżej, potrzebnym City przy odejściu KDB. Patrząc na niezniszczalność - dużo bardziej deficytowy.
Jak chcesz sobie nazywać to "transferem moneyballowym" to sobie nazywaj; dla mnie to finansowa porażka, bo sprzedaliśmy go do najbogatszego klubu PL (jak nie całego UE) po niewygórowanej cenie.
Co do sprzedaży to super że udało się sprzedać trochę zawodników w dobrych cenach ale też nie przecaniajmy tu zasług Tare bo przecież to nie jest tak że Tare ogarnia sobie kupców tylko ci kupcy przychodzą do niego bo uważają że nasi zawodnicy będą dla nich wzmocnieniem xd.
Także poczekajmy z zachwytami czy też z krytyką która pewnie szybko nadejdzie chociaż przez jakiś czas bo narazie to za wcześnie na wyciąganie wniosków.
Przypomnę że kilka lat temu okienko Mirabellego i Fassone w którym sprowadzili między innymi Bonucciego, Kessiego, Calhanoglu, Biglie, Musachio, Contiego, Andre Silve było oceniane jako świetne przez zdecydowaną większość dziennikarzy i kibiców (dla tych co się wypierają tych opini niech poczytają nasze komentarze z tamtego okresu xd) a wyszło jak wyszło i teraz większość tu ich nazywa nieudacznikami xd
Zwolnienie go przez klub z wykonywania jakichkolwiek obowiązków to jest jakaś perwersja. Powinien czyścić kible na San Siro. I to na meczach Interu