AC MILAN – US CREMONESE 1:2
Z pewnością nie było to wymarzona inauguracja nowego sezonu Serie A dla Massimiliano Allegriego i jego drużyny...
W niedzielę, w momencie kiedy letnie mercato zbliża się ku końcowi, nie ma świętowania. Jeśli się przegrywa, tym bardziej. Milan w niedzielę 24 sierpnia, mówi o napastnikach (i nie tylko): w Casa Milan odbyło się spotkanie, w którym wziął udział Tare, Allegri i prawdopodobnie Furlani. Podjęto pierwszą decyzję dotyczącą Victora Boniface: na razie nie zostanie dopięta transakcja z Bayerem Leverkusen. Kluczowe jest teraz zrozumienie, jakie są alternatywy, jakich napastników Milan może pozyskać w ciągu tych ośmiu dni. Już teraz zarysowuje się pewna tendencja: istnieje możliwość, niezbyt pewna, ale realna, że do Milanu trafi dwóch napastników, by stworzyć pięcioosobowy dział ofensywny: Leão, Pulisic, Gimenez i jeszcze dwa nazwiska.
Conrad Harder ze Sportingu Lizbona to nazwisko obecnie na topie. Napastnik, którego trzeba uważnie obserwować. Ma 20 lat, a w minionym sezonie zdobył 5 bramek w lidze i 1 w Lidze Mistrzów dla lizbońskiego zespołu. Obecnie jest rezerwowym, ale ma potencjał: dobrze uderza lewą nogą i ma odpowiednie warunki fizyczne. Milan i Sporting mają wstępne porozumienie na kwotę nieco poniżej 25 milionów euro, ale trzeba ustalić, czy Milan zdecyduje się "uderzyć" i czy Harder się zgodzi. Nie jest to takie oczywiste. W połowie tygodnia Conrad wybrał Rennes, uznając ten klub za idealny pod względem możliwości rozwoju młodych graczy. Jednak porozumienie między Sportingiem a Rennes zostało zamrożone. Milan wkroczył do gry i spotkał się z agentem zawodnika, który przyleciał do Mediolanu.
Kibice oczywiście marzą o innych nazwiskach. Przede wszystkim Dušan Vlahović, którego sytuacja jest powszechnie znana: Juve chce go sprzedać, ale DV9 w tym sezonie ma możliwość zarobienia 12 milionów euro (netto). Taka kwota jest całkowicie poza finansowymi możliwościami Milanu. Max Allegri oczywiście popiera możliwość sprowadzenia Serba. Rasmus Højlund był przez kilka dni faworytem na początku tygodnia, ale problemem wciąż są kwestie finansowe. Højlund nie chce wypożyczenia, a jego wykup to koszt 40 milionów euro. Napoli również zdecydowanie się po niego zgłosiło. Jeśli chodzi o Nicolasa Jacksona, sytuacja nie zmieniła się od kilku dni: Milan długo negocjował z Chelsea, ale 48 godzin temu nie było warunków, by go pozyskać. Jeśli coś się zmieni, Milan ponownie zadzwoni.
I nie zdziwię się o takim newsie pod koniec mercato.
Pomijajac fakt czy pasuje do taktyki maxa czy nie to juz pisałem ze uwazam ze trzeba bylo sprobowac Romulo ten ktory poszedl do RB.
Idealny byłby w mojej opinii Samu z Porto.
Swietny bylby Toney. Gwarantem ponad 10 bramek byłby Jackson z Chelsea wg mnie.
Z młodych kogo bym zaryzykował to Biereth podoba sie na boisku.
Który się pytam? Przyznać się
Jak juz mowa o sportingu to od nich kogo bym widział to Hjulmanda ale to trzeba było kogoś z głową kto zaryzykował by i kupił go z Lecce ale wtedy lepiej było kupic RLC .........
dlaczego nikt u nas nie potrafi wypatrzeć takiego np Ekitike, u którego suma 3 transferów zbliża się już do 160 baniek???
Etikite był już w dużym klubie (PSG) i szukał klubu w którym będzie wyjsciową pewną 9 a nie rezerwowym albo zawodnikiem rotacyjnym (młody gracz potrzebuje pewnych minut) a my nie mogliśmy mu tego zapewnić co jest raczej naturalne.
a u nas? największy młody talent od lat idzie na wypożyczenie do drużyny, która ma szanse być czerwoną latarnią ligi. bo w wielkim Milanie, który ma w składzie JEDNEGO (!) napastnika brak dla niego miejsca !!!
Jeszcze tego brakuje, żebyśmy dali się nabrać na rezerwowego Sportingu za 25 mln lub przeciętnego Vlahovicia z ogromną pensją, który później będzie zalegał na liście płac dokładnie jak teraz w Juventusie.
20 letnie drewno z małą pensją > 25 letni złom z dużą pensją