AC MILAN – AS ROMA 1:0!
Zespół Allegriego powrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując ekipę Giallorossi 1:0 na San Siro. Milan zrównał się teraz w tabeli z Interem oraz Romą (wszyscy po 21 punktów).
| p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
| 1. | SSC Napoli | 10 | 7 | 1 | 2 | 16-8 | 22 | |
| 2. | Inter Mediolan | 10 | 7 | 0 | 3 | 24-12 | 21 | |
| 3. | AC Milan | 10 | 6 | 3 | 1 | 15-7 | 21 | |
| 4. | AS Roma | 10 | 7 | 0 | 3 | 10-5 | 21 | |
| 5. | Bologna FC | 10 | 5 | 3 | 2 | 16-8 | 18 | |
| 6. | Juventus FC | 10 | 5 | 3 | 2 | 14-10 | 18 | |
| 7. | Como Calcio | 10 | 4 | 5 | 1 | 12-6 | 17 | |
| p. | Strzelec | Bramki |
| 1. | Riccardo Orsolini | 5 |
| 2. | Hakan Çalhanoğlu | 5 |
| 3. | Christian Pulisic | 4 |
| 4. | Nico Paz | 4 |
| 5. | Kevin De Bruyne | 4 |
| 6. | Frank Anguissa | 4 |
| 7. | Santiago Castro | 4 |
| 8. | Federico Bonazzoli | 4 |
| 9. | Giovanni Simeone | 4 |
Bez wątpienia jest to trudny początek sezonu dla Santiago Gimeneza i statystyki również to potwierdzają. Meksykanin dostał szansę gry od pierwszej minuty w sobotnim meczu z Udinese, licząc na zrehabilitowanie się po niewykorzystanych sytuacjach w spotkaniu z Bologną, ale zamiast tego znów zmarnował szansę. Trener Max Allegri zawsze bardzo wspierał Bebote, jednak niewykorzystane okazje stają się dużym problemem dla Rossonerich. Według serwisu Opta, który zbiera dane o "wielkich szansach" zmarnowanych w Serie A, Gimenez znajduje się na szczycie tej niechlubnej listy i ma już 7 (!) zmarnowanych okazji w zaledwie czterech meczach. Drugi na liście jest Marcus Thuram z 3 zmarnowanymi wielkimi szansami na gola (jednak Francuz zaliczył w tym sezonie 3 gole).
1. Santiago Gimenez (Milan) – 7
2. Marcus Thuram (Inter) – 3
3. Henrik Wandel Meister (Pisa) – 3
4. Mario Pašalić (Atalanta) – 2
Po prostu od pierwszego meczu sezonu gra o swoje "być", albo "nie być" w tej drużynie. Nikt inny nie ma takiej sytuacji.
Przestańcie, serio. Gość jest beznadziejny i jego miejsce jest poza Milanem. Nie jesteśmy Januszexem… szkoda to jest zwalnianej dwa miesiące przed emeryturą Pani Bożeny. Jesteśmy „firmą” gdzie „pracownikom” płaci się naście milionów za przepracowany sezon. Osobiście, mam go głęboko gdzieś. Jest słaby, niech s…tąd idzie.
Może z Lecce coś włoży... trzeba trzymać kciuki.
A to już dobrze świadczy od drużynie i sposobie ustawiania się Gimeneza.
No ale nie da się ukryć, że człowiek jednak zgrzyta zębami jak marnuje kolejną okazję na gola.
Kwestia samego strzelenia… tylko i zarazem aż tyle…
Porównanie może i z czapy, ale przypomina mi naszego Milika, który dokładność i celownik zostawiał chyba w szatni… :]
Wierzę w niego, bo widać, że chce i w końcu przyjdzie przełamanie. Nie wygląda na kogoś, kto może się spalić psychicznie na dłuższy okres.
Billy_Costacurta
Szczeże mam nadzieje, rze będzie dobże.
O ile w poprzednim sezonie broniłem naszych napastnikow bo poprostu nie tworzyliśmy im klarownych sytuacji to obecnie trzeba uczciwie przyznać że Gimenez zmarnował 4 takie sytuacje które naprawdę powinien wykorzystać każdy profesjonalny napastnik xd o napastnikach z lig top 5 to nawet nie ma co wspominać.
Ja wciąż liczę na Gimeneza ale obiektywnie po powrocie do gry Leao, Gimenez może mieć problem z regularna grą w pierwszym składzie a wchodzenie z ławki w okolicy 70 minuty może go jeszcze bardziej zblokować.
Forza Santi
W przypadku Gimeneza zasadniczo może być tylko lepiej.