SCUDETTO


AIA przyznaje się do błędu. Fabbri (VAR) i Marcenaro zostaną czasowo zawieszeni

15 września 2025, 13:12, Redakcja Aktualności
AIA przyznaje się do błędu. Fabbri (VAR) i Marcenaro zostaną czasowo zawieszeni

Matteo MarcenaroMichael Fabbri zostali negatywnie ocenieni za niedzielny mecz Milan – Bologna. Ale niższa ocena trafiła na konto sędziego VAR (w porównaniu do arbitra głównego). Michael Fabbri zostanie odsunięty od pracy przy VAR na kilka kolejek, natomiast w przypadku Matteo Marcenaro może wystarczyć zwykła rotacja, choć wszystko jest jeszcze na etapie oceny. Faktem pozostaje, że sędzia VAR z meczu Milan – Bologna będzie musiał na pewien czas opuścić centrum VAR w Lissone, co jednak nie wyklucza, że arbiter z Rawenny poprowadzi w tym czasie mecz na boisku. Pewne jest jedno: kierownictwu AIA (Włoskiego Stowarzyszenia Sędziów) nie spodobało się zamieszanie, do którego doszło pod koniec spotkania na San Siro, gdy sędziemu pokazano jedną sytuację (Freuler – Nkunku / brak przyznania rzutu karnego), zamiast tej, która faktycznie zasługiwała na "jedenastkę", czyli pchnięcia (i kontaktu z nogą) przez obrońcę Bologny, Lucumíego na Nkunku.

W tej sprawie wypowiedział się również Prezydent FIGC, Gabriele Gravina: "To był oczywisty błąd. Ale jeśli mówimy o technologii, to idziemy do przodu, a nie cofamy się. Technologia znacząco zmniejszyła liczbę błędów, wystarczy spojrzeć na sytuacje, w których sędziowie, pozbawieni technologii, mają wątpliwości i ewidentnie szukają potwierdzenia swojej decyzji".




