SCUDETTO


San Siro znów płonie dzięki Allegriemu. Modrić i Pulisic rozświetlają waleczny Milan

29 września 2025, 11:15, Redakcja Aktualności
San Siro znów płonie dzięki Allegriemu. Modrić i Pulisic rozświetlają waleczny Milan

San Siro przeżyło w niedzielę wieczór pełen emocji, jakiego nie widziano od dawna. Milan pokonał 2:1 Napoli – aktualnego mistrza Włoch – prezentując się przekonująco w pierwszej połowie i cierpiąc w drugiej, zwłaszcza po tym, jak został zredukowany do dziesięciu zawodników (czerwona kartka Estupiñána). Największym sukcesem drugiej kadencji Allegriego w kończącym się wrześniu było jednak ukształtowanie drużyny, zgranego i walecznego zespołu, co w poprzednim sezonie nie udało się najpierw Paulo Fonsece, a potem Sérgio Conceição. Resztę robi jakość w środku pola, gdzie dwóch liderów (Modrić i Pulisic) wyznacza bezpieczny kurs dla reszty drużyny.

Obaj nie tylko mają wspólne chorwackie korzenie, ale też od początku sezonu ciągną Milan Allegriego do przodu, pokazując formę nie tylko powyżej przeciętnej, ale nawet powyżej najbardziej optymistycznych oczekiwań. Przyjrzyjmy się temu po kolei. Kwestionowanie Luki Modricia, zawodnika, który obok Złotej Piłki ma w gablocie całą kolekcję trofeów indywidualnych i drużynowych, już przed sezonem wydawało się co najmniej dyskusyjne. Tymczasem były piłkarz Realu Madryt zaskakuje nie tylko jako reżyser gry, ale i zaangażowaniem w fazie defensywnej. W drugiej połowie meczu przeciwko szturmującemu Napoli to właśnie Modrić (niedawno obchodzący 40. urodziny) był na pierwszej linii frontu, gotów do każdego wślizgu, by wspomóc najbliższego kolegę. A wszystko to, nie przestając być bezpieczną przystanią dla podań w środku burzy, zarówno w pierwszej połowie, kiedy szukał zagrań w pionie, jak i w drugiej, gdy głównym celem Milanu było jak najszybsze oddalenie zagrożenia.

Pulisic z kolei wziął Milan za rękę kilka metrów dalej od własnej bramki, pokazując niezwykłą regularność, nawet jak na swój talent. Odkąd założył koszulkę Rossonerich, Amerykanin odnalazł swoją przestrzeń i najlepszą wersję siebie. Brał udział przy 46 golach w Serie A (27 bramek, 19 asyst), będąc kluczowym graczem zarówno od pierwszej minuty, jak i wchodząc z ławki. Mówi niewiele, robi bardzo dużo. Dwaj liderzy potrafiący rozświetlić zespół, który w końcu jest zwarty i gotów walczyć o każdy centymetr boiska dla kolegi z drużyny, ułatwiając przy tym wejścia młodych zawodników w trudnych momentach meczu, jak miało to miejsce z Bartesaghim i Athekame przeciwko skrzydłowym Napoli. To fundament, na którym Allegri odbudowuje Milan: z myślą o teraźniejszości, ale przede wszystkim o przyszłości.



17 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Rafał0209
Rafał0209
29 września 2025, 14:06
Modrić jest 3 lata młodszy od Kaki :) a Brazylijczyka pamiętam podziwiałem kiedy latałem jeszcze do szkoły dobre 15 lat temu :) a Chorwat nadal fruwa jak małolat na najwyższym poziomie fenomen :)
1
Unloco
Unloco
29 września 2025, 13:50
Niesamowite jak po 80-90 minutach 40-letni Modrić dalej presował w obronie. Był na pierwszej i ostatniej linii frontu na raz, na każdej stronie boiska. Z niesamowitą lekkością jak na ten wiek wykonywał skoki pressingowe, do skrzydeł Napoli, ale też obrońców rozgrywających piłki. Zapadł mi w pamięć mocno ten widok wyskakującego Modricia jak gdyby nigdy nic, a Leao obok ledwie truchta za piłką.

A nawet jakby starał się bardziej to chyba każdy już zauważył jak wygląda pressing Leao. Podbiega do przeciwnika i popycha go w plecy. Robi dokładnie to samo notorycznie. Już lepiej żeby stał na szpicy i czekał na "wyjazd" obrońców.
Edytowano dnia: 29 września 2025, 13:59
2
KosaX
KosaX
29 września 2025, 14:18
W takim wypadku niech grają inni.Niepotrzebny nam jest napastnik który tylko stoi,ja wolę mniej efektownego Gimeneza który zapiernicza z przodu niż Leao (z wielkim talentem) który nie za wiele daje drużynie bez piłki.
0
adamos
adamos
29 września 2025, 13:35
spokojnie, skoro Max potrafił Tomoriego, Pavlovica i Gabbię wprowadzić na lvl wyżej, to zobaczymy co pokaże Leao jak odzyska formę. Wczoraj blisko naszego pola karnego i goniło go 7-miu zawodników - więc pozytywne 30+ minut w jego wykonaniu.
1
Daniel93
29 września 2025, 12:45
Sprzedać Leao.. już mowie to któryś raz. Póki jest coś jeszcze wart sprzedać go i kupić skrzydłowego/napastnika który będzie zapieprzał też w defensywie.

