SCUDETTO


MISTRZ WŁOCH NA KOLANACH! MILAN WYGRYWA 2-1 Z NAPOLI

28 września 2025, 19:43, Presidente Aktualności
MISTRZ WŁOCH NA KOLANACH! MILAN WYGRYWA 2-1 Z NAPOLI

Znakomity początek meczu w wykonaniu Milanu, który już w 3' wyszedł na prowadzenie. Rajd lewą stroną Pulisica, który następnie wbiega w pole karne i wzdłuż bramki zagrywa po ziemi do zamykającego akcję Alexisa, a ten pakuje piłkę do bramki po rękach próbującego interweniować Mereta. Na odpowiedź Napoli czekaliśmy do 11'. Wtedy zrobiło się groźnie podwójnie. Najpierw po uderzeniu głową Gutierreza (dogranie Politano) a chwilę później za sprawą strzału po ziemi McTominaya. Na szczęście w obu przypadkach na wysokości zadania stanął Maignana parując oba uderzenia. W 17' Milan mógł podwyższyć prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Modricia, piłka zmierzała w kierunku niepilnowanego Gimeneza, ale tor jej lotu przeciął Pavlović próbując uderzenia piętą, ale niecelnego. W 21' Anguissa zza pola karnego mocno, ale nad bramką. W 23' De Bruyne posłał groźnie dośrodkowanie z rzutu rożnego, ale piłka spadła w polu karnym na szczęście pod nogi jednego z milanistów a nie graczy gości. W 27' Pulisic posłał znakomite prostopadłe podanie do Fofany, który miał przed sobą tylko bramkarza (i doganiającego go jednego z defensorów Napoli), ale piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką. W 31' Milan ponownie trafił do bramki. Pavlović, niczym rasowy skrzydłowy, przedarł się lewą stroną, podał w pole karne do Fofany, ten od razu zgrał do nadbiegającego Pulisica, który niezwłocznie oddał strzał. Piłka jeszcze odbiła się od Juana Jesusa i wpadła do bramki obok bezradnego Mereta. Kilka minut później Napoli mogło złapać kontakt. Politano w pole karne, McTominay odgrywa do Anguissy na jedenasty metr, ale ten ponownie niecelnie. W 39' Modrić przerzut na prawą stronę do Alexisa, ten schodzi do środka i z pola karnego uderza lewą nogą mocno, ale Meret paruje piłkę przed siebie. W 41' kolejne zagrożenie Napoli. Tym razem De Bruyne z głębi pola posłał górą podanie za linię obrony do podłączającego się Di Lorenzo, ale ten na szczęście w polu karnym nie opanował piłki. W 43' kolejne dobre dośrodkowanie Politano, tym razem na głowę Anguissy, i ponownie pomocnik gości się pomylił, gdyż nie skierował piłki w kierunku bramki i uderzył bardzo niecelnie. Do przerwy Milan 2-0 Napoli.

Drugą połowę lepiej zaczęło Napoli. W 53' Di Lorenzo groźnie w pole karne wzdłuż bramki, jednak żaden z kolegów nie doszedł do piłki, którą finalnie wybił Tomori. W 54' Politano z prawej strony w pole karne, gdzie w walce o piłkę zderzyli się McTominay oraz Anguissa, ale finalnie ten pierwszy oddał strzał z bliska na bramkę Maignana. Ten poradził sobie z uderzeniem zbijając ją do lewej strony, gdzie nabiegał już Di Lorenzo, którego w ostatniej chwili sfaulował Estupinan. Sędzia po chwili wskazał na rzut karny dla gości, a Estupinana, po wideoweryfikacji i uznaniu, że pozbawił rywala realnej szansy na bramkę, wyrzucił z boiska. Do "jedenastki" podszedł De Bruyne i pokonał Maignana. Od tego momentu zaczął się napór Napoli na bramkę francuskiego golkipera, choć długimi momentami Napoli biło głową w mur nie potrafiąc znaleźć sobie okazji do bramki. W 65' Gutierrez próbował przymierzyć w okienko bramki, ale nie udało mu się - obok bramki. W 75' Anguissa w pole karne do wysokiego Lukki, ale ten uderza nad bramką. W 84' mogło i powinno być 2-2. Elmas w polu karnym minął graczy Milanu, którzy stali jak wryci, ale kiedy już zdecydował się na uderzenie będąc w okolicach dwunastego metr, to Rabiot w ostatniej chwili zablokował strzał wślizgiem. W 88' Lang uderzał mocno zza pola karnego, ale piłkę pewnie złapał Maignana. W 90+1' Neres posłał potężne uderzenie z lewej strony boiska, ale piłkę po drodze głową musnął Modrić, przez co ta trafiła w poprzeczkę. W 94' Gilmour z okolic szesnastego metra szukał uderzenie, ale na posterunku był Loftus-Cheek. W 97' ponownie Neres zza pola karnego, jednak Maignan spokojnie sparował uderzenie na aut. W 98', w ostatniej akcji meczu, Gutierrez dośrodkował w pole karne do Di Lorenzo, ale ten głową uderzył nad  bramką. Milan wytrzymał ataki Napoli i utrzymał prowadzenie. Dzięki wygranej 2-1 objął tymczasowo fotel lidera Serie A!