75 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
MagicMilan83
MagicMilan83
17 września 2025, 07:01
Ogólnie Var i półautomatyczny spalony śmierdzą wypaczaniem meczu. Jest gol, półautomatyczny spalony uznaje że zawodnik był na spalonym, 5-10 minut później zdjęcie danej sytuacji. Przecież przez 10 minut możesz tak wydrukować ze każdy idiota przed telewizorem w to uwierzy.
0
DarQ
DarQ
16 września 2025, 14:31
Jak już człowieka nie można ukarać to chociaż ekran.
0
ChristophFriday
ChristophFriday
16 września 2025, 10:32
Przecież to żadna nowość. Jeszcze za czasów wybitnego wspierania Juve Fabbri był zawieszany. Co to dało? Zupełnie nic.
Niestety Serie A stoi takimi tuzami jak Fabbri, Di Bello, Valeri, Maresca czy inni.
1
sharakmilanista
sharakmilanista
16 września 2025, 08:36
czas zatem odwiesić Maxa
1
M3TR0
M3TR0
16 września 2025, 08:17
W sędziowskim świecie bez zmian. Można robić wały, przekręcać mecze i wypaczać wyniki, a w konsekwencji i tak zdegradują Cię na dwa/trzy mecze do niższej ligi albo zamiast na VAR, będziesz biegać jako liniowy przez dwa tygodnie. Co za patologiczna rzecz w tym sporcie…
0
Biegan
Biegan
16 września 2025, 00:33
Powinna być natychmiastowa degradacja co najmniej ligę niżej + zawieszenie minimum na pół sezonu. Skala błędów była na tyle rażąca, że trudno jest nie podejrzewać celowego działania. Jeśli z kolei arbiter miałby się bronić, że się pomylił (tyle razy?) to znaczy, że Serie A jest zdecydowanie zbyt wysokim progiem dla tego pseudosędziego.
0
FanatykACM
FanatykACM
15 września 2025, 21:10
No i co z tego zawieszenia ,skoro wrócą i bd to samo ...
0
ósmy
ósmy
15 września 2025, 19:59
Na zdjęciu widoczni są trzej Włosi.
I zasadniczo nie wiem, co mnie bardziej zadziwia. Czy ta buddyjska małpka Mizaru po prawej, czy to, że pozostali Włosi to piłkarze Milanu :)
0
fristajlos
fristajlos
15 września 2025, 19:24
I co z tych zawieszeń czy zmiana z siedzenia na sędziowanie? Ile to razy nas przekręcili w ostatnich latach? Nie mówię, że i my czasem czegoś nie dostaliśmy od sędziego, ale patrząc ile straciliśmy jak np. mistrzostwo w 2012 to się nóż w kieszeni otwiera.
4
boguc69
boguc69
16 września 2025, 16:43
podejrzewam, że w dobie varu nawet linia bramkowa by się wygięła tak, że piłka miałaby z nią jakąś dziwną styczność
1
Daniel93
Daniel93
15 września 2025, 18:35
Będą jajca jak Maxa zawiesza na więcej meczy niż tego Fabriego :D
4
ACstach
ACstach
15 września 2025, 18:17
Jak to jest możliwe, że dalej jesteśmy robieni od tyłu.
0
ILikeRisk
ILikeRisk
15 września 2025, 18:46
Nie ma Berlusconiego
2
Piotrek1899
Piotrek1899
15 września 2025, 18:06
Udinese vs Milan posędziuje Fabbri ;p
3
M3TR0
M3TR0
16 września 2025, 08:18
A Mercenaro będzie na VARze (:
0
szyka
szyka
15 września 2025, 18:06
Karny na pulisicu nawet nie sprawdzany, 2 faule na nkunku i też brak karnego. Fabri dożywotnią dyskwalifikacja, tu nie było żadnego błędu tylko celowe działanie
4
Misiak
Misiak
15 września 2025, 23:02
Albo kara smierci
4
kusniak_22
15 września 2025, 17:40
Co z tego ? Trzeba być ślepym, żeby nie podyktować karnego. Nkuku był fałlowany dwa razy, więc jest to blamaż sędziowski, mając jeszcze VAR do dyspozycji. Oglądając powtórkę w TV widać było, a oni mając dostępną full technologie i z każdego ujęcia, nie są w stanie ocenić dobrze sytuacji. To jest wręcz absurdalne. Serie D to max co mogą sędziować.
3
Rafał0209
Rafał0209
15 września 2025, 17:49
Ogólnie poziom sędziowania i to nie tylko w Serie A ale wszędzie strasznie spadł odkąd wszedł var, sędziowie mniej skupiają na piłce obojętnie podchodzą do spotkań, w myśl bo po co mam się skupiać jak i tak jest var, a prawdą jest że var nie jest wstanie prowadzić spotkania przez 90 minut, nie mówiąc o drobnych błędach głupich kartkach itp. wczoraj był przykład jak leniwym może być sędzia gwiżdżąc jak mu się podoba.
0
dominik91p
dominik91p
15 września 2025, 17:26
Przecież Max przyznając rację sedziemu doskonale wiedzial co robi. Kara na pewno będzie mniejszą.
0
dominik91p
dominik91p
