Komplet punktów na Stadio Via del Mare!
US LECCE – AC MILAN 0:2
Są młodzi, odważni, chętni do udowodnienia swoich umiejętności i kipią talentem. Cheveyo Balentien to tylko jeden z wielu chłopaków, którzy w ciągu ostatnich pięciu lat (począwszy od sezonu 2020/2021) zadebiutowali w Serie A w barwach Milanu. Dla niektórych był to trampolina do kariery, dla innych jedynie zdjęcie do powieszenia w sypialni. Jedni dziś grają w amatorskich ligach, inni za granicą (między Serbią a Szkocją), a jeszcze inni dzielą szatnię z Modriciem i spółką. La Gazzetta dello Sport przeanalizowała kilka takich przypadków.
Cheveyo Balentien (Milan)
Zacznijmy od końca. Balentien dołącza do Milanu 21 sierpnia i zaledwie osiem dni później debiutuje w Serie A, przy swojej pierwszej obecności w kadrze meczowej. Nie minęły nawet 24 godziny, a już pojawia się na boisku także w barwach Milan Futuro w Pucharze Włoch, notując decydującą asystę do Sali, która przesądza o zwycięstwie. Holender z rocznika 2006, mierzący 190 cm wzrostu, na początku sierpnia odbył również testy w PSG. Fizyczny i dynamiczny prawoskrzydłowy, będzie uważnie obserwowany przez Allegriego w trakcie sezonu.
Bob Murphy Omoregbe (Novi Pazar)
W styczniu tego roku, na San Siro spowitym mrozem, Sérgio Conceição dał debiut w Serie A Bobowi Murphy'emu Omoregbe, rocznik 2003, wpuszczając go na kilka minut w starciu z Cagliari. W sam raz na parę przyspieszeń przed końcowym gwizdkiem, który przypieczętował kolejny rozczarowujący wynik dla Rossonerich (1:1). Dla Omoregbe była to błyskawiczna szansa na pokazanie się, gdy wszedł na boisko za Okafora, którego Conceição wykluczył ze składu z powodów transferowych. W lipcu zawodnik przeniósł się do Serbii, do klubu Novi Pazar.
Chaka Traorè
Traoré przeszedł przez system młodzieżowy Parmy i dołączył do zespołu Rossonerich dwa lata temu. W drużynie Primavery Milanu był filarem zespołu prowadzonego przez Abate. Ten szybki, dryblujący lewoskrzydłowy ma na swoim koncie dwa występy w Serie A (i jednego gola przeciwko Empoli), a także jeden występ w Pucharze Włoch i jeden w Lidze Mistrzów, około dziesięć minut przeciwko Borussii Dortmund dwa lata temu. Pioli był zachwycony urodzonym w 2004 roku Iworyjczykiem, który spędził również sezon na wypożyczeniu w Palermo. W zeszłym sezonie rozegrał 25 meczów, strzelając dwa gole i asystując sześć razy dla Milanu Futuro. Teraz jest częścią projektu drugiego zespołu.
Luca Stanga (Celle Varazze)
Z pobytu Luci Stangi w Milanie pozostał jedno osobliwe wspomnienie: on na weneckim vaporetto razem z Rafą Leão, jedzący pizzę. Było to 9 stycznia 2022 roku, w dniu, w którym Rossoneri wygrali 3:0 na stadionie Penzo z Venezią, a Pioli dał debiut w Serie A młodemu obrońcy z rocznika 2002, wychowanemu w klubowej akademii. "Nie do opisania emocje, mam nadzieję, że to pierwszy z wielu występów" – napisał Stanga w mediach społecznościowych po tym meczu. Jednak tych "wielu" już nigdy nie było. Milan nigdy tak naprawdę w niego nie uwierzył i latem 2022 sprzedał go do Lecco – stamtąd wypożyczenia do Rimini i Juve Stabia, aż w końcu definitywny transfer w lipcu tego roku do Celle Varazze (Serie D).