AC MILAN (3-5-2) Maignan; Tomori (80' De Winter), Gabbia, Pavlovic; Saelemaekers (69' Athekame), Fofana (80' Loftus Cheek), Modric, Rabiot, Estupiñán; Pulisic (59' Bartesaghi), Giménez (69' Leao)

Rezerwowi: Terracciano, Pittarella, Ricc, De Winter, Loftus-Cheek, Leao, Nkunku, Athekame, Odogu, Bartesaghi

SSC NAPOLI (4-1-4-1): Meret; Di Lorenzo, Marianucci, Juan Jesus, Gutiérrez; Lobotka (90+2' Gilmour); Politano (77' Lang), Anguissa, De Bruyne (73' Elmas), McTominay (73' Neres); Hojlund (Lucca 73')

Rezerwowi: Ferrante, Milinkovic-Savic, Gilmour, Campos, Elmas, Vergara, Lucca, Mazzocchi, Beukema, Ambrosino, Lang

Bramki: Saelemaekers 3', Pulisic 31', De Bruyne 60'

Żółte kartki: Rabiot 90'

Czerwone kartki: Estupinan 55'

Arbiter główny: Daniele Chiffi

Miejsce: San Siro (Mediolan)


*** SKRÓT SPOTKANIA ***



697 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
mufi
29 września 2025, 18:22
ja bym i tak część naszej Czarnej kolonii wymienił na białasów :)
0
Victor Van Dort
Victor Van Dort
29 września 2025, 16:30
Mistrz Włoch na kolanach... to przepowiednia nt. Modricia ;)
0
Gerada
Gerada
29 września 2025, 13:43
Bez złośliwości - ręce mi troszkę opadają, że u nas nawet po takich meczach i takiej formie zespołu na siłę szuka się "winnych całego zła świata".

Leao nie zagrał wielkiego meczu po wejściu, ale paskudna jest notoryczna i wieloletnia nagonka na Portugalczyka tylko dlatego, że każdego meczu nie wygrywa w pojedynkę.

Oczywiście - w dwóch czy trzech sytuacjach wręcz prosiło się o depnięcie troszkę i szybszy powrót do obrony - zwłaszcza w doliczonym czasie.

Natomiast Rafa grał uważnie - zanotował 7 na 8 podań celnych, a sam fakt, że 7 graczy Napoli wykonało sprint na maksa przez całe boisko żeby go tylko zatrzymać pokazuje, że rywale inaczej zachowywali się z nim na boisku - nawet jeśli przez samą jego obecność na placu mniej mogli się otwierać to już była spora korzyść dla Milanu.

Wszystkie górne długie piłki Mike kopał na Portugalczyka i nawet jeśli Leao nie wygrywał tych pojedynków to się poprzepychał, powalczył - rywale musieli dokładać po kilka sekund żeby przegrać piłki wszerz, zamiast zgarniać je bez wysiłku.

Jakoś nikt nie narzeka, że Gabbia o te piłki z przodu nie walczył, ani że nie urywał się obrońcom Napoli. Jakoś tu wszyscy rozumieją oczywistość jaką jest to, że zawodnicy mają różne funkcje, atuty i zadnia.

Powtórzę, że to nie był rewelacyjny występ Leao, ale też nie ciążył on Milanowi tak jak wielu by sobie tego życzyło. U nas zawsze jest tendencja do obrzucania błotem piłkarzy za to, że nie są idealni, a Rafa - jestem przekonany - jeszcze nie raz i dwa temu zespołowi bardzo się przysłuży.
9
Milan111
Milan111
29 września 2025, 14:19
Gerada
Kilka dni temu napisałem tu dość dosadnie co sądzę o wiecznym - na tej stronie - marudzeniu na wszystko. Oczywiście zostałem zjechany ( nie zebym sie jakos przejął, a niektóre "kontry w moją strone były serio zabawne ).
Jednak do brzegu.
Po meczu z Cremonese pisałem, że spokojnie, chłopaki to dopiero początek sezonu i jeszcze nikt po 1 kolejce nie zdobył miśtrzostwa i nikt go nie przegrał.
Jeden z użytkowników zarzucił mi ze jak ja mogę po takim meczu liczyc na miejsce wyżej niż chyba Top6 czy 10 ( szczerze to nie pamiętam).
No dziś juz jest inna narracja, przecież teraz "wszyscy" wiedzieli ze Allegri to jest "Człowiek ze stali" i z nim my w końcu zaczniemy wygrywać.
Spokojnie
Co tydzień mamy innych expertów z innym zdaniem.

5
Diavo
Diavo
29 września 2025, 12:22
Panowie jeszcze taka analiza czerwonej kartki
Szczerze, sądziłem, że po tej powtórce sędzia powie, że jakość powtórki jest słaba i nie pokazuje całości i zostanie przy żółtej kartce.
Dla mnie VAR powinien być przejrzysty, a tutaj było nagranie z odległości nie pozwalające ocenić czy rzeczywiście był kontakt, a jeżeli tak to czy wpłynął na zawodnika atakującego piłkę.
0
Matim
29 września 2025, 13:04
Nie no, Estupinian ewidentnie ściągał zawodnika Napoli za rękę i uniemożliwił mu dojście do piłki. Niestety w takiej sytuacji to jest czerwień i tyle.
4
kamilus
kamilus
29 września 2025, 14:29
"uniemożliwił mu dojście do piłki"

Tu bardziej chodzi o to, że nie był zainteresowany piłką, bo gdyby był wślizg i faul, to dostałby "żółtko", a tak było DOGSO, a to oznacza zawsze czerwień.
0
Matim
29 września 2025, 18:11
Kamilius

