Kto w niedzielny wieczór pojawi się od pierwszej minuty w ataku Milanu przeciwko Bolognie na San Siro? Max Allegri prawdopodobnie będzie zadawał sobie to pytanie aż do niedzieli. Były trener Juventusu najpewniej wystawi swój zespół w ustawieniu 3-5-2, a o dwa miejsca w ataku w wyjściowej jedenastce walczy trzech piłkarzy: Christian Pulisic, Santiago Gimenez i Christopher Nkunku. Rafael Leão raczej nie będzie dostępny, ponieważ nie w pełni wyleczył uraz łydki, którego nabawił się w połowie sierpnia w meczu Pucharu Włoch przeciwko Bari. Kontuzja ta wykluczyła go także z dwóch pierwszych spotkań ligowych z Cremonese i Lecce.

Na ten moment wszystkie znaki wskazują na to, że duetem wyjściowym będą Pulisic i Gimenez, mimo że wrócą do Włoch jako ostatni po przerwie na mecze reprezentacji (w Milanello mają pojawić się dopiero jutro). Obaj jednak wracają w dobrych nastrojach: Pulisic był kluczową postacią w zwycięstwie USA nad Japonią, notując asystę przy golu na 2:0. Meksykański napastnik natomiast zdobył ładną bramkę w meczu towarzyskim zremisowanym 2:2 przez Meksyk z Koreą Południową.

A co z nowym nabytkiem Milanu, Christopherem Nkunku? Mimo że podczas przerwy pozostał w Milanello i mógł trenować regularnie w ośrodku Rossonerich, nie jest jeszcze w optymalnej formie, ponieważ nie rozegrał żadnego meczu przedsezonowego w barwach Chelsea. O ile nie dojdzie do większej niespodzianki, raczej nie wyjdzie w podstawowym składzie przeciwko Bolognie. Francuz jednak w ostatnich dniach zrobił wrażenie na treningach (pracował nawet w dni wolne) i może okazać się ważną opcją dla Allegriego w trakcie meczu.