245. DERBY DELLA MADONNINA DLA MILANU!
Milan po raz kolejny potwierdził, że ma patent na "wielkie" drużyny. Po zwycięstwach nad Bologną, Napoli i Romą, zespół Massimiliano Allegriego dopisał wczoraj kolejną ofiarę do listy – Inter. Derby Mediolanu rozstrzygnął Christian Pulisic, który najlepiej zareagował na niepewną interwencję Sommera po strzale Alexisa Saelemaekersa i wpakował piłkę praktycznie do pustej bramki. Ale Rossoneri opuścili San Siro z kompletem punktów, również dzięki kapitalnej dyspozycji Mike’a Maignana. Jego świetne parady w pierwszej połowie i przede wszystkim obroniony rzut karny pozwoliły Milanowi cieszyć się ze zwycięstwa.
Jak podaje Corriere della Sera, dzięki temu zwycięstwu Milan przeskakuje w tabeli drużynę Chivu i pozostaje tylko dwa punkty za Romą, która po wygranej z Cremonese jest samotnym liderem. Dla Rossonerich to już szóste kolejne derby bez porażki: zespół znów pokazał, że w starciach z topowymi ekipami Serie A potrafi być zwarty, konsekwentny i skuteczny. Jeśli Milan nie jest dziś na pierwszym miejscu, to nie przez wyniki z mocnymi przeciwnikami, lecz przez zbyt wiele punktów straconych z drużynami z dolnej części tabeli. Jednak, jak jasno zaznaczył Allegri, teraz czas na kilka godzin świętowania i koniec. Od jutra pełne skupienie na kolejnym wyzwaniu: sobotnim meczu z Lazio.