SCUDETTO


LGdS: Jeden system, czterech napastników, tysiąc kombinacji: co Allegri ma na myśli dla ataku Milanu?

5 września 2025, 14:49, Redakcja Aktualności
LGdS: Jeden system, czterech napastników, tysiąc kombinacji: co Allegri ma na myśli dla ataku Milanu?

W Casa Milan w pewnym momencie potrzeba stała się pilną koniecznością. Między Højlundem, który domagał się niemal całkowitych gwarancji na przyszłość, Vlahoviciem, który niezbyt chętnie chciał obniżyć swoje zarobki, Boniface, który pojawił się na badaniach z niezbyt zdrowym kolanem, a Harderem, którego Sporting nie chciał puścić – czas mijał, koniec okienka transferowego zbliżał się nieubłaganie, a Milan zaczął naprawdę bać się, że zostanie z niczym... Stąd też decyzja o gwałtownym przyspieszeniu w kierunku Nkunku i operacji wartej 37 milionów euro. Pakiet ofensywny Milanu będzie zatem składał się z Gimeneza, Nkunku, Leão i Pulisica, a także Saelemaekersa jako skrzydłowego z ciągiem na bramkę. Ale jak wyglądają hierarchie? Jak Allegri może ich ustawić? – analizują Luca Bianchin i Marco Pasotto na łamach La Gazzetta dello Sport.

3-5-2
Znaki zapytania nie dotyczą tylko aklimatyzacji Nkunku, ale po prostu systemu, który Allegri zamierza przyjąć. System 3-5-2 to obecna baza nowego Milanu, co jest jasne po meczu z Lecce. Saelemaekers w tej strukturze będzie pełnił rolę prawego wahadłowego, natomiast Leão, Pulisic, Nkunku i Gimenez będą rywalizować o dwa miejsca w ataku. Przy ustawieniu z dwoma napastnikami Allegri może sobie pozwolić na różne kombinacje. Dobra wiadomość jest taka, że po wielu próbach w ostatnich latach, Leão w końcu zaczyna robić właściwe ruchy, gdy gra w środku. Możliwość gry zarówno na skrzydle, jak i w środku zwiększa jego potencjał ofensywny. Do tej pory – z konieczności, a nie z wyboru – Allegri wystawiał dziwny duet: Rafa i Pulisic. Trudny duet, być może momentami nieco niejasny, ale z pewnością kreatywny i nieprzewidywalny. Gdy Leão był kontuzjowany, a Nkunku dopiero przychodził, Gimenez stał się punktem odniesienia. A co w przyszłości? Allegri przetestuje różne pary, zarówno na treningach, jak i w meczach. Leão i Nkunku to zawodnicy nieprzewidywalni, potrafiący stworzyć sytuację z niczego. Gimenez to jedyny klasyczny napastnik. Pulisic z kolei był najlepszym zawodnikiem zeszłego sezonu obok Reijndersa – najrówniejszym w formie. Atutem jest to, że teoretycznie każdy może grać z każdym. Zapowiada się wiele rywalizacji o skład i możliwa opcja B: trzech zawodników z przodu, Pulisic jako wahadłowy, a np. Leão i Nkunku w ataku. Bardzo oryginalne, ale wykonalne, zwłaszcza że Pulisic potrafi się poświęcić. Nie zawsze, ale w szczególnych sytuacjach – tak.

3-4-2-1
Mała modyfikacja tematu: Milan z tylko dwoma klasycznymi pomocnikami i trzema napastnikami. Bardziej ofensywna struktura niż te, do których przyzwyczaił nas Allegri. Logicznie rzecz biorąc, zobaczymy ją, gdy trener będzie chciał podjąć większe ryzyko, np. by przełamać defensywę rywala lub odrobić stratę. Więc jeśli z przodu będzie trójka, jak rozmieścić zawodników? Wydaje się, że Gimenez i Nkunku będą dla siebie alternatywami. To oni są "dziewiątkami". W hierarchii, biorąc pod uwagę obecne trudności Meksykanina i jakość Francuza, rozsądnie jest zakładać, że Nkunku zacznie odrobinę wyżej, choć Gimenez zna już Serie A. Trzeba jednak podkreślić, że to dwaj bardzo różni napastnicy. Santi lubi przebywać w polu karnym, podczas gdy Francuz naturalnie szuka przestrzeni. Nie jest klasyczną "dziewiątką". Wspólny punkt: żaden z nich nie jest mistrzem w grze tyłem do bramki i w podaniach do partnerów. Allegri więc będzie musiał nie tylko brać pod uwagę formę danego zawodnika, ale też cechy rywala przy wyborze, kogo wystawić.

