AC MILAN – US CREMONESE 1:2
Z pewnością nie było to wymarzona inauguracja nowego sezonu Serie A dla Massimiliano Allegriego i jego drużyny...
Co pierwsza kolejka sezonu powiedziała o Milanie? Coż, że lato, niczym lata szkolne, minęło stanowczo za szybko: wyglądało to jak 39. kolejka sezonu 2024/2025. Milan przegrał u siebie z drużyną z dolnej części tabeli i został wygwizdany przez kibiców na stadionie, którzy już na starcie sezonu mają zerowy poziom cierpliwości: nie ma czego wyczerpywać. Oto w 5 punktach – 5 refleksji na temat "nowego-starego" Milanu Allegriego.
1. Wielkie drużyny rozpoznaje się po liderach, sile spojrzenia i mowie ciała.
Wygrywają pojedynki, dominują mecze, reagują, gdy przegrywają. Milan od dawna nie ma żadnej z tych cech. W ostatnich 30 minutach meczu stworzył dwie, może trzy okazje, ale nie pokazał żadnej reakcji z dumy. Nigdy nie wyglądał na zespół dominujący nad Cremonese, które jest jednym z głównych kandydatów do spadku. Allegri przez lata pracował w szatniach pełnych mistrzów, z wieloma liderami, gotowymi pociągnąć drużynę. Nie może zaakceptować, że obecny Milan wygląda w ten sposób, a ciche San Siro to dodatkowy problem.
2. Cremonese broniło się dobrze, uporządkowanie, tak jak Nicola potrafi od lat.
Linia z pięciu obrońców, trzech pomocników i dwóch napastników gotowych do pracy w defensywie. Baschirotto był najlepszy na boisku, ale problemy Milanu sięgają znacznie głębiej. Milan miał trudności ze stwarzaniem sytuacji, grał wolno i przewidywalnie. Zawodnicy, którzy powinni wygrywać pojedynki jeden na jednego (Saelemaekers, Pulisic, Álex Jiménez) praktycznie nie istnieli.
3. Pod koniec wieczoru kibice Milanu zaczęli tęsknić za T. Hernándezem i Reijndersem.
Theo Hernández w zeszłym roku wielokrotnie był nieobecny i Milan grał słabo także z jego winy. Reijnders natomiast prawie zawsze grał na poziomie – jego obecność bardzo by się teraz przydała: zagranie w pionie, przyspieszenie, strzał – coś, co w swoim drugim sezonie w Milanie potrafił już robić regularnie. Sprzedawanie najlepszych zawodników przy dobrych ofertach ma sens z punktu widzenia finansów, ale na boisku to czuć, to waży, to wpływa na cały sezon. I być może najbardziej dotkliwa była trzecia nieobecność: łydka Rafaela Leão, patrząc z perspektywy czasu, bardzo pomogła Cremonese. Jeśli Milan wygląda tak jak teraz, improwizacje Leão będą niezbędne, nawet przeciwko drużynom broniącym się głęboko i szczelnie.
4. Poza krytyką – przemyślenia na temat Milanu, który Allegri zbudował latem.
Obecny Milan to zespół z dwoma półofensywnymi pomocnikami, którzy nie są szczególnie techniczni. Fofana potwierdził, że dobrze wchodzi w pole karne, potrafi znaleźć się w odpowiednim momencie bez GPS, ale niemal nigdy nie trafia do siatki. Loftus-Cheek potwierdził swoją dawną rolę fizycznego pomocnika z niezłym strzałem, ale czasami jest tajemniczo "miękki", jakby jego ciało temu zaprzeczało. Bardziej techniczni zawodnicy są gdzie indziej: Jashari długo siedział na ławce, Modrić grał jako rozgrywający. Z Bari to działało, z Cremonese już nie. Czy to będzie trend przez cały sezon? Zobaczymy. Fofana i Loftus-Cheek być może będą musieli się dzielić jednym miejscem w składzie.
