Prawda jest taka, że póki co nie wiemy jakiego kalibru bramkarzem jest Gabriel, jakim może być.
Na olimpiadzie wyglądał ciekawie, biorąc pod uwagę, że ten chłopak ma 20 lat, a jak wiemy bramkarze są w 'prime' zwykle pod trzydziestkę, a nawet po.
Zaś bohater newsa, moim zdaniem, ma atuty, aby być numerem jeden w naszej bramce przez parę lat po odejściu Abbiatiego, większa częstotliwość występów spowoduje wzrost pewności siebie, jakże potrzebnej bramkarzom, a także komunikację z obroną i umiejętność jej dowodzeniem, ustawieniem.
Marco pokazał nie raz, że bronić potrafi i to całkiem nieźle.