4-3-3 (lub 4-2-3-1)
Ostatnia opcja to ta najmniej aktualna: powrót czteroosobowej defensywy, którą Allegri na razie odłożył na bok. Skład Milanu jednak sugeruje, że ta opcja wcześniej czy później wróci: są tylko czterej sprawdzeni stoperzy (plus Odogu i Bartesaghi), a na prawej stronie można rotować różnymi bocznymi obrońcami (De Winter, Tomori, Athekame). To struktury wymarzone, ulubione przez kibiców. W 4-3-3 wszystko byłoby niemal automatyczne – jak za czasów Piolego: Pulisic po prawej, Leão po lewej, a w środku jeden napastnik. Nkunku zresztą może zagrać wszędzie. Kluczem, jak zawsze, byłaby równowaga: Leão w takim systemie musiałby pracować dużo więcej bez piłki, niż robi to obecnie. 4-2-3-1 to opcja z pogranicza science fiction... i trudno ją sobie wyobrazić z Gimenezem na szpicy, Pulisicem po prawej, Nkunku jako "dziesiątką" i Leão po lewej. Allegri prawdopodobnie użyłby Saelemaekersa na jednym ze skrzydeł i może Loftusa-Cheeka jako ofensywnego pomocnika, by wykorzystać jego wejścia w pole karne. Prognoza na początek września: system 4-2-3-1 z Leão na boisku jest prawie nierealny. Ale w dniach, gdy Rafa będzie niedostępny – warto mieć tę opcję w zanadrzu, bo może się przydać.

A więc jak Milan zagra po przerwie reprezentacyjnej przeciwko Bolognie? Za wcześnie, by mówić z pełnym przekonaniem, ale można postawić hipotezę: 3-5-2 z Pulisicem i Gimenezem z przodu, pomimo lotów międzykontynentalnych. Nkunku nie ma jeszcze 60 minut w nogach, a Leão może nie być gotowy. Nie ma pośpiechu...



21 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
nokoments
nokoments
5 września 2025, 20:38
Wszyscy 4 mogliby grać razem, każdy na swojej pozycji, ale po co, lepiej wybrać ustawienie, które najmniej pasuje do składu personalnego ataku.
7
Jaca23
Jaca23
5 września 2025, 20:16
Dużą zaletą to jest to w ustawieniu z dwoma napastnikami właściwie każdy może grać z każdym. Chociaż ostatecznie chciałbym oglądać tych zawodników na ich nominalnych pozycjach, czyli Leao na LS, Pulisic na PS, Nkunku na 10/cofnięty napastnik, Gimenez 9. Mam nadzieję, że wrócimy do czwórki z tyłu i częściej będziemy grać 4-3-3/4-2-3-1.
4
Bandon
Bandon
5 września 2025, 23:03
Jeśli chcesz oglądać ich na nominalnych pozycjach, to naturalną dla Pulisica jest LS.
1
Jaca23
Jaca23
6 września 2025, 11:45
Jak już się próbujesz do czegoś przyczepić to chociaż sprawdź dokładnie.

https://www.transfermarkt.pl/christian-pulisic/leistungsdaten/spieler/315779/plus/0?saison=ges
0
mufi
mufi
5 września 2025, 19:04
droga Młodzieży, czy Wy nie rozumienie nic w piłce kopanej ? gramy w obronie bramkarz, 2 obrońców, czarnuch na defensywie i lecimy do przodu ? :)
0
Paolo03
Paolo03
5 września 2025, 19:38
Ok -,-
2
Mercik
Mercik
5 września 2025, 21:15
Do spania ;)
1
milan2002
milan2002
5 września 2025, 18:59
Zawsze można w styczniu dociągnąć kilku pomocników i przejść na system 0-10+0.
0
Conceição
5 września 2025, 18:43
Wydaję się że najmocniejszą mamy pomoc i najlepiej tam rotować więc pewnie będziemy grać 3-4
0
mufi
mufi
5 września 2025, 18:20
4 4 2
0
MEDIOLANUMACM
MEDIOLANUMACM
5 września 2025, 17:47
Ostatnie 2 opcje najlepsze z tym, że 4-2-3-1 jest bardziej ryzykowna, żeby tak cały czas grać ale jest najlepsza pod względem tego by w pełni wykorzystać potencjał graczy jakich obecnie mamy w składzie ale niestety nie jest to optymalne rozwiązanie bo nie ma kim rotować..