5. A może taka porażka na otwarcie (a nie w trzeciej kolejce) to szczęście?
Milan ma jeszcze tydzień, by zmienić kadrę na rynku transferowym, a tego lata zarobił 157 milionów euro (bez bonusów). To sporo, a być może będzie jeszcze więcej po ewentualnej sprzedaży Musaha. Klub nie powinien mieć problemów z funduszami. Nieuniknione, że w klubie trwać będą rozważania nad nowymi inwestycjami: potrzeba została jasno pokazana w ciągu tych 90 minut. Milan szuka napastnika, ale pojawiają się też inne pytania. Czy Tomori, mający przeciętne umiejętności techniczne, mógłby zostać środkowym obrońcą Milanu? De Winter prawdopodobnie będzie grał dużo, ale wydaje się, że potrzeba czegoś więcej. Czy przydałby się jeszcze jeden obrońca? I jeszcze jedno: czy Gimenez może być jedynym napastnikiem, bez "dziewiątki", która mogłaby wejść z ławki i odmienić mecz? To akurat proste: nie.
#nienawidzeCieCardinale
Generalnie to mecz przegrał Allegri zwoim debilnym pomysłem i wyastawianiem zadowników nie na swoich pozycjach.
W 3-5-2 jest miejsce dla dwóch napastników z czego za napastnika uznaje się również Puliego i Leao...
Dokładnie o to mi chodzi. W tej formacji są tylko 2 miejsca z przodu a skoro jest już Leao i Pulisić + Gimenez, to sprowadzenie aż 2 zawodników dodatkowo jest bez sensu. No chyba, że pójdziemy po rozum do głowy i wrócimy do 4-3-3
Z drugiej znowu taktyka i wybory trenera w pierwszym meczu nie pomagały w niczym. Fofana i Ruben razem w środku nie przekonują i nie wiadomo czemu Ricci przesiedział cały mecz na ławce (chociaż był gotowy do wejścia), a Jashari wszedł tak późno. Zmiana Espupinana na Jimeneza nie zmieniła nic (Jimenez ma tak krótki lont, że to cud, że jeszcze nigdy nie wyleciał z bezpośrednią czerwoną kartką).
Środkowi obrońcy nie umieją rozgrywać piłki - jak ich jest jeszcze trzech na boisku to mamy dramat - plus do teraz nie wiem czemu zawodnik grający na prawej stronie obrony musi tak machać w Milanie rękami - teraz Tomori, wcześniej Calabria.
Napastnik jest potrzebny na wczoraj - już więcej pożytku by było jakby tam postawić Pavlovica - bronić by nie musiał, dobrze gra głową i mógłby zgrywać płki - napastnik idealny dla Maxa.
Możesz próbować łatać pewne braki założeniami taktycznymi dla defensorów, ale jak jeden z drugim nie ma czutki do właściwego ustawiania się w polu karnym to nic z tego nie będzie. Pavlovic zdaje się być najsłabszym ogniwem i tak już słabego bloku defensywnego.
Elastyczność w formacjach u Allegriego może być z jednej strony plusem, ale z drugiej strony ciężko jest zbudować kadrę która idealnie pasuje do 4-3-3 i 3-5-2 jednocześnie.
Dużo zostało zainwestowane w drugą linię i są to jakościowe wzmocnienia, ale zarówno atak jak i obrona pod tym względem odstają. Zwłaszcza atak, gdzie formalnie nie dołączył póki co jeszcze nikt.
Mam nadzieję, że brak gry w pucharach i co za tym idzie czas na pracę pozwolą wyeliminować w miarę szybko największe mankamenty tego zespołu. Taka kibicowska wiara.
Loftus-Cheek i Fonfana. Tragedia. Nie przypadkowo brzmi nazwa ich pozycji “holding midfielders” - they did NOT hold the midfield. Obrona to wiadomo ze słaba. Pavlovic i Gabbia podobnie jak RLC i Fonfana - mozolni i statyczni. Druzyna osiłkow bez pomysłu, bez mobilnosci i przede wszystkim bez szybkosci. Tylko Modric grał. Reszta obrony i atak tez tragedia. Allegri - jedynka za pierwszy mecz.