Jan-Carlo Simić
17 grudnia 2023 roku na zawsze pozostanie w pamięci Jan-Carlo Simicia. Podczas meczu Milan – Monza, zakończonego wynikiem 3:0, serbski obrońca z rocznika 2005 debiutuje w Serie A, zastępując kontuzjowanego Pobegę i – w niecałe dwadzieścia minut – zdobywa także swoją pierwszą bramkę: wślizgiem po podaniu od Leão. Na trybunach rodzice ze łzami w oczach oglądają debiut jak z bajki. Ten gol naznacza jego dalszą karierę: notuje jeszcze trzy występy w Serie A i dwa w Pucharze Włoch. W Primaverze Milanu jest jednym z bohaterów marszu do finału Młodzieżowej Ligi Mistrzów, przegranego z Olympiakosem w kwietniu 2024 roku. Dziś Ja-Carlo Simić jest zawodnikiem Anderlechtu.
Kevin Zeroli (Monza)
Kapitan i lider środka pola Primavery prowadzonej przez Abate. Zeroli ma już na koncie 12 występów w Serie A: cztery w barwach Milanu i cztery w Monzy, do której trafił na wypożyczenie ostatniej zimy, a która obecnie gra w Serie B. Urodzony w 2005 roku, jest uważany przez Rossonerich za obiecujący talent: zarówno ze względu na swoje umiejętności techniczne, jak i fakt, że jest młodym Włochem (mimo nigeryjskiego pochodzenia).
Davide Bartesaghi (Milan)
Bartesaghi jest obecnie naturalnym zastępcą Estupinána. Spośród młodych wychowanków Rossonerich to właśnie on osiągnął najwięcej. W maju ubiegłego roku przedłużył kontrakt i na stałe wszedł do kadry prowadzonej przez Maxa Allegriego. W minionym sezonie przeplatał występy w pierwszej i drugiej drużynie, notując dziesięć meczów w Serie A (w tym jedną czerwoną kartkę). W obecnym sezonie nie pojawił się jeszcze na boisku.
Lapo Nava (Cremonese)
Po ośmiu latach spędzonych w młodzieżowych drużynach Milanu, w lipcu ubiegłego roku syn byłego piłkarza przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego do Cremonese, gdzie obecnie pełni rolę trzeciego bramkarza, za Audero i Silvestrim. W poprzednim sezonie dzielił bramkę Milan Futuro z Torrianim i Raveyre, wyróżniając się zwłaszcza w fazie finałowej, w której był kluczowy, broniąc między innymi rzuty karne. W Serie A ma na koncie jeden występ (w meczu Milan – Salernitana w maju 2024 roku). Był to wyjątkowy debiut, na który czekał osiem lat.
Álex Jiménez (Bournemouth)
Hiszpański obrońca potrzebował zaledwie jednego sezonu w Primaverze, aby udowodnić, że jest na poziomie wyższym niż jego rówieśnicy. Milan pozyskał go z Realu Madryt (który ma prawo odkupu za 12 milionów w 2026 roku) w lipcu 2023 roku, planując spokojny rozwój w młodzieżowych zespołach. Jednak Jiménez, pokazując, że jest talentem przedwcześnie dojrzałym, szybko pokonał kolejne szczeble i w mniej niż rok zadebiutował w Serie A: Empoli – Milan 0:3, styczeń 2024. Od tego momentu zaczął regularnie grać, najpierw u Fonseki, potem u Conceição. Z Allegrim sytuacja potoczyła się inaczej. Obecnie jest zawodnikiem Bournemouth (Premier League).
Mattia Liberali (Catanzaro)
Nieco ponad rok temu porównywano go do Fodena, a on sam grał przeciwko Realowi Madryt Ancelottiego. Fonseca zabrał go ze sobą na tournée po USA z Milanem, przekonany, że wychowa talent, który znajdzie swoją stabilizację w środowisku Rossonerich. Debiut w Serie A w podstawowym składzie w grudniu zeszłego roku zapowiadał inwestycję na przyszłość, która jednak teraz jest daleko od Mediolanu. Liberali, rocznik 2007, przeniósł się do Catanzaro (Serie B), opuszczając dom, w którym się wychował, 12 miesięcy przed naturalnym wygaśnięciem kontraktu. Milan zachował 50% praw do ewentualnej odsprzedaży 18-latka, a także prawo do premii za szkolenie zawodnika przewidzianej przez FIGC.