15 września 2025, 17:25
Przecież Max przyznając rację sedziemu doskonale wiedzial co robi. Kara na pewno będzie mniejszą.
0
Pablo78
Pablo78
15 września 2025, 17:19
Czyślepunie nie widzieli pchnięcia ręką przez rywala Nkunku i Nkunku sam nie kopnął się w nogę przy drugim razie.
A co jakby odniósł kontuzję???!!! Karać sędziów zawieszeniem lub degradacją do serie C i finansowo!!!!
1
DarQ
DarQ
15 września 2025, 16:57
Matteo Marszcze rano i wszystko jasne.
Mi już ksiądz na pierwszej spowiedzi powiedział ,że od tego wzrok się psuje.
1
simon88ss
simon88ss
15 września 2025, 16:31
wszystko ok, tylko wraz z takim "napomnieniem" arbitrów powinno pójść anulowanie czerwonej kartki dla Mistera, bo gdyby nie było błędu to nie byłoby wybuchu Max'a :)
9
Abece
Abece
15 września 2025, 16:58
Zależy jak na to spojrzeć. Błędy arbitrów nie upoważniają trenera do takich zachowań.
2
House_vol.2
House_vol.2
15 września 2025, 16:58
I tu cyk 3 mecze zawieszenia, bo mają to gdzieś.
0
Kuczi1899
Kuczi1899
15 września 2025, 18:09
W dobie VARu gdzie ewidentnie było widać faul, dla mnie upoważniają. Plucie w twarz i udawanie że to deszcz?
1
primo2p
primo2p
15 września 2025, 16:23
Fajnie że potrafili się przyznać do błędu.
Jest to argument przy odwołaniu w sprawie Maxa. Zawieszenie będzie, ale może skończy się tylko na Udinese, na Napoli powinni pozwolić mu już siedzieć na ławce trenerskiej, tym bardziej że waga spotkania jest bardzo duża.
0
dejnio
dejnio
15 września 2025, 16:00
Z drugiej strony może i dobrze się stało, mecz i tak wygrany a ja nie musiałem oglądać kolejnego spudłowanego karnego :v
0
Pavlović31
15 września 2025, 15:50
Cofacie się do przodu.
Jeszcze popchnięcie Gimeneza i nadepnięcie na niego, przeszło bez echa.
Edytowano dnia: 15 września 2025, 16:00
8
SNIPER
SNIPER
15 września 2025, 16:22
A Pulisic? Wszyscy skypili się na odepchnięciu, a najpierw został zahaczony nogą
3
Pavlović31
15 września 2025, 17:31
A może i to był Pulisić tylko się pomyliłem. A pamiętacie koniec zeszłego sezonu jak nasz dostał z łokcia i nie było karnego? Puchar Włoch lub serie a. W jakimś kolejnym meczu była identyczna sytuacja z decyzją na niekorzyść Milanu.
0
Skot Łilson
Skot Łilson
15 września 2025, 15:48
Księdza też rotują jak narozrabia
15
MagicMilan83
MagicMilan83
17 września 2025, 06:56
Komentarz dnia.
0
Dohtor
Dohtor
15 września 2025, 15:40
No i co to zmieni?
Najważniejsze że wyszarpaliśmy zwycięstwo i 3pkt.
Reszta to zapomnienia
0
Szafot
Szafot
15 września 2025, 15:31
Nie anulują czerwonej kartki. Trener co by się nie działo, powinien zachować pewien poziom. Nawet jak jest coś zasadne to niestety nie może bluzgać i tyle. Nie to że go nie bronię bo to co się odwaliło wczoraj to chyba tylko Steve Wonder mógł nie widzieć karnego ale niestety tak to się skończy. Oby tylko jeden mecz.
1
hyrus13
hyrus13
15 września 2025, 17:12
Przecież trzymał poziom, miał koszulę i krawat.
3
Sebolinho10
Sebolinho10
15 września 2025, 15:22
To jest jakaś kpina. 4-5 sędziów na Varze, 4 na boisku i wszyscy są ślepi. To był po prostu wałek a nie błąd sędziów. Dobrze że mimo wszystko udało się wygrać mecz. W tej sytuacji to Allegriemu powinni anulować czerwoną kartkę. Każdy doskonale wie że jakby sędzia podyktował karnego, to Allegri nie miałby powodu się wściekać.
1
Rafał0209
Rafał0209
15 września 2025, 15:20
Potrafią wykryć spalonego o długość paznokcia a ewidentnego karnego nie widzą. z tych 100 monitorów gdzie pijany kibic po 10 browarach widzi leżąc 5 metrów od tv, nie dość że robią debili z siebie, z ludzi oglądających gdzie też mamy powtórki, to jeszcze z kolegów z pracy jak sędziego pokazując mu zupełnie inną powtórkę. co nie zmienia faktu że tak ewidentne 11 powinien z łatwością dostrzegać z boiska.
11
satoshi
satoshi
15 września 2025, 15:12
To niech za te błędy anulują czerwo Allegro
3
Corsa
Moderator Corsa
15 września 2025, 14:41
W odpowiednich rękach VAR jest pożyteczny i faktycznie może rozsądzić sporne sytuacje, ale też stanowi idealne narzędzie do wypaczenia wyniku.