Ogolnie rzecz bioràc pomysł Allegiego (ktorego szanuje) jest ne trafiony, a całe mercato było (i jest!) pod ten zły pomysl z juve - podporzadkowane. 3-5-2 nie w Milanie! Szczegolnie jak stawia sie na RLC i Fonfane. Ponoc maja strzelic 15 goli w sezonie miedzy soba. To chyba żart maxa w koncepcji kontynuowania mysli z juve. Przykre. I jeszcze mozna dodac ze Boniface za Gimeneza (ktory tak mial zly mecz, bo nie ma zaufania i jest wypychany z zespolu) to tez bedzie siekierka za kijek. Tak samo jak Jashari za Reijndersa czy Estupinan za Theo. Podniecanie sie mercato w wykonaniu Tare bylo i jest na wyrost. Tanio sprzedal lepszych (Reijdners, Tak Kalulu tez) i zastapil ich nie tanimi - niewiadomymi. Estupinan slaby pierwszy mecz. Boniface to w dobrym układzie bedzie jak Abraham. Jovic oddany za darmo, Camarda wywalony zamiast ogrywac w idealnym do tego sezonie i latwej rywalizacji z gimenezem. Itd itd
Ale przede wszystkim kwadrat - RLC-Fonfana i Pavlovic-Gabbia to pomyłka. Gabbia ma charakter i jest fajny ale na ławke - tak jak byl u Piolego. Jest za wolny! Na szybkich napastnikow. Pavlovic mnostwo bledow - bramka go uratowala od krytyki jak innych.
Kalulu miał opcje wykupu przez Juve. Allegri prowadził go w Juve gdzie grał dobrze w ostatnim sezonie.
Wystarczyło ze Allegri mowi, chce cie w Milanie, jestes zgrany z Tomorim, wygraliscie scudetto. Tare załatwia. Nie bylo nic w ta strone.
To samo Calabria, wolny zawodnik, sklocony z trenerem ktorego juz nie ma. Telefon. Wloch doswiadczony do odbudowy tego co allegri j calabria znaja. Zero milionow wydanych. Obrona ktora trzykroniw byla na podium, wygrala scudetto (bez theo) gotowa - mozna wzmacniac. A nie Pavlovic ktorych zagral jeden zly sezon w Milanie i Gabbia, kilkukrotnie odrzucany ,:szadzany na ławce. I to ma byc obrona nominalna. Jeszcze z wypychanym na sile, na nie swojej pozycji Tomorim.. filarem obrony Piolego i jednym z ostatnich ktorzy zostali z tego zespolu.
Estupinan - Tomori - Kalulu - Calabria.
Reijnders został sprzedany zaraz po poprzednim sezonie i Tare nie miał nic do tego. Furlani opchnął go, żeby załatać budżet na kolejny sezon bez LM. Zreszta sam Reijnders chciał odejść, więc jak to sobie wyobraziłeś? Mial go na siłe trzymac?
Opcja wykupu działa tak, że to klub do którego wypożyczony jest zawodnik ma w pierwszej kolejności prawo do decyzji o wykupie, a nie klub z którego wypożyczany jest zawodnik…przed wypożyczeniem ustalane są indywidualne warunki kontraktu, więc Milan nie miał nic do powiedzenia przy wykupie bo zgodził sie na wszystko rok temu.
Tare jest dyrektorem sportowym Milanu od 25 maja 2025, Reijnders został sprzedany 11 czerwca. Przypomne ze wystarczy jeden dzien jak z Jasharim czy Z Boniface teraz, zeby zerwac lub przedłuzyc negocjacje, zarzadac wiecej kasy. Tare sprzedał Reijndersa po promocyjnej cenie, Full stop.
A ogolnie to wiadomo, zarzàd odpowiada i co roku robi multum niezrozumiałych i niekonsekwentnych decyzji. Jako oglaszaja ze wszyscy sa na sprzedarz, to nie dziwne ze zawodnicy chca odchodzic. Zmieniaja trenerow co pol roku itp.. to nie dziwne. Ale w teorii Tare miał decydowac, z Allegrim. Leao został jakos. Pulisic w koncu tez. Dałoby się, ale nie było woli, był i niestety dalej bedzie forsowany inny “pomysł” 3-5-2 z Loftusem, Fonana (zamiast Bennacera) i Pavlovic Gabbia duet mozolnych stoperow.