Nie no oczywiście. To nie była walka o piłkę, tylko celowe powstrzymywanie rywala i dlatego napisałem "uniemożliwił". Napisałem tak dlatego, że "w domyśle" mi zostało, że Estupianin skupił się na powstrzymywaniu rywala, a nie na dopadnięciu do piłki i stąd czerwień. Odnośnie wślizgu, to gdyby to był wślizg mający na celu tylko zahaczenie rywala i przewrócenie go, to też byłaby czerwona kartka. Z tego co się orientuję w przepisie jest kluczowa ta "walka o piłkę" i nie oszukujemy się, pracując rękoma niekoniecznie to robisz ;)
Edytowano dnia: 29 września 2025, 18:12
0
Von Strauss
Von Strauss
29 września 2025, 09:58
https://fb.watch/CpZlKL71TP/

xD

3
GrandePaoloM3
GrandePaoloM3
29 września 2025, 10:16
Kocham tego człowieka. Miła odmiana po tych portugalskich flakach z olejem, którzy przechodzili obok meczu jakby nie było trenera przy linii. Max to inna liga, przebija nawet swoją ekspresją Conte
2
yagi
29 września 2025, 12:08
Hehe, ale sie niepewnie rozejrzał, jak się zreflektował, że kartkę może zobaczyć za to...
1
paradyszek
paradyszek
29 września 2025, 08:46
Pięknie się wstaje będąc kibicem lidera Serie A :D
5
DarQ
29 września 2025, 07:22
Ale piękny poranek.
I to wszystko pomimo braku porannego wzwodu i słabej pogody za oknem.
3
Bibaszczenko
Bibaszczenko
29 września 2025, 05:54
Panie i Panowie na spokojnie proszę bo widzę, że niektórych tu już fantazja ponosi. Jest progres w porównaniu do poprzedniego sezonu ale nawet do tej czerwonej kartki to Napoli mogło spokojnie prowadzić 3-2, a po czerwieni to już była obrona Ćzęstochowy. Napoli było dziś bardzo nieskuteczne i dlatego wygraliśmy. Sprawdzcie sobie statystyki jeśli macie jakieś wątpliwości bo farta cały sezon mieć nie będziemy.
2
profesore
profesore
29 września 2025, 06:56
Gdybyśmy potrafili tak bronić w zeszłym sezonie, to dziś gralibyśmy w LM.
Jest mega progres, brawo trenerze, brawo chłopaki !
9
emil373
emil373
29 września 2025, 00:08
Rafa to bardzo zdolny piłkarz ale złotej piłki nie będzie.
1
Andre
Andre
29 września 2025, 00:18
On już chyba pozostanie do końca kariery Leniao.
5
DarQ
29 września 2025, 00:06
Bartesaghi zagrał dobry mecz...a był pod mega presją.
Athekame nerwowo dzisiaj.
Estupinan jednak dobrze wszedł w buty Theo :)
0
kamilus
kamilus
29 września 2025, 00:10
Raczej poprawny niż dobry, bo to on dopuścił do 2 z 3 najgroźniejszych akcji Napoli, czyli strzałów Neresa.
4
Gol
Gol
28 września 2025, 23:32
Użytkownicy którzy czepiają się Leao:

1) On wracał "truchcikiem" bo był ustawiony jako "9", więc miał być w linii z obrońcami Napoli i nie miał gdzie biec sprintem bo z nimi w tej linii stał, więc się razem z nimi przesuwał do przodu.
2) Pierwszy mecz po kontuzji, wchodzi Leao nie w pełni sił, bronić wyniku grającym w 10 Milanie... Ciężko tutaj było jednak od tak ofensywnego zawodnika wymagać, że pokaże coś w defensywie, z której raczej nie słynie.

Jedyna rzecz o którą czepianić się można, to durny faul na 16 metrze na Lobotce.
16
Matim
29 września 2025, 08:12
W zasadzie można się przyczepić dwóch rzeczy:
1. Ten durny faul
2. W jednej sytuacji powinien doskoczyć do zawodnika Napoli, który miał sporo miejsca przed polem karnym i chyba oddał nawet strzał w tej sytuacji.

Co do powrotów, to mógłby czasami wrócić szybciej, żeby zaasekurować kolegów, który wybiegli wyżej, ale mimo wszystko trzeba mu oddać, że wracał do defensywy i trzymał się odpowiednio swojej pozycji w defensywie.