No nie powiem cudownie byłoby zobaczyć tą Naszą obecną fantastyczną czwórkę razem na boisku tj. Leao, Puli, Nkunku oraz Gimenez ale kompletnie nie ma wtedy kogo wystawić w ich miejsce czy nawet zmienić na parę min w trakcie spotkania. Wszyscy musieliby obejść się bez kontuzji do końca sezonu i grać pełne spotkania bo jeśli ktoś miałby kogokolwiek z tych graczy zmienić to w takim przypadku jedyna alternatywa jaka pozostaję to..

..Alexis, którego i tak moim zdaniem powinniśmy wystawiać ale do gry w czwórce z tyłu jako PO a nie kosztem tego, że Pulisic wchodzi z ławki i jest rzucany przy okazji na różnych pozycjach a mimo wszystko to i tak wciąż Pulisic pozostaję tym jednym z nielicznych decydujących graczy w polu karnym rywala jak i również końcowym rezultacie.

No i właśnie mam tu największe obawy bo skoro dla takiego Puliego nie ma wejściowego składu kosztem takiego Snickersa to najpewniej Nkunku też będzie rzucany po różnych pozycjach z ławki albo najpewniej to będzie wystawiany z przodu kosztem Gimeneza albo na odwrót ale mimo wszystko to i tak nie jest aż tak złe rozwiązanie jak to, że w meczach ze słabymi rywalami nie dajemy wgl min na boisku takim graczom jak właśnie Athekame czy De Winter albo oglądamy częściej Fofane czy Loftusa na boisku kosztem Ricciego, który cały pre-sezon grał i wyglądał naprawdę solidnie a na początku sezonu jakby został odsunięty na bok..

Jak dla mnie dziwne decyzję podejmuję trener na początku sezonu i sam sobie robi pod górkę ze wszystkim dokładnie tak samo jak Padre kiedy miał pełną kadrę i szukał formacji, która była najbardziej absurdalna i utrudniająca przy okazji i podobnie rzuca zawodników na pozycjach do których nie są przyzwyczajeni a Ci wszyscy nowi co przyszli pewnie tak samo w meczu z silnym rywalem będą wystawieni na głęboką wodę bo dojdą kontuzję i zawieszenia..

No ale wiadomo oby do tego nie doszło a trener ustawił wszystko jak należy ale skromne zwycięstwa ze słabymi drużynami nie napawają do optymizmu kiedy to przez cały mecz oddajemy zaledwie 5-6celnych strzałów na bramkę rywali z całą pewnością stać Nas na o wiele więcej..
0
Milanboy
5 września 2025, 17:00
4-3-3. Jest to formacja idealna, bo daje balans między obrona, pomocą a atakiem, a przy każdej innej formacji ktoś niestety traci.
2
Paolo03
Paolo03
5 września 2025, 19:41
Tylko ze teraz broni się 5-4-1
Wtedy dwójka z przodu musiałaby się cofać do pomocy aby bronić a z pomocy ktoś musiałby przeskakiwać do obrony 5 osobowej.
Jakie masz na to rozwiązanie?
0
gieemce
gieemce
5 września 2025, 16:42
Spokojnie, zaraz przyjdzie Kondor, i przejdziemy na 4-2-Fantazja
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
5 września 2025, 15:49
Jakby ktoś nie zauważył, że gramy zmieniającą się hybrydą...
Zresztą problemem nie jest formacja tylko sposób gry. Jeśli Allegri (bądź szczury z zarządu.) nie zrozumie pewnych, oczywistych kwestii to drugi rok z rzędu będzie wstyd z większością czołówki i zacznie się wielka frustracja
1
luba17
luba17
5 września 2025, 15:36
A 3-4-3 nie jest realne?
0
zuperhero
zuperhero
5 września 2025, 15:49
to mniej więcej to samo co 3-4-2-1
0
luba17
luba17
8 września 2025, 11:34
tak tylko wolalbym chyba atakujacą trójce mieć w lini, natomiast przy 3-4-2-1 mozna powiedziec że mamy dwóch ŚPO
0
Dohtor
Dohtor
5 września 2025, 15:31
CHOINKA!!!
4
elszyc22
elszyc22
5 września 2025, 15:55
4-3-1-2
Dwoch napadziorów i ATTACCAREEE
3
daro12555
daro12555
5 września 2025, 15:11
Na pewno żadne 3-5-2 tracimy w tym ustawieniu najlepsze cechy Pusulica i Leao .Już bardziej 3-4-3 z atakiem Leao ,Nkuku ,Pusulic .Lecz tak naprawdę musimy wrócić do 4-3-3 żeby nie marnować potencjału ataku i pomocy .
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się