Marko Lazetić (Aberdeen)
Lazetić należy do grona niespełnionych talentów Milanu. W styczniu 2022 Rossoneri zainwestowali aż 4 miliony euro w tego serbskiego napastnika, który okazał się wielką porażką. Na boisku w Serie A spędził zaledwie osiem minut – miało to miejsce trzy lata temu w meczu Milan – Cremonese, zakończonym remisem 0:0. Lepsze były jego występy w Primaverze, choć przez kontuzje i charakter, który nie do końca odpowiadał wzorcowi sportowca, zawodnik z rocznika 2004 nie zdołał się przebić. Obecnie próbuje odbudować formę w Szkocji, w klubie Aberdeen.
Francesco Camarda (Lecce)
Chłopak z ponad 500 golami w młodzieżowych zespołach Milanu stoi teraz na pasie startowym, gotowy do startu kariery po wielu (czasem niewygodnych) etykietkach i różnorodnej presji, którą na siebie wziął. W Lecce (Serie A) zawodnik z rocznika 2008 jest obecnie podstawowym napastnikiem i najcenniejszym talentem, jakim Milan dysponuje w tym momencie. Pioli dał mu debiut w Serie A w listopadowy wieczór dwa lata temu, w meczu Milan – Fiorentina zakończonym 1:0. Camarda zadebiutował także w Lidze Mistrzów (choć jego gol został anulowany) i już pobił kilka rekordów. Teraz tylko czas pokaże, jakim piłkarzem się stanie.
Lorenzo Colombo (Genoa)
Od czterech lat Lorenzo Colombo regularnie podróżuje po Włoszech, z północy na południe, odwiedzając także środkowe rejony kraju. Obecne wypożyczenie do Genoi to już szóste w jego karierze od momentu związania się z Milanem, który ma nadzieję, że uda się jeszcze jak najlepiej go wykorzystać lub ewentualnie przywrócić do drużyny. Rossoneri pozwolili mu zadebiutować w Serie A w wieku 18 lat, w sezonie naznaczonym pandemią Covid. Od tamtej pory wiele goli podczas letnich obozów przygotowawczych i równie wiele spakowanych i rozpakowanych walizek. Lorenzo, rocznik 2002, wciąż liczy na ostateczne wezwanie od Diavolo. Prawdziwej szansy w zasadzie nigdy nie otrzymał.
No ale mniejsza o zeszłorocznych liczbach Simicia bo warto skupić się nad tym co właśnie zrobiliśmy w tym okienku na koniec bo rok temu puściliśmy lepszego gracza za pół darmo a w tym roku natomiast wydaliśmy 7mln euro na gościa wartego 1,5mln euro i nagle jest dla takiego 19latka miejsce w składzie? Czy istnieje jakiekolwiek logiczne wytłumaczenie? Raczej nie wspomnę przy okazji, że David Odogu od początku swojej kariery spędził 5570min na juniorskich boiskach przy czym wgl nie występował w młodzieżowej lidze UEFA.
Czyżby kolejny raz 'zamienił stryjek siekierkę na kijek'? Mam nadzieję rzecz jasna, że nie ale póki co niestety tak to wygląda, że jednak zamienił..
- w poprzednim sezonie 8 występów w Monzie i jedno w Milanie (11 minut z Venezią)
- w sezonie wcześniejszym z Piolim 3 występy w Milanie (kilkanaście minut z Sassuolo, Juventusem, i jedna minuta z Romą)
Gdyby dostawał u nas minuty, czasami zagrał w 1 składzie i strzelił kilka bramek to za rok moglibyśmy mieć fajnego napastnika albo spokojnie sprzedać go za kilkanaście baniek a nie liczyć że Genoa się zlituje i go wykupi xd.
W Anglii te czołowe kluby niby wydają kupę kasy na zawodników ale jak któryś złapie kontuzje to nie szukają na prędce emeryta co chwilowo załata dziurę w kadrze tylko dają grać swoim młodym graczą którzy później albo stają się ważnymi graczami zespołów albo z latką talentu odchodzą do innych mniejszych klubów za grubą kasę.