Niestety widać po nim było tę przerwę od piłki, bo w normalne dyspozycji dwie kontry rozegrałby o wiele lepiej:
1. Ta z podaniem do Atekhame aż prosiła się o to, żeby pościgać się z obrońcą i pobiec na bramkę
2. Ta memiczna, gdzie ścigała go połowa zawodników Napoli, to jestem pewien, że w formie Leao zdobywa tutaj bramkę.
4
Von Strauss
Von Strauss
29 września 2025, 08:13
O i to jest mądra wypowiedź. Ja uważam, że gdyby nie czerwona kartka to Leao mógłby nie wejść na boisko wcale. Allegri postawił na Leao bo chciał grać na kontrę na jednego gracza - a tylko Leao w naszym składzie jest znany z tego, że robi coś z niczego i jest w stanie przedryblować i przyspieszyć tak, by uciec obrońcom.
1
fristajlos
fristajlos
29 września 2025, 11:32
Leao wszedł z konkretnymi zadaniami i z tych zadań wywiązał się poprawnie jak na kogoś kto nie grał 1.5 miesiąca. Wystarczy przypomnieć sobie jego akcje, gdzie 7(!!!) graczy Napoli próbowało go powstrzymać i ledwo im się to udało.
0
carrygun
carrygun
28 września 2025, 23:25
Dzisiejszy dzień to był roller coaster. Najpierw wszedł kupon, potem kolejny nie wszedł przez VAR w meczu Pisy z Violą. W przerwie meczu Milanu otworzyłem 4 skrzynki w CS bo miałem luźne 5 dych i poleciała awka za 1550 złotych, a na koniec piłkarze dowieźli ten wspaniały wynik do końca. Oj jak tu zasnąć mimo że o 6 pobudka do pracy.
1
Robso
Robso
28 września 2025, 23:21
Forza Milan!
7
Dark1899
Dark1899
28 września 2025, 23:19
A tutaj jeszcze jest parę głosów które bronią Leniao. Co z tego że po kontuzji. OK można nie czuć piłki , gry itd … ale biegać szybko można!!! 40 letni Modric wraca sprintem !!! ,a Leniao truchcikiem …
3
ósmy
28 września 2025, 23:19
Ricci i Nkunku bez gry. Wygraliśmy, więc nie ma co wytykać palcami. Trochę też wymuszona jedna zmiana Tomoriego - ale z kolei De Winter na tym skorzystał. Oraz na wymuszonej zmianie Bartesaghi.
Sezon długi, i mam nadzieję, że Allegri wykorzysta każdy potencjał na Maxa. Bo jeszcze kiedyś Jashari wróci.
Edytowano dnia: 28 września 2025, 23:20
2
jarek2572
jarek2572
29 września 2025, 00:17
Też ubolewałem że Ricci nie gra. Ale kurde, źle to wygląda? Cieszmy się że z ławki jest kogo wpuścić w końcu, mimo że kadra wąska.
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
28 września 2025, 23:17
Ile człowiek czekał, żeby oglądać swój ukochany zespół na 1 miejscu. Piękny wieczór. Takie wygrane liczą się na koniec sezonu, a teraz dadzą turbo morale.
8
suseljestem
suseljestem
28 września 2025, 23:16
Ale mi chłopaki humor zrobili na cały tydzień, jak wygramy z Juve to chyba sobie zdjęcie Maxa w ramkę oprawie i powieszę nad biurkiem xD
13
demaljer
demaljer
28 września 2025, 23:13
Super, że w 10 dowieźli 2:1
Liczę, że ten mecz ich zbuduje na resztę sezonu.
Za tydzień kolejny test.
1
Pavlović31
Pavlović31
28 września 2025, 23:11
Nawet Jesus nie pomógł Napoli ;)
2
ósmy
28 września 2025, 23:06
Wyjazdowy mecz z Juventusem z dosyć eksperymentalną obroną.
Saelemaekers, Pavlovic, Gabbia, De Winter, Bartesaghi.
To dopiero będzie weryfikacja :)
2
Sebolinho10
Sebolinho10
28 września 2025, 23:11
O De Wintera jestem spokojny. Gość daje radę. Bartesaghi dzisiaj też przyzwoicie. Pozostaje mieć nadzieję że Athekame nie będzie musiał wchodzić, bo dzisiaj był mega zagubiony. Stres niesamowity. Na takich słabszych rywali powinien łapać minuty i pewność siebie.
6
Gol
Gol
28 września 2025, 23:12
Tomori to raczej na nic poważnego nie wyglądało, powinien być do dyspozycji Maxa, więc tylko Bartesaghi zagra za Estupinana.
1
kamilus
kamilus
28 września 2025, 23:14
Imo taka obrona powinna dać radę, ale znacznie większym problemem jest to, że przy ewentualnej kontuzji Tomoriego zostajemy praktycznie bez zmienników.
1
zuperhero
zuperhero
28 września 2025, 23:06
swoją drogą to czuje że ten sezon to będzie turbo ścisk w czołówce. nie będzie jakiegoś wyraźnego lidera, który będzie punktował co mecz i walka o tytuł potrwa do ostatniej kolejki.
0
epl
epl
28 września 2025, 23:06
Postęp w porownaniu do poprzedniego sezonu jest ogromny.

Natomiast żeby nie popadac w samozachwyt - jeden slupek, jeden nieodgwizdany karny i wynik mógłby byc odwrotny.

Pomijając grę w oslabieniu (która zwykle jest obroną Częstochowy) w pierwszej połowie mielismy 15 slabych minut gdzie prawoe nie wychodziliśmy z wlasnej polowy. Dwa nieudane dryblingi pod własnym polem karnym dały straty piłki i stworzyły spore zagrożenie. Tak nie wolno grać pod własną bramką.
2
Von Strauss
Von Strauss
28 września 2025, 23:08
Jeden sędzia, który sędziowałby inaczej i Napoli kończyłoby z kilkoma kartkami i przeciwko 11 zawodnikom Milanu.
7
Mieszko
28 września 2025, 23:17
Jaki nieodgwizdany karny masz na myśli? Może czegoś nie zauważyłem.
4
kamilus
kamilus
28 września 2025, 23:32
@Mieszko
Pewnie ta akcja, w której Tomori lekko kopnął gracza Napoli.
1
Von Strauss
Von Strauss
29 września 2025, 08:14
kamilus

mówisz o tej, gdzie było starcie udo w udo w powietrzu? xD
0
kamilus
kamilus
29 września 2025, 08:48
@VS
To nie było "udo w udo", tylko spóźniony Anglik trafia Szkota, który wygrał z nim rywalizację o piłkę:
https://youtu.be/iBhjh54wBM4?t=202

Ale chyba wyszło na to, że sędzia uznał, iż kontakt był zbyt lekki, by miał spowodować aż taki upadek i dlatego nie gwizdnął przewinienia.
1
Von Strauss
Von Strauss
29 września 2025, 11:19
Ale tam jest wejście udem w udo. I to raczej szkot wchodzi w Tomoriego (bo co było widać z innych ujęć, to to, że Fik cofnął stopę). Tam była próba wymuszenia karnego i tyle dobrze, że się sędzia nie dał na to złapać.
1
epl
epl
29 września 2025, 11:40
@Von Strauss
Takie sytuacje to zawsze jest ryzyko dla obu stron. Rzecz w tym, że wygrywa ten który pierwszy dotknie piłki, a ten który się spóźni i trafił w rywala jest winnym.

Tu przeciwnik dopadł do piłki a Tomori uderzył go w udo. To czy cofał/wstrzymywał nogę jest nieistotne, bo doszło do kontaktu.
Jak dla mnie karny na 100%.