Obecnie w piłce rządzi pieniądz, w każdej lidze wszechobecne są firmy bukmacherskie, które mogą wywierać naciski na osoby odpowiedzialne za wynik.

Obstawiają wszyscy, piłkarze, sędziowie, działacze, tylko nie każdy jest tak głupkowaty, aby dać się przyłapać(pozdro Tonali).

Być może w naszym wczorajszym spotkaniu komuś bardzo zależało żeby padło mało bramek lub nie było karnego. Faul na Nkunku był ewidentny, nie pozostawił cienia wątpliwości, wapno należało się Milanowi jak psu buda. Sytuacja z Pulim też jest mocno kontrowersyjna, był kontakt, został zaczepiony i popchnięty, a VAR przemielił to w oka mgnieniu.

W pierwszej połowie trzy kartoniki dla Milanu, w drugiej dwa dla gości, gdzie przy drugiej Skorupski nie protestował ani trochę nerwowo, normalnie tłumaczył arbitrowi, że faulu nie było. W pierwszej chwili byłem niemal pewny, że ta żółta jest za faul i będzie zaraz karniak. Bardzo dziwna sytuacja.

Cały mecz był prowadzony fatalnie, od pierwszego gwizdka. Kara dla składy sędziowskiego jest praktycznie żadna, każdy z nich lada moment wróci do owiązków i nie poniesie konsekwencji, a ktoś na tym wszystkim mógł ładnie zarobić, w tym oni sami.

Przechodząc do sedna - VAR jest spoko, ale zbyt często obserwujemy dziwne zdarzenia, które mogą być reżyserowane przez podmioty sponsorujące ligę/kluby(bukmacherzy) oraz jak na dłoni widać przepychanie drużyn faworyzowanych.

Już nie wspomnę o tym, że teraz po golu trzeba wstrzymać emocje na minutę lub dwie, aż nastąpi potwierdzenie z wozu, tragedia. Przed erą VARu piłka była fajniejsza.
4
hyrus13
hyrus13
15 września 2025, 17:15
VAR miał rozwiązać problemy, a wygenerował ich jeszcze więcej. Moim zdaniem powinien być challange, jeden, może dwa na połowę i tyle.
1
Daniel93
Daniel93
15 września 2025, 14:27
Przeciez ten pierwszy faul to nawet bez powtórek był oczywisty..

Jak dla mnie powinny być "challenge" dla trenerów czyli zgłoszenie sprawdzenia danej sytuacji, coś jak w siatkówce.

Druga sprawa, skoro sędzia tłumaczy kibicom decyzję to mogliby ta sytuację pokazać na telebimie..

A wczoraj główny chyba tłumaczył ze nie było faulu Lucumiego(?) Na Nkunku w pierwszej sytuacji.. no nonsens.
3
Corsa
Moderator Corsa
15 września 2025, 14:44
Ale to nic nie da, nawet jak trener wykorzysta challenge, to sędzia zobaczy na nim to co chce zobaczyć i decyzji nie zmieni.

