SCUDETTO


Il Giornale: RedBird nie zatwierdzi dużych inwestycji podczas zimowego mercato

6 grudnia 2025, 22:36, Redakcja Aktualności
Il Giornale: RedBird nie zatwierdzi dużych inwestycji podczas zimowego mercato

Od razu należy uporządkować pewne wyobrażenie, które staje się pułapką: mianowicie, że obecna droga Milanu Allegriego idealnie odzwierciedla tę, którą w zeszłym sezonie podążało Napoli Conte (porażka w pierwszej kolejce: jedni z Hellasem Werona, drudzy z Cremonese; okno transferowe domknięte w ostatnim dniu: jedni z Lukaku, drudzy z Rabiotem; obie drużyny wyeliminowane z Pucharu Włoch przez Lazio w 1/8 finału), z późniejszym finałem zakończonym zdobyciem scudetto. Ten niezwykły wynik dojrzewał dzięki temu, że jedyny konkurent, Inter Inzaghiego, zaszedł bardzo daleko zarówno w Pucharze Włoch, jak i w Lidze Mistrzów, płacąc za to ostatecznie fatalną cenę. Jedynym pozytywnym aspektem wyjazdu Milanu do Rzymu jest powrót Jashariego po 101 dniach nieobecności – można go traktować jak nowy nabytek, a także przekonującą alternatywę dla Modricia. Raczej warto posłuchać Allegriego, jeśli chodzi o gole. Zamiast wyżywać się na Leão i spółce, trener wskazał na pomocników. "Brakuje ich bramek" – wyjaśnił, a liczby to potwierdzają. Dotychczas po jednym golu zdobyli Modrić, Loftus-Cheek, Fofana i Ricci; wciąż brakuje trafienia Rabiota, który dołączył ostatni po pięciu meczach nieobecności – podsumował dziennikarz Franco Ordine w artykule opublikowanym w sobotę na łamach Il Giornale.

Interwencja Maxa jest konstruktywna i pokazuje, że potrzebne jest wzmocnienie obecnej kadry (zaledwie 19 zawodników z pola), a wystarczy para nieobecnych, by obnażyć braki na ławce. Wiarygodne źródło informuje, że główny akcjonariusz, jakim jest RedBird nie zamierza angażować się w inwestycje w nadchodzącym styczniowym mercato, ponieważ wydatki poniesione w styczniu 2025 r. mocno obciążyły bilans. Cardinale i Furlani zdają się zamykać drzwi przed niezbędnymi wzmocnieniami, zwłaszcza w obronie (z wyjątkiem Kolumbijczyka Juana Arizali, rocznik 2005). Tymczasem zaczyna się robić kłopotliwie wokół Gimeneza. Meksykanin nadal skarży się na ból kostki i z tego powodu jego powrót do gry oddala się. On i jego agent powtarzają, że nie zamierzają zmieniać klubu w styczniu. Może powinni bardziej skupić się na powrocie na boisko – uwidaczniając przy tym kruchość psychiczną zawodnika, która nie wróży niczego dobrego.




2 komentarze
Musisz być zalogowany, aby komentować
Vol'jin
7 grudnia 2025, 00:26
Brać darmowego Thiago Silvę i szukać po prostu okazji wypożyczeń i tyle

zimowe mercato nie jest od robienia dużych zakupów, ba potrafi finansowo zabić letnie mercato ;] Już raz tak przerabialiśmy z Tomorim
1
ACMati94
ACMati94
6 grudnia 2025, 23:27
Idealnie dobrana fota Maxa do artykułu.
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się