I nie chodzi o to, że ja źle życzę własnej drużynie, a o uczciwość.
0
Piotrek1899
28 września 2025, 23:05
Nie będę narzekał, choć uważam, że wynik lepszy niż gra. I sądzę, że wykluczenie Estupiniana niewiele tutaj zmienia, bo od początku meczu śmierdziało golem dla Napoli. Jestem tylko zdumiony, że tak słabo kreowali grając w przewadze. Wiadomo, jest w tym wielka zasługa Milanu, bo walczyliśmy, jak lwy i chwała graczom za to. Jest charakter w tej ekipie. A po tym meczu będzie go jeszcze więcej. Jeszcze słówko o Leao. Rób se, chłopie, tak dalej, a z ławki się nie podniesiesz. Można psioczyć na Gimeneza, ale on dopóki jest na placu, to po prostu zapierdala. A Portugalczyk wszedł świeży na 25 minut i tyle można o jego występie napisać.
8
epl
epl
28 września 2025, 23:09
Wszedl po kontuzji, nie w pelni formy. W sytuacji gdy broniliśmy Częstochowy i praktycznie nie posiadalismy piłki.
3
Piotrek1899
28 września 2025, 23:11
Problem w tym, że wszyscy bronili tej Częstochowy poza nim. I to mnie wkurzyło. Widziałeś Modricia?
3
Von Strauss
Von Strauss
28 września 2025, 23:11
Jedyne wytłumaczenie jest takie, że jeszcze dziś nie miał wchodzić bo nie jest w pełni zdrów, ale czerwona kartka wszystko zmieniła i Allegri wolał zagrać na jednego szybkiego do kontry niż na piłkarza do utrzymywania piłki, przeszkadzania, pressingu i zastawiania się.
3
Mieszko
28 września 2025, 23:21
Epl Leao wszedł jak na rozgrzewkę...powinien patrzeć jak Modric haruje, a nie dreptac w obronie! Nie obchodzi mnie brak formy, skoro wpuścili go na boiski to powinien biegać 20 minut na maxa.
2
epl
epl
29 września 2025, 11:48
A może taka miała być jego rola, żeby odciągał kilku piłkarzy od własnego pola karnego?
Gdyby pod ich bramką nie była żadnego zagrożenia z naszej strony, to atakowaliby całą drużyną w obrębie naszego pola karnego.
A tak przynajmniej trzymał część zawodników przeciwnika z dala.

Pytanie czy mielibyśmy lepszą sytuację gdyby JEDEN Leao wrócił do obrony, a KILKU zawodników przeciwnika bezpośrednio uczestniczyło w ataku? IMO nie byłoby lepiej.
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
28 września 2025, 23:01
Jedyne zastrzeżenie jakie mam to, że klasycznie po strzeleniu gola cofamy się i oddajemy piłkę rywalowi aby kompaktowo się bronic i grać na niskim zużyciu energii. Takie oddawanie inicjatywy na zbyt wiele minut bardzo często kończy się karą, tym razem nie było kary, bo mieliśmy 2 generałów w środku pola i praktycznie każdy poza nielicznymi wyjątkami grał dziś dobrze. A tak w ogóle to najlepiej się bronić trzymając piłkę na połowie przeciwnika. Tak naprawdę Milan miał mecz pod kontrolą ale jeden poważny błąd Perwersa, zmienił dynamikę meczu i dał paliwo Napoli by nas gonić. Uważam że obecne przepisy są złe, ale są jakie są i nie było innej opcji czerwona kartka - słuszna. Poza tym co podarował im Perwers, Napoli mimo gry w przewadze nic nie było w stanie nam strzelić, a że zdominowali posiadanie to tylko wynik przewagi zawodnika a nie ich wyższości piłkarskiej nad Milanem.
2
yagi
28 września 2025, 23:03
Prawda, ale dziś na usprawiedliwienie jest jednak fakt, że graliśmy z mistrzem Włoch, który w sumie z przodu grał w pełnym składzie. Nie winię ich za to cofnięcie się (dziś).
1
kamilus
kamilus
28 września 2025, 23:05
Póki defensywę mamy fajną (a mamy) i jako tako potrafimy grać z kontry (imo potrafimy), to takie cofnięcie się to też niezła taktyka na zdobywanie goli. :P
2
DominoJachas
28 września 2025, 23:01
Jak mam być szczery, to w poprzednich sezonach podobnie nas cisnęli 11 na 11 jakieś borowiki z dołu tabeli, a to przypomnę był mecz mistrza Włoch z przyszłym mistrzem Włoch
9
yagi
28 września 2025, 23:04
A doprecyzowując ściślej: ubiełgorocznego mistrza Włoch z tegorocznymi mistrzem Włoch.
1
mmielczar123
28 września 2025, 23:01
W pewnym momencie wydawało się, że nie mamy prawa tego wygrać, ale Max Allegri stworzył potwora, który nawet w takich sytuacjach nie pęka. Piękny pokaz charakteru i kolejny wielki boost dla mentalu tej drużyny. Fantastyczny Pulisic, wybitny Mike, genialni Rabiot z Modriciem i niezawodne trio obrońców. Estupinan mógł zawalić ten mecz, ale dzięki świetnej postawie kolegów, skończyło się tylko na strachu. Mam jednak nadzieję, że Ekwadorczyk szybko się ogarnie i drugiego takiego błędu już nie popełni. Alexis pomimo bramki też nie zagrał najlepszych zawodów. Dużo strat, błędów, można stwierdzić, że był to najgorszy mecz Belga w tym sezonie. Gimenez klasycznie kompletnie niewidoczny i nawet koledzy przestali szukać go w polu karnym. Słabe wejście Athekame, który pokazał, że mentalnie nie jest jeszcze gotowy na takie granie. Na szczęście Bartesaghi dał całkiem dobrą zmianę, a to dobry prognostyk przed starciem z Juve, w którym pewnie wyjdzie w pierwszym składzie. Liczę na podobny rezultat za tydzień, tylko bez takiej nerwówki pod koniec meczu :P
3
Pavlović31
Pavlović31
28 września 2025, 23:01
Nareszcie gdy ogląda się Milan u rodziny i znajomych to nie ma wstydu :D
13
KRWISTY
KRWISTY
28 września 2025, 23:00
Dawno nie czułem tego DRESZCZYKU emocji ale i pewności że dowiazą bo wszystkie tryby są naoliwione i to działa !

