Superpuchar Włoch nie dla Milanu... Rossoneri w półfinale turnieju przegrali z Napoli 0:2.
Niedostatki techniczne Koniego De Wintera jako jedynego zmiennika wszystkich trzech podstawowych obrońców Milanu ponownie uwidoczniły się wczoraj wieczorem w Rijadzie. Było to kolejne potwierdzenie, że Belg (na dzień dzisiejszy) okazał się nietrafioną inwestycją jako następca Malicka Thiawa. Milan potrzebuje wzmocnienia także w defensywie, nie tylko w ofensywie, i musi działać szybko, ponieważ styczniowe okno transferowe pełne jest pułapek. Sprawdzony i znany zawodnik może być szybkim rozwiązaniem, a nazwisko Thiago Silvy już od wczoraj wieczorem rozbrzmiewało na trybunach Al Awwal Stadium w Rijadzie.
Massimiliano Allegri poprosił o dodatkowego obrońcę oprócz napastnika, a profil Thiago Silvy byłby dla niego idealny. Sześciomiesięczny kontrakt i pozyskanie kolejnego lidera, zdolnego utrzymać wysoką koncentrację całego zespołu i podnieść poziom techniczny formacji, z możliwością rotacji z Gabbią lub gry razem z nim w obronie trójkowej – w zależności od potrzeb. Thiago szuka rozwiązania, które pozwoli mu osiągnąć najwyższą formę latem na mistrzostwa świata. Chce tam zagrać, a Milanowi bardzo przydałby się zawodnik z takimi motywacjami. Max często z nim rozmawia i panuje przekonanie, że mógłby dobrze wpasować się w zespół od razu.
Jak wspomniano, operacja mogłaby opierać się na sześciomiesięcznym kontrakcie z niezbyt wysokim wynagrodzeniem. Milan i Thiago Silva nigdy o sobie nie zapomnieli i teraz, w kluczowym momencie sezonu, mogą ponownie się połączyć, zwłaszcza że zawodnik jest wolnym agentem. Zobaczymy, co wydarzy się w najbliższych dniach...
Wydaliśmy również ok. 70 mln euro na dwóch napastników, którzy w tym sezonie mają jednego gola i jakąś asystę.
Czy za 70 mln można ściągnąć kogoś pewniejszego?
Ale filozofia Harvardu już była przekazana jasno.
Lepiej kupić 4 zawodników po 20 mln, niż 2 po 40 mln, a o jednym za 80 to można zapomnieć.
Gdyby nie Allegri i nacisk na dobrych pomocników, to Rabiot i Modrić pewnie by nie przyszli.
ten klub się w końcu czegoś nauczy?!?!?!
Trzeba było brać tego Vlahovicia. 20 baniek dla Juve plus 10 za podpis to i tak mniej niż wydaliśmy na Nkunku, a przynajmniej Max miałby napastnika jakiego chciał i może by coś z tego było. Gorszy by na pewno nie był.
Sami są sobie winni, bo im się oczka zaświeciły, kiedy Newcastle złożył ofertę za Thiawa.
Tego Thiawa, który tutaj był wyśmiewany od ogórków i twórcy bramek samobójczych, a który w Anglii zostaje obrońcą miesiąca.
Thiaw ma To, czego brakuje Tomoriemu i Gabiii i De Winterowi, a co pozwoliło mu szybko zaaklimatyzować się w silnym klubie angielskim.
To, że dobrze mu idzie w pewnym momencie w Anglii nie znaczy, że u Nas ktoś coś zrobił źle...
Popatrz na Pulisica, w Chelsea grał totalnie średnio, wręcz źle już, a tutaj się odbudował i jest filarem drużyny i gwiazdą ligi...
Nie kojarzę aby za Gabbię albo Tomoriego ktokolwiek proponował 30 mln.
Widziałeś jak on grał, tyle czasu u nas był i nie było efektu. Dobrze dla nas i dla niego, że odszedł. Nie ma co żałować. Espumisan ponoć w PL był świetny, u nas jest żenujący. Nie ma reguły. Natomiast jak się przestaje obrońcę za konkretne pieniądze, to warto je zainwestować i wzmocnić skład.
Reszta albo okej/bezbarwna: nasi nowi młodzi pomocnicy, Estupinan (?) Atakeme(?)
Albo wartość ujemna, Oddogi, de wintery, nkunki
Uważam również że za Furlaniego kadra była bardziej kompleta, aniżeli teraz za Tare, Abrahamy, Jovicie, zawsze to coś co jakiś czas strzelało. Na ławce może niezbyt jakościowi, ale ktoś tam był.
To takie moje wnioski na ten moment.
De Wintera, to trzeba gdzieś wypożyczyć żeby zaczął coś grać, bo wczoraj zagrał jak amator