Milan lepszy od Lazio!
Licząc na ożywienie po bolesnej porażce w pucharze, Milan wznowi swoją walkę o scudetto w poniedziałek wieczorem, udając się na stadion Stadio Olimpico Grande Torino w Turynie. Długa seria meczów bez porażki Rossonerich zakończyła się w ostatni czwartek, kiedy to ekipa Lazio na własnym stadionie wyeliminowała podopiecznych Massimiliano Allegriego z rozgrywek Pucharu Włoch na etapie 1/8 finału. Mimo tego mediolański klub pozostaje jednak niepokonany od dwunastu meczów ligowych tj. od sensacyjnej porażki z Cremonese w pierwszej kolejce, zachowując przy tym siedem czystych kont. Zanim w grudniu Rossoneri staną przed zadaniem obrony Superpucharu Włoch, muszą najpierw spróbować zdobyć komplet punktów w meczach przeciwko ekipom ze środka tabeli (Torino i beniaminkowi Sassuolo)
Od czasu bolesnej porażki 0:7 w sezonie 2020/2021, Torino wygrało wszystkie trzy ostatnie domowe mecze z Milanem. Tym samym klub z Turynu może teraz zanotować czwarte z rzędu zwycięstwo nad ekipą Rossonerich po raz pierwszy od 1949 roku. Jednak ostatnie wyniki obu drużyn sugerują inny scenariusz: Granata nie wygrali w pięciu kolejnych spotkaniach po porażce z Lecce w zeszłym tygodniu (ostatecznie przegrali 1:2 na Stadio Via del Mare). Choć Torino pozostaje wyraźnie nad strefą spadkową, ich obecny dorobek (14 punktów) to najgorszy wynik na tym etapie sezonu od pięciu lat. Dużym powodem do niepokoju dla krytykowanego trenera Marco Baroniego jest również najgorsza defensywa w Serie A – średnio 1,77 straconego gola na mecz – przy jednocześnie skromnej skuteczności w ataku. Gospodarze poniedziałkowego pojedynku ostatni raz odnieśli zwycięstwo w lidze dokładnie 26 października (wygrana z Genoą 2:1).
Bez europejskich pucharów w terminarzu, Allegri wystawił mocny skład na mecz Pucharu Włoch przeciwko Lazio, choć weteran Modrić oraz najlepszy strzelec Pulisic weszli dopiero z ławki. Do wyjściowej jedenastki na poniedziałkowy mecz wróci z pewnością Modrić, jednak Pulisic może w ogóle nie polecieć do Turynu (Amerykanin zmaga się z wysoką gorączką). Fofana będzie nieobecny z powodu urazu, Loftus-Cheek najpewniej zajmie jego miejsce obok Modricia i Rabiota. Od czasu swojego pierwszego ligowego występu w podstawowym składzie w siódmej kolejce, Leão zdobył pięć bramek w Serie A, występując w nowej, centralnej roli w ataku (statystycznie Portugalczyk częściej strzela, ale rzadziej wykonuje swoje charakterystyczne dryblingi). Partnerem Leão w ataku będzie najprawdopodobniej Nkunku. Z kolei Torino musi sobie radzić bez swojego najlepszego napastnika, Giovanniego Simeone. Przy jego prawdopodobnej absencji, Adams może stworzyć duet z Zapatą, który zdobywał gole w obu swoich dotychczasowych meczach dla Toro przeciwko Milanowi. Obok Simeone pod znakiem zapytania stoi występ Ismajliego, natomiast Ilić wydaje się już wyleczony z problemów z kolanem i może znaleźć się na ławce.
Mecz 14. kolejki Serie A pomiędzy Torino a Milanem rozpocznie się w poniedziałek, 8 grudnia o godzinie 20:45 na Stadio Olimpico Grande Torino. Sędzią głównym tego spotkania będzie Daniele Chiffi z Padwy. Transmisja spotkania w Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
TORINO FC (3-5-2): Israel – Tameze, Maripan, Coco; Pedersen, Anjorin, Asllani, Vlašić, Lazaro; Zapata, Adams.
AC MILAN (3-5-2): Maignan – Tomori, Gabbia, Pavlović; Saelemaekers, Loftus-Cheek, Modrić, Rabiot, Bartesaghi; Nkunku, Leão.