Forza Milan

A Modric co tu duzo pisać to jest PAN MODRIC
6
Andre
Andre
28 września 2025, 22:59
Koncertowa pierwsza połowa w naszym wykonaniu, która zapowiadała łatwe i pewne zwycięstwo, przez głupie zachowanie Estupinana zamieniła sie nerwowy horror po przerwie. Drużyna jednak po raz kolejny w tym sezonie pokazała charakter i znakomitą organizację gry, co przy odrobinie szcześcia pozwoliło nam zdobyć 3 punkty i fotel lidera Serie A. Dla mnie najlepszym zawodnikiem w naszych barwach był Modrić, który nie tylko świetnie rozgrywał, ale również kapitalnie grał w obronie, zawstydzając resztę znacznie młodszych piłkarzy na boisku swoją żelazną kondycją.
Po tym meczu można już chyba śmiało wymieniać Milan w gronie głównych faworytów do zdobycia scudetto w tym sezonie.
Edytowano dnia: 28 września 2025, 23:02
3
yagi
28 września 2025, 23:02
Kondycją oczywiście też. O umiejętnościach i doświadczeniu, to nie można wspominać, bo nikt takich nie ma. Ale zaangażowanie, chęci, doskok do piłki, wola walki, zwycięstwa. Jak Leao wszedł to było mi wstyd.
1
Andre
Andre
28 września 2025, 23:28
Podejścia do gry Leao już chyba żaden trener nie zmieni.
1
BadMad
BadMad
28 września 2025, 22:59
Maignan jest znowu magiczny! Oczywiście również dzięki żelaznej obronie ( nie licząc bardzo wystraszonego Mathemate)
LUKA- w to się nie chce wierzyć!!:)))
3
DarQ
28 września 2025, 22:57
Stało się nieuniknione..... Redbird zniczył Milan.
4
szyka
szyka
28 września 2025, 23:02
Od 2022 i ostatniego mistrzostwa redbird zniszczył całkowicieMilan, a że po 3 latach degrengolady, w akcie desperacji i po wielu debilnych decyzjach wreszcie zatrudnili konkretnego trenera i dyrektora sportowego to tylko świadczy o tym jakimi są amatorami...
6
Tanger
Tanger
28 września 2025, 23:07
Jeśli prowadzisz klub jak ekskluzywny supermarket i wymieniasz co sezon po 1/3 składu, to naturalnym jest, że nie zawsze trafisz z przebudową i co jakiś czas zawalisz sezon.

Ten wygląda na odbudowę, po której nastąpi wyprzedaż (Pulisic już porządnie podbija wartość, a za nim pójdą kolejni gracze chociażby z formacji obronnej) i kolejne uruchomienie maszyny losującej.
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
28 września 2025, 23:08
Daj już spokój... Nie zapominaj: zarządzanie wedle algorytmu -->8miejsce-->brak pucharów-->posypanie głowy popiołem przez Red Bird-->zmiana strategii-->odciążenie z obowiązków Zlatana, Furlaniego-->zatrudnienie fachowców (Max,Taxe) -->Zmiana strategii-->sprowadzenie zawodników doświadczonych oraz droższych niż 20mln euro--> natychmiastowy efekt. Więc tak Red Bird zniszczył Milan aby zbudować go po swojemu, pierwsze podejście im nie wyszło, amatorzy spokornieli i jest efekt.
4
DarQ
28 września 2025, 23:09
obudz się. bo nie zauważyłeś jak Elliott spuścił Milan z pierwszego miejsca na piąte ( przy stoliku na 4)
2
Piotrek1899
28 września 2025, 23:10
Świadczy też to o tym, że potrafią wyciągnąć właściwe wnioski i przyznać się do błędu. Troszkę późno, ale lepiej późno, niż wcale.
0
DarQ
28 września 2025, 23:13
włącza się u Was dysonans poznawczy. Współczuję - szczerze. Nie wiadomo jak tu kibicować, patrzeć na czołówkę tabeli i wciąż gadać o zniszczonym klubie.
0
Von Strauss
Von Strauss
28 września 2025, 23:17
DarQ