Mnie najbardziej zastanwia to jak to sie dzieje ze jest taki poklask dla tego co sie działo w Milanie rok temu i teraz na mercato, zarzad doslownie w rok rozmontowal druzyne wicemistrza-mistrza włoch. W pył. A kibice pomogli z pioliout jazda na conceicao - zarzas wypycha polowe zawodnikow po pol roku, zatrudnia trenera na pol roku. I zdziw ze druzyna nie jest zgrana i gra piach. Ten sezon tez idzie na marne na zgrywanie sie po kolejnej “rewolucji” nieracjonalnej.
w meczu z takim rywalem z automatu powinno wychodzić 2 napastników, żeby do przerwy zrobić wynik. byśmy sobie potem trzymali spokojną kontrolę nad meczem. tymczasem wychodzimy jednym, a na ławce - o zgrozo(!!!) nie ma nawet zmiennika. żaden z obecnych wczoraj na placu graczy (+ Leniało) nie ma nawyków typowej "9" i jej roboty nie zrobi
w trakcie meczu 2x goniliśmy wynik, czyli była potrzeba wzmocnienia siły ognia. nikt z grających nie nadawał się na szpicę obok Gimeneza, by zagrać 3-5-2 albo 4-4-2 (wariacje taktyczne róbcie jakie chcecie, byle z przodu było ich dwóch). mało tego - nikt z ławki nie nadawał się do wejścia w taką rolę. a truskawką na torcie był fakt, że nie było komu zmienić Gimeneza!!! bo normalnie myślący trener - w sytuacji gdy nam ewidentnie nie szło - najpierw wpuściłby drugą "9" do pomocy Gimenezowi, a potem trzecią "9", by dodać świeżego zawodnika do ataku, zmieniajac tego, który zaczął mecz.
brak dwóch zawodników do rozpychania się centralnie w polu karnym i tworzenia sobie sytuacji jak najbliżej bramki skończył się tym, co wszyscy widzieliśmy - bezsensowną kanonadą zza pola karnego czy z każdej innej możliwej pozycji w wykonaniu Fofany i Lewusa...
zagramy cały sezon z tylko dwoma napastnikami?? poraz kolejny napiszę - POWODZENIA !!!
https://i1.jbzd.com.pl/contents/2023/05/normal/Qz44FTpYbuWC4SHAMFbM7yYzoh28Q5FJ.jpg
Nie można brać kolejnych fachowców od murarki czy prostej gry, a potem kazać im się dopasowywać do widzimisię zarządu bądź właściciela, bo to tak nie działa na tym poziomie.
Idealnie byłoby sprzedać Musaha za ile się da (25mln), dołożyć i kupić obrońcę.
Dodatkowo warto byłoby obniżyć kwotę za wypożyczenie Boniface jeśli nie jesteśmy pewni jego zdrowia.
Chyba nic więcej nie uda się już wyczarować w tym okienku.
Wystarczy postawic na 4-3-3 z Tomorim na srodku(z lewej strony) obrony. Tak jak wygrał Scudetto z Kalulu obok. De Winter i Tomori na srodek obrony z tego co jest. Na prawa obrone nawet Musah by lepiej grał od Jimeneza czy Alexisa. Albo dac szanse temu nowemu Athekame ale to tez kilka spotkan bledow w plecy zeby sie ogral. Obrona do wymiany. Pomoc jeszcze latwiej.. Jashari i Ricci. Pulisic na prawe skrzydlo itd.
Żeby tylko nie okazało się, że do zimy będziemy szukać strażaka, który poukłada ten dobry na papierze zespół (nie licząc obrony). Trochę niezłych nazwisk na bezrobociu jest np. Spalletti, Postecoglu, Motta, Rose, Schmidt i Palladino. Pierwszy i ostatni są najciekawszymi opcjami.
Rewolucja co sezon to prosty przepis na katastrofę. Prawda jest taka, że trzeba było zrobić ze 3 konkretne transfery, przeprosić się z Calabrią i resztę uzupełniać chłopakami z Futuro, na ligę by pewnie starczyło. A tak mamy rewolucję, przewalone pieniądze i smród na starcie.
Jak już zatrudnił Allegriego, to niech ratuje mu tyłek, żeby nie zwalniać go przed zimą. Do tego trzeba Maksiowi trochę pogruchotać betonowy kręgosłup.
Liczba strzelonych goli się zgadza, tylko te stracone. xd Max przejął w spadku super poukladana defensywę, która nie wyszła jeszcze z tamtego sezonu i poprzednich fachowców, najlepsi trenerzy naprawiają defensywy po trenerskich kasztanach w 5 minut, Max nie naprawił w 5 minut, nie nadaje się, zwolnić go już teraz natychmiast. xd