Wszyscy widzieliśmy wczoraj ten faul, kilka razy na powtórkach, a on i tak postawił na swoim.
7
kamilus
kamilus
15 września 2025, 15:02
"A wczoraj główny chyba tłumaczył ze nie było faulu Lucumiego(?) Na Nkunku w pierwszej sytuacji"

Z tego co mówili komentatorzy to sędzia odniósł się tylko do drugiego "przewinienia", a pierwsze całkowicie pominął.
4
wielki prostownik
wielki prostownik
15 września 2025, 15:02
Wczoraj problem polegał na tym, że sprawdził nie to co trzeba. Gdyby trener miał challenge to by musiał sprawdzić jeszcze sytuację z Lucumim.
1
Pavlović31
15 września 2025, 15:59
Za dużo czasu bez gry na jakieś tam challenge. Po prostu sędziowie powinni być karani i to mocno, a nie że będą odsunięci na parę kolejek i będzie rotacja. Gdyby wiedzieli że mogą być ukarani to by nie odstawiali cyrków. Ale... ktoś taką decyzję musi podjąć a sędziowie to święte krowy.
A przy drugim kontakcie na Nkunku też był ewidentny karny.
0
RaveL
RaveL
15 września 2025, 14:27
Co za różnica czy jest VAR czy nie skoro sterują nim skorumpowane mordy. Zgaduje, że przynajmniej połowa tych tzw. "sędziów" gra u buka i powinna odbywać przymusowe wakacje na wzór Tonali-Fagioli.
1
nokoments
nokoments
15 września 2025, 14:24
Fabbri próbował skręcić mecz, won z nim do Serie D, niech Futuro sędziuje cygan jeden.
1
ósmy
ósmy
15 września 2025, 14:20
Może trzeba było komuś wyrezyserować podczas meczu taka scenkę z karnym, bo u buka postawił na czerwoną kartkę dla Maxa.
Więc trzeba było improwizowac:)
1
spread
spread
15 września 2025, 14:14
Problemem nie jest technologia (VAR to dla mnie najlepsza zmiana w piłce nożnej odkąd żyję) tylko to, że stoją za nią ludzie.
Niektóre przepisy też są durne, tak jak np. w meczu liverpool vs spurs, gdzie sędzia nie zrozumiał się z zespołem VAR i wskazał spalonego i koniec, mimo, że od razu się skapnęli o błędzie to nie można było już nic zrobić
2
Gerada
15 września 2025, 14:55
Przepisy są w wielu miejscach albo archaiczne, albo złe, albo absurdalne - a nie robi się z nimi nic bo jest strach przed zmianami i "odgórnym" brakiem kontroli nad przebiegiem meczu.

Przykłady najbardziej jaskrawe, które autentycznie psują piłkę nożną, a nikt nic z nimi nie robi to:

Brak zatrzymywania czasu - doszliśmy do abstrakcyjnej rzeczywistości, w której są widzowie, którzy zachwycają się tym jak niektóre zespoły i gracze potrafią 'kraść czas", a sama dyscyplina w sposób jednoznaczny promuje cwaniaków i tych, którzy grać w piłkę nożną nie chcą.

Kartki za przewinienia taktyczne - czerwona kartka, za zahaczenie niechcący gracza wychodzącego na czystą pozycję. Jest to chory przepis. Kara nie jest za brutalność, za niesportowe zachowanie czy cokolwiek inaczej związanego ze sportem, a jest BARDZO często największym możliwym game changer'em (dużo większym niż gole...). Gdyby przepis pozwalał w takiej sytuacji trenerowi zespołu zaakceptować straconego gola zamiast straty gracza na placu w 98 przypadkach na 100 trener by się nawet nie zająknął. Uważam, że chore jest karanie zespołów za przewinienie zapobiegające utracie gola/groźnej akcji bramkowej znacznie dotkliwiej niż stratą gola...

OGROMNE pobłażanie w karaniu za niesportową postawę. Klasyczny przykład odkopywanie/zabieranie piłki - jakoś za zdjęcie koszulki można być konsekwentnym mimo, że wpływ na grę ma ŻADEN. A tu czemu nie? Za przerywanie groźnej kontry itp karamy bezwzględnie nawet w ferworze walki albo niechcący... a celowego i z premedytacją takiego zachowania nie mozna?