Ale to Red Bird spuścił Milan na 5 miejsce. Przejmowali klub w 2022, 5 miejsce było w sezonie 2022/2023. Gdyby nie te szopki z transferami w tamtym oknie (to RB chciało CDK zamiast Botmana) i ściąganie piłkarzy na ostatnią chwilę to by mogło być inaczej.
3
DarQ
28 września 2025, 23:33
Von Strauss.
Racja.
Na Maldiniego nie chce tego zrzucać bo te 4 miejsce to jego kadencja.... a pakiet kontrolny przeszedł na Redbird jednak poźniej. prawda?
0
imperator5000
imperator5000
29 września 2025, 01:50
Amerykanie, jak to Amerykanie, postąpią rozsądnie dopiero wówczas, gdy wszystkie inne możliwości zawiodą :)
1
Von Strauss
Von Strauss
29 września 2025, 08:09
Oficjalnie 31 sierpnia. Ale wszystkie decyzje od 1 lipca zapadały już za zgodą RB - od końca maja/początku czerwca było już wiadomo, że przejmują, co zablokowało mercato (Elliott nie chciał inwestować w coś, za co RB już nie zapłaci, RB nie chciało dawać pieniędzy, póki nie mają pełnej kontroli nad decyzjami transferowymi. Tam w końcu się RB z Elliottem dogadał i Elliott dał kasę (wrzucona w pożyczkę zapewno) ale decyzję podejmował już RB. Dlatego CDK to połowa sierpnia a Thiaw końcówka (gdzie Maldini miał dogadanego Botmana, którego można było klepnąć 1 lipca). Tam ogólnie był duży problem, bo zgody na początek były tylko na Messiasa, Florenziego i Origiego - czyli dwóch piłkarzy do wykupu (bo na to środki były zamrożone wcześniej) i gościa, którego RB znało z Liverpoolu, który przychodził za darmo.
1
Sebolinho10
Sebolinho10
28 września 2025, 22:56
Ta nagonka na Leao jest trochę śmieszna. Po pierwsze jest po kontuzji, po drugie wszedł na boisko jako taki straszak. Miał zrobić trochę wiatru z przodu i zrobił na tyle że Napoli trochę czasu straciło. Pogoń 7 piłkarzy Napoli za jednym Leao mówi samo za siebie. Sporo tam czasu urwał. W obronie może interwecji nie miał, ale przeszkadzał rywalom. Taki Athekame to bardziej pomagał Napoli. Dajmy Leao ograć się po kontuzji i wkomponować w drużynę która bez niego sobie radzi całkiem dobrze. Mam wrażenie że tutaj to już taka norma żeby sobie po prostu po narzekać na Leao. Więcej tego narzekania dzisiaj było na niego niż na Gimeneza od początku sezonu xDD
8
kamilus
kamilus
28 września 2025, 22:59
"Miał zrobić trochę wiatru z przodu i zrobił na tyle że Napoli trochę czasu straciło."

Tak naprawdę to Leao zrobił chyba tylko dwie takie akcje, więc za dużo tego czasu to nie urwał rywalom.

ps.
I to żadna nagonka, a zasłużona krytyka. Nagonka to jest na Pervisa, gdzie po jednym błędzie wielu "kibiców" już zaczęło wyzywać go od debila. :D
Edytowano dnia: 28 września 2025, 23:00
7
BadMad
BadMad
28 września 2025, 23:00
To że jest po kontuzji nie znaczy trochę więcej zaangażowania ,doskoku ,agresji w takiej sytuacji,no chyba że od xuwwcskutki tejże konty ale wtedy nie powinien wchodzic
2
Sebolinho10
Sebolinho10
28 września 2025, 23:02
Nie gadaj głupot. W sytuacji gdzie gra się w 10tkę to taki wypad pod pole karne rywala to dość sporo urwanego czasu. W takiej sytuacji każdy urwany czas jest bardzo znaczący. Naprawdę czytając Twoje wpisy mam wrażenie że piłką to Ty się interesujesz od niedawna xD
0
milan2002
milan2002
28 września 2025, 23:04
No ja nie wiem dlaczego w pierwszym składzie nie wychodzi Nkunku. Betonoza Maxa.
0
Max82
Max82
28 września 2025, 23:04
Leao w tym meczu to przeszedł samego siebie , grał na stojaka
2
Tarbok
Tarbok
29 września 2025, 01:09
O, nareszcie ktoś oglądał ten mecz co ja :p
0
King Maldini
28 września 2025, 22:54
Lukita to się tak cieszył, jak byśmy właśnie LM wygrali. Morele są na najwyższym poziomie. To naprawdę dobrze wróży na resztę sezonu. Siła mentalna jest kluczowa. Pierwsza połowa super, bo świetnie broniliśmy i pięknie kontrowaliśmy. Druga połowa też super - praca całej drużyny w polu karnym i jak 3 robi wślizg po strzale chyba Lukki - coś pięknego. Wierzę i jestem pierwszy raz od kilku lat spokojny o następne mecze. FORZA MILAN!
Edytowano dnia: 28 września 2025, 22:58
5
Topero
28 września 2025, 23:04
Morele są najważniejsze, a nie jakieś brzoskwinie:P
5
Daman
Daman
28 września 2025, 22:54
Jak sie mialo takiego Modricia w składzie to nie dziwne, że Real wszystko wygrywał.
Brawo Panowie i dziękuję, bo już dawno nie było takich emocji.
6
patrykas
patrykas
28 września 2025, 22:53
Jestem przekonany że bez Modricia w tym meczu padłby remis. Szacun dla niego co robi na boisku w tym wieku.. No i oczywiście trzeba docenić Pulisica za 2 bramki dla nas więc było co bronić. Czekamy na juve. Forza Milan !:)
7
acmti__
acmti__
28 września 2025, 22:53
Co Modric zadupcał to nie mam pytań... Gość jest trzonem tej drużyny co z jednej strony jest zajebiste, ale z drugiej przeraża.
7
Milpool
Milpool
28 września 2025, 22:53
Bartesagi - bardzo ładnie
Atekame - niepewnie, grał bardzo zachowawczo, byle tylko czegoś nie spierniczyć (trema)
Leao - na ławkę, zaangażowanie słabe, serio to już Gimenez chociaż coś w obronie pracuje
Salemakers - 10/10
Modrić - 10/10
Pulisic - 10/10
Rabiot - 10/10
Mike - 10/10


