AC MILAN – US CREMONESE 1:2
Z pewnością nie było to wymarzona inauguracja nowego sezonu Serie A dla Massimiliano Allegriego i jego drużyny...
Debiutu Milanu w lidze zbliża się wielkimi krokami. W sobotni wieczór na San Siro ekipa Rossonerich zmierzy się z Cremonese, ale tym razem, w przeciwieństwie do meczu z Bari, na ławce trenerskiej zasiądzie Max Allegri. Milan, który przystępuje do sezonu 2025/26, to drużyna całkowicie zrewolucjonizowana – zarówno pod względem personalnym, jak i koncepcji gry.
Trener w sobotę będzie musiał radzić sobie bez swojego najlepszego zawodnika, a zarazem tego, który w okresie przygotowawczym prezentował się najbardziej przekonująco: Rafa Leão nie zagra z powodu urazu łydki, jakiego doznał w meczu Pucharu Włoch przeciwko Bari.
Wybory techniczne szkoleniowca, raczej nie odbiegną od tego, co mieliśmy okazję zobaczyć ostatnio: 3-5-2, które może przechodzić w 4-3-3 lub 4-2-3-1. W ataku Christian Pulisic zagra obok Santiago Gimeneza, a w środku pola pojawią się zawodnicy będący w najlepszej dyspozycji fizycznej: Loftus-Cheek, Samuele Ricci i Youssouf Fofana (z Ardonem Jasharim i Luką Modriciem gotowymi do wejścia z ławki). Na skrzydłach znów zobaczymy Alexisa Saelemaekersa i Pervisa Estupiñána. W defensywie wybór padnie na Fikayo Tomoriego, Matteo Gabbię i Strahinję Pavlović.
Tak prezentuje się przewidywany skład Milanu na mecz z beniaminkiem Cremonese:
AC MILAN (3-5-2): Maignan – Tomori, Gabbia, Pavlović; Saelemaekers, Loftus-Cheek, Ricci, Fofana, Estupiñán; Pulisic, Gimenez.
A skąd Ty wziąłeś 10 goli w lidze? Bo ja widzę 6 goli.
Nagonka jest i to całkiem zrozumiała, nawet jak grał w podstawie to często zaliczał bardzo przeciętne występy. Do tego dochodzą kontuzje, po których potrzebuje min. kilku tygodni na dojście do formy meczowej, a zeszły sezon stracił praktycznie cały.
W tym swoim mitycznym 'pierwszym sezonie za Piolego' zagrał ok. 60% możliwych minut ^^
loftus wartościowym zawodnikiem XDDDDDDDDDDDDDD
1 dobry mecz zagrał przez całą przygode u nas - z PSG.
TYLE GO WIDZIELI
Z Loftusem jest tak, że gdyby grał jako joker napastnik w stylu Jovicia to byłoby to zrozumiałe. Ale gość przechodził obok meczu, po to by nagle z dupy strzelić bramkę.
To wszystko sà pomyłki. Ale to dla mnie.
Allegri sie lepiej zna na piłce. Mam nadzieje ze sie uda, serce mowi tak - rozum, ze raczej nie.
Ta ekscytacja Tare tez do mnie nie trafia, uwazam ze zespol Piolego , z Kalulu, Bennacerem, Thiawem, Reijndersem czy Theo był zdecydowanie mocniejszy i nie trzeba było w rok jeden sezon go rozwalac. Walker, Joao Felix czy Abraham tez cos tam dawali. O nowych nie wiemy tak naprawde nic, moze z wyjatkiem Modrica - klasa wiadomo. Ale 39 lat to na sezon dwa max. Szkoda mi zespolu Piolego. Jashari wg mnie przepłacony ale moze cos pokaze. Sytuacja zmiany napastnikow jest wg mnie dramatyczna, Boniface ani inny Harder tego nie naprawia.
- Audero, Nava, Silvesrti, Baschirotto, Pezella, Terracianno, Mussolini, Grassi, Bondo, Zerbin, Vandeputte, i Sanabria, który będzie rywalizował o pierwszego napastnika z naszym starym znajomym Tsadjoutem.
Jeśli Davide Nicola to ogarnie, to mogą sprawić niespodziankę, i się utrzymać
Pisa, Lecce raczej na pewno spadną. Udine/Hellas/Parma będą walczyć do ostatniej chwili