Procedury i niektóre przepisy są na prawdę zabijające ten sport.
Edytowano dnia: 15 września 2025, 15:01
2
acmti__
acmti__
15 września 2025, 14:07
Cały ten mecz był po za kontrolą arbitrów...

0
Gieno
Gieno
15 września 2025, 14:06
Dobrze ze bylo juz 1;0 bo inaczej bym znalazl tych sędziów
0
Max82
Max82
15 września 2025, 14:04
Niech teraz cofna czerwoną kartkę naszemu trenerowi bo gdyby nie te przygłupy z Var i sędzia główny to chłop by nie dostał kartki ..
0
Kuczi1899
Kuczi1899
15 września 2025, 14:01
Co za pierdoły. Akcja z karnym na Nkunku to była truskawka na torcie.
Cały mecz pajacował, nie tylko w tej sytuacji.
Bologna dostała kartki za jakieś wyimaginowane rzeczy, nie wtedy gdy powinna.
Jaki jest problem żeby gospodarz meczu mógł na telebimach pokazywać sytuacje sporne jak realizatorzy? :P
0
ósmy
ósmy
15 września 2025, 14:23
Alle po co pokazywać na telebimach?
0
Kuczi1899
Kuczi1899
15 września 2025, 15:20
Żeby było łatwiej utrwalać wtopy sędziego kiedy chciałby się do tego nie przyznać.
W dobie gdzie każdy ma telefon i mamy VAR, taka głupota powinna być mega piętnowana. W siatce challenge działają normalnie.
0
ósmy
ósmy
15 września 2025, 15:28
Ale challenge są dla trenerów i sędziów.
Oni decydują o spornych sytuacjach.
Telebimy są dla kibiców,, ale to nie oni decydują o wyniku sporu.
Taka rzecz rzutowalaby na eskalację emocji na trybunach.
To nie jest potrzebne.

1
Mercik
Mercik
15 września 2025, 13:58
To i tak mniejszy kabaret niż na boiskach La Liga :)) ... mam nadzieję, że nie chcą im dorównać.
0
Gerada
15 września 2025, 13:47
Umówmy się, że jak ktoś nie zna przepisów to nie ma sensu go "zawieszać" i "odsuwać" od technologii.

Absolutnie JEDYNYM kryterium według którego Fabbri celowo nie zrobił przekrętu, jest takie, że nie zna przepisów. Jeśli uwzględniamy tę okoliczność łagodzącą to zwyczajnie należy go zdyskwalifikować jako sędziego. Jeśli nie uwzględniamy, to na próby ustawiania wyników meczów są paragrafy wydaje mi się...

Gdyby kasjer w sklepie nie umiał obsługiwać kasy fiskalnej i - mimo przebytych szkoleń - nie potrafił NIC przy niej zdziałać to właściciel sklepu by go nie zwolnił tylko desygnował na rozkładanie towaru na trzy dni, a czwartego znów przywrócił do obsługi kasy?

Robota na VAR jest tak banalna, że - bez cienia złośliwości - połowę bezrobotnych po podstawówce jakby tam posadził to by sobie poradziła... Z całym szacunkiem ale jeśli założymy, ze profesjonalny arbiter nie potrafi przeskoczyć przeszkody leżącej płasko na ziemi to nie ma sensu liczyć na jakąkolwiek poprawę.