4
karp_fso
karp_fso
28 września 2025, 22:55
Alexis 10/10? Mimo bramki, to dużo baboli w defensywie, czy przy próbach wyprowadzenia piłki. Generalnie był bardzo niepewny z tyłu.
10
kamilus
kamilus
28 września 2025, 22:56
Przecież Alexis tyle co błędów narobił to we wszystkich poprzednich meczach tego sezonu razem wziętych tyle nie miał - oprócz bramki to za wiele nie wniósł do drużyny.
4
Bogus46
Bogus46
28 września 2025, 23:03
Luka to chyba 12/10 bo to jakiś kosmita jest
1
Ultras_milanu
28 września 2025, 22:52
Wam tez sie poca pachy jak ogladacie i sie stresujecie ? ;)
Myslalem ze to bedzie pogrom 4:0 a tu horror poprostu
Udalo sie wybronic widac prace maxa jak dobrze poustawial obrone , mental jak gabbia i rabiot sie rzucali na ziemie zeby zablokowac pilke . I teraz mowie ze walczymy o mistrza
FORZA MILAN
4
DarQ
28 września 2025, 22:52
la la laaa laa..odwróć tabele
to Milan będzie na dole!!!!
la lalaalaaa
1
Jedrek1972
Jedrek1972
28 września 2025, 22:52
A ja rozumiem czemu Leao wszedł na straszaka siedmiu goniło go i oto chodziło ale Loftus ostatnie mecze bardzo dobrze wygląda oby tak dalej Forza Milan
1
M3TR0
M3TR0
28 września 2025, 22:52
Dożyliśmy czasów, że Leao jest chyba najbardziej niepotrzebnym piłkarzem na boisku, a to tylko potwierdzenie mojej opinii, której większość tu nie pochwala. Dzisiejszy mecz pokazał, że wygrywa się zgraniem i drużyną, a nie indywidualnościami i jedną dobrą akcją raz na 4 mecze, które dają gola. Więc powiem to jeszcze raz, to co mówię od dwóch sezonów - jeśli Leao nie potrafi dalej pomagać w defensywie i grać pod zespół to czas się pożegnać jak najszybciej, bo wszystkie kolejki bez niego w składzie do tej pory pokazały, że przestaliśmy polegać jedynie na indywidualnościach, potrafimy grać i wygrywać a przede wszystkim, wygląda to póki co świetnie!

Brawo drużyna, Luca obyś żył wiecznie, a Rabiot to Pan piłkarz i każdemu kto go tutaj nie chciał, kij w tyłek :).

CHI NON SALTA E NERAZURRO!
Edytowano dnia: 28 września 2025, 22:54
7
M3TR0
M3TR0
28 września 2025, 22:53
A no i jak co tydzień (cholera, staje się to tradycją! :D) zapraszam do studia posłuchać pękającego dupska Kruka xD
2
Diavo
Diavo
28 września 2025, 22:53
Kvara by więcej nam dal niz Leao
2
viviek89
viviek89
28 września 2025, 22:54
Ale jak go gonili w 7 przez całe boisko to trochę czasu urwał xD
2
kamilus
kamilus
28 września 2025, 22:58
@Diavo
Po co nam Kvara, jeśli byśmy zamiast Leao wzięli Vlahovica (a reszta kasy na defensywę i kogoś na lewą flankę)? Wtedy mamy z przodu Pulisica, Nkunku, Vlahovica, Gimeneza - imo taki kwartet spokojnie by wystarczył.
1
Milanboy
28 września 2025, 23:12
Ale w piłce czasem indywidualnosci są niezbędne, patrz Messi czy obecnie yamal jak ciągnął Barcę.
0
Gol
Gol
28 września 2025, 22:51
Pięknie, pięknie, pięknie, najważniejsze są 3 punkty, zwłaszcza biorąc pod uwagę grę w 10 od 50 minuty. Pisałem przed meczem, Napoli ma swoje problemy, my jesteśmy w wyższej formie, trzeba to wykorzystać i ich ograć. Wszystko wyglądało zgodnie z planem, niestety głupota ze strony naszego nowego Theo, mocno wszystko skomplikowało. Mimo to jesteśmy liderem i tylko to się liczy.
1
Jedrek1972
Jedrek1972
28 września 2025, 22:51
A ja rozumiem czemu Leao wszedł na straszaka siedmiu goniło go i oto chodziło ale Loftus ostatnie mecze bardzo dobrze wygląda oby tak dalej Forza Milan
1
dysha1992
dysha1992
28 września 2025, 22:51
Kurde jak mi szkoda tej sprzedaży Theo. Jakby dali mu szanse pogrania, ciekawe czy też nie zaliczyłby progresu w obronie tak jak to zrobili inni... Ależ by to chodziło...
2
zbylon
zbylon
28 września 2025, 22:51
Dawać tu teraz to Juve :)
0
Manolas
Manolas
28 września 2025, 22:51
Zaszczyt oglądać w trykocie Milanu takiego piłkarza jak Modrić. Bez niego ten mecz byłby zupełnie inny
15
mn7
mn7
28 września 2025, 22:51
Leao wszedł żeby troszkę piłkę poholować z przodu, ukraść parę sekund, a przegrał każdy pojedynek i chyba ani razu nie skoczył do główki.
1
zbylon
zbylon
28 września 2025, 22:52
I w swoim stylu sobie trochę podreptał, kiedy inni biegali.
2
Jedrek1972
Jedrek1972
28 września 2025, 22:51
A ja rozumiem czemu Leao wszedł na straszaka siedmiu goniło go i oto chodziło ale Loftus ostatnie mecze bardzo dobrze wygląda oby tak dalej Forza Milan
3
gieemce
28 września 2025, 22:52
dokladnie, zalozenie pewnie bylo ze jakies przebitki z przed naszego pola karnego pociagnie na druga polowe. ale widac ze wybity z rytmu, i pojedynkow nie wygrywal
1
Dohtor
Dohtor
28 września 2025, 22:51
Oj cieszy zwycięstwo niesamowicie.
Modrić to jest robot.
Rabiota wyśmiewano na tym forum, a póki co to zaraz obok Modricia to najlepszy nasz pomocnik.
Leao? Po kontuzji, ale nie zaskoczył....
3
Andre
Andre
28 września 2025, 22:51
Kiedy inni na boisku oddychają już rękawami, Modric mówi: "potrzymaj mi izotonika" :)
2
1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się