+ przedłużenie umowy z Mike.

Wczoraj było widać u naszych zaangażowanie. Cały czas mam przed oczami sytuację gdy w końcówce któryś z napoli wszedł w pole karne, uderzył w kierunku bramki a tam do bloku rzucili się Rabiot i Gabbia bodajze, takim niby rzutem ciałem w przód. Fantastycznie widzieć takie poświęcenie dla druzyny!
2
boguc69
boguc69
29 września 2025, 13:21
co do pierwszego się zgadzam, na drugie raczej za późno, no chyba, że w jakimś spektakularnym stylu wygramy Serie A, PW i SPW; podejrzewam, że Mike najpóźniej do końca stycznia będzie dogadany z nowym klubem z Anglii
0
adamos
adamos
29 września 2025, 13:38
nie sprzedawać dać czas mu przy Maxie... Widac dociera do głow zawodników, więc może i do niego dotrze.
0
kamilus
29 września 2025, 13:40
Out:
- Leao 80-85 mln (+ bonusy)

In:
- Vlahovic/Lewandowski (0 mln)
- ktoś na lewe wahadło (najlepiej z możliwością gry na prawym, 40 mln)
- stoper (40 mln)

I będę happy. :P
0
Jaca23
Jaca23
29 września 2025, 11:42
Nie to, żebym miał coś przeciwko Leao, ale Luka i Chris pokazują na boisku jak powinien wyglądać prawdziwy lider. Lider musi zapie**"ć, a nie truchtać. Dlatego zawsze mnie bawi jak kolejny trener chcę robić z Leao lidera, którym Portugalczyk nigdy nie będzie.
8
Paolo03
Paolo03
29 września 2025, 12:15
Mnie to również strasznie boli. Jeszcze jeden taki mecz i nie chce juz Leao oglądać na boisku.
5
Diavo
Diavo
29 września 2025, 12:18
Święte słowa!
Pisałem od 3 kolejki, że Leao będzie miał ciężko przebić się do składu..
Wczoraj max wydzierał się co chwilę "Rafa!"
Sorry, ale są zawodnicy, którzy z kontuzją potrafili gryźć trawę,a Leao to mistrz spacerów, a potrafił przegrać pojedynek główkowy z Lobotką..
4
nisza
nisza
29 września 2025, 13:29
Ale boli Was ten Leao. Chłop wraca po urazie luzujcie majty blagam
1
boguc69
boguc69
29 września 2025, 13:57
nie wraca po urazie, tylko prezentuje to, co zwykle - mizerna zaangażowanie w obronę, do której powinien wracać sprintem, momentami miałem wrażenie, że gramy w 9
0
nisza
nisza
29 września 2025, 14:32
Kolego na litere b, rozumiem że nawet najdrobniejszy uraz i absencje nie bierzesz w ogóle pod uwagę, tymbardziej dla skrzydłowego który bazuje na zrywach. Wolę żeby sobie truchtal, ale miał siły na na właśnie takie zrywy niż żeby na skrzydle biegał mi jakiś Borini i miałbym go chwalić za to że biega xd. Rozumiem że modne jest jechanie po Rafałku tak jak dziś modne jest bycie pe*alem, ale rafcio zaraz się ogarnie i wygra nam znów nie jeden mecz w pojedynkę
0
MiKuu
MiKuu
29 września 2025, 11:23
Dodałbym jeszcze Rabiota. To co gość robi to naprawdę. Wszedł od razu do pierwszego składu będąc tydzień w zespole. Żadnej mowy o aklimatyzacji, dostosowaniu się do taktyki trenera (dużo dała tu już wcześniejsza współpraca z Allegrim). Bardzo przydatny w stałych fragmentach, pomaga w obranie, biega za dwóch, nienaganny z piłką przy nodze oraz wiadomo zawsze jakieś liczby z przodu zagwarantuje. I to wszytko za niecałe 10 mln
4
Diavo
Diavo
29 września 2025, 12:19
Dokładnie, ma również mega wydolność, najwięcej przebiegniętych kilometrów co mecz świadczy o jednym, mamy potwora w pomocy :D
1
Max82
Max82
29 września 2025, 11:20
Modrić jest wielkim mistrzem i cieszę się że wybrał Milan , chłop ma 40 lat a jest takim kotem na boisku że szok ...
Pulisic to będzie jego sezon cos tak czuje jest w gazie oby kontuzje go omijały
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się