Dobrze prawi w wielu kwestiach ta nasza Barbara. Klub wytyczył jasną ścieżkę, którą chce podążać i to jest jak najbardziej na plus. Wcześniej sytuacja nie była do końca jasna. Wszystkie ruchy były powiązane z aktualnym kaprysem Berlusconiego. Jeżeli był blisko klubu i był gotowy wyłożyć na stół pieniądze, były i wielkie wzmocnienia. Kiedy mocno siedział w świecie polityki, kurek z kasą był przykręcony i trzeba było działać półśrodkami. Teraz już wiemy...(mam taką nadzieję oczywiście) że klub ma jasny plan i postawił sobie pewne cele marketingowe, które chce osiągnąć. Stawianie na kształcenie młodzieży we własnych szkółkach zawsze było dobrym rozwiązaniem i ta droga jest jak najbardziej in plus. Słowa o inwestorach też dają nadzieję na większe otwarcie się na pomoc ze strony rodziny Berlusconich. Wszyscy mogą na tym zyskać. Oczywiście o ile taka współpraca będzie się odbywała na jasnych i klarownych zasadach.
Bardzo fajnie, że w otwartych słowach mówi o potencjalnym pozyskaniu nowych inwestorów. Mam nadzieję, że zakulisowe rozmowy są już toczone. Marzy mi się taki układ, tzn. rodzina Berlusconi jako główny właściciel i dodatkowo strategiczny inwestor, który pozwoli nam trochę ruszyć z miejsca. Wiadomo, że jest to bardzo trudne, ale kto wie.
Wymijająca, ale zachęcająca wypowiedź na temat Guardioli też jest ciekawa. Wyniki się poprawiły, więc powinni wszyscy murem stać za Maxem, a jednak widać rezerwę pod różne działania, zarówno teraz w słowach Barbary, jak i wcześniej Silvio. Dla mnie to jest o tyle ciekawe, że nadal nie sądzę, żeby zakontraktowanie Pepa było w ogóle możliwe, jednak najwyraźniej takie plany muszą istnieć.
Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl. Milan wygrał parę spotkań i Barbara może iść do mediów wypowiadać się z podniesionym czołem, mówić że to słuszna droga, że Ibra został zastąpiony itd. Miesiąc temu by to było niemożliwe.
Szkoda, że nie wypowiedziała się o Pato, byłbym ciekaw wypowiedzi :D A jej wypowiedź ma sens.
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
10 grudnia 2012, 21:53
Powiedziała to, co chcieli usłyszeć kibice i potencjalni inwestorzy. Tylko tyle i aż tyle.
Mimo wszystko cytowany wywiad na pewno przyczyni się do poprawy wizerunku Milanu, który ostatnio został nadszarpnięty.
Moim zdaniem cięcie kosztów i inwestowanie w młodzież to dobre posunięcia. Oby tylko cała operacja zakończyła się sukcesem i pozwoliła nam walczyć o najwyższe cele. Czepię się dwóch rzeczy:
- powtarzanie w kółko, iż jesteśmy najbardziej utytułowanym klubem na świecie powoli robi się nudne. Milan jest wielką marką, jednak swą obecność wśród europejskiej czołówki musi zaznaczać przede wszystkim poprzez kolejne triumfy, a nie ciągłe wspominanie lat świetności.
- jako kibic Milanu liczę, że Szary w przyszłości zostanie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, jednak myślę, że powinniśmy poczekać aż jego talent w pełni rozkwitnie. Nie kreujmy go za wcześnie na mega gwiazdę. Obecnie jest liderem, zawodnikiem, który ciągnie nasz zespół za uszy, oby tylko nie był odkryciem jednego sezonu.
Ciekawe czy to prawda, że udało zbić się płace do 50% budżetu? Bo jeśli tak, to byłoby to naprawdę duże osiągnięcie - a nie zapominajmy, że po sezonie pożegnamy pewnie z 5-6 graczy, co powinno dać spadek o kolejne 5-10%.
Ten wywiad był w oryginale znacznie obszerniejszy i miał więcej ciekawych informacji. Niestety nie jestem w stanie go przetłumaczyć w całości i wrzucić, ale może ktoś jeszcze wyciągnie jakieś kwiatki.