I tak, wiem, że nikt tego nie zmieni. Ale to jest po prostu tak słabe, że parę słów napisać musiałem :P
11
paradyszek
paradyszek
15 września 2025, 14:25
pięknie napisane
0
Bandon
Bandon
15 września 2025, 13:41
To powinno jednoznacznie oznaczać cofnięcie zawieszenia Allegriego, a pewnie dadzą mu jeszcze z jeden mecz.
5
Gol
Gol
15 września 2025, 14:25
Allegri dostał czerwo za to że nazwał arbitra ślepym pajacem, więc mu tego nie cofną tak czy siak.
Edytowano dnia: 15 września 2025, 14:25
2
Bandon
Bandon
15 września 2025, 15:03
A powinni, bo właśnie przyznali, że miał rację.
2
groszek
groszek
15 września 2025, 13:39
Błędy się zdarzają. Najważniejsze że nie straciliśmy przez to punktów.
1
Topero
Topero
15 września 2025, 13:37
"Ale jeśli mówimy o technologii, to idziemy do przodu, a nie cofamy się."

No i poszli do przodu bo nie cofnęli akcji do momentu wcześniej jak Nkunku został definitywnie faulowany :p
3
Shevc
Shevc
15 września 2025, 13:32
Fabbri to chyba pornosa na tym varze oglądał.
1
Jaca23
15 września 2025, 13:20
To jest absurd, że w dzisiejszej piłce dzieją się takie rzeczy. Sędziowie są ze sobą w kontakcie, mają dziesiątki kamer, monitory, powtórki, stop klatki, a oni dalej nie potrafią podjąć odpowiedniej decyzji.

Aż mi się nie chce wierzyć, że Fabbri na VARze nie zauważył wcześniejszego kontaktu Lucumiego z Nkunku. Po prostu nie da się tego pominąć oglądając kilkukrotnie tę sytuację. Widział to każdy kibic przed TV, a nie widział tego sędzia VAR, mając niezliczoną liczbę powtórek?

Błędy zdarzają się każdemu, ale za takie wielbłądy sędziowie powinni dostawać dotkliwsze kary/zawieszenia.
13
Tzeentch3
15 września 2025, 13:44
Po tym meczu można się zastanawiać, gdzie kończą się błędy, a zaczyna celowe działanie.

Zawodnicy Bologni skończyli na dwóch żółtych kartkach - z tego co widziałem to w trakcie meczu jeszcze mieliśmy wślizg w kostkę Fofany, który się dłuższą chwilę zwijał z bólu (oczywiście bez żółtej) oraz co umknęło wszystkich przez powtórkę akcji z Allegrim - 93 minuta meczu Dallinga wjeżdża łokciem w bok Gabbi kompletnie nie zainteresowany piłką co nawet widać na powtórce - sędzia? Nic.
2
Paolo03
Paolo03
15 września 2025, 13:55
Dla mnie to jest też szokujące. Realizator kamery może co sekundę zmienić obraz i pokazać kilka ujęć ale ten od Varu juz nie potrafi cofnąć akcji o parę sekund do tyłu?
Tym bardziej że Nkunku który podnosił się z murawy nie bez powodu na niej leżał to chyba logicznie myśląc powinni cofnąć jeszcze parę sekund i sprawdzić dlaczego on na tej murawie się znajdował. Chyba zbyt głupi jestem żeby zrozumieć ich myślenie.
2
Tzeentch3
15 września 2025, 14:17
@Paolo03
Jedyną "logikę" jaką bym widział to, że Nkunku nie padł tylko kontynuował akcję (Lucumi) i sędzia gwizdnął faul jak został podcięty drugi raz i padł (Freuler), więc var nie rozpatrywał wtedy pierwszego kontaktu tylko drugi, który dotyczył karnego, który podyktował główny sędzia. Jakby tak to rozpatrywali to też mamy zagwozdkę z przepisami czy var może wrócić do pierwszej sytuacji tj. kontaktu z Lucumim skoro nie do tego sędzia podyktował karny.
1
glizder
glizder
15 września 2025, 13:17
Kompromitacja - tyle w temacie
1
savicevic88
savicevic88
15 września 2025, 13:17
Teknolodżia xD

A wały jak były tak dalej będą.
Edytowano dnia: 15 września 2025, 13:17
5
Michał92
15 września 2025, 13:16
Serie D kurła xd
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się