Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
11 grudnia 2012, 21:51
Na chwilę obecne zostaje Ambro i Flamini ;) później wróci Muntari.
Gdyby nie Monto druga linia Milanu (która i tak jest w najlepszym razie zaledwie średnia), byłaby wręcz na katastrofalnym poziomie...
Jhn,
ponoć nie ma wątpliwości, że De Jong zerwał ścięgno achillesa , więc jego jak najszybszy powrót oznacza tak, czy inaczej przyszły sezon (ewentualnie parę ostatnich kolejek tego, bo w maju będą jeszcze 4).
A Sulley, po tym jak kilka tygodni temu, na własne życzenie ponadwyrężał sobie różne partie mięśni miał być gotowy na połowę grudnia i chyba tu nic się nie zmieni. Jednak od fizycznego powrotu na boisko, do zbudowania odpowiedniej formy daleka droga, więc tę rundę trzeba będzie jakoś dograć z Ambro (z Regginą ewentualnie można zaryzykować Strassera lub nawet Flaminiego, coby Massimo miał więcej odpoczynku, skoro co rusz narzeka na drobne dolegliwości).
Pozdrawiam,
MN
I tak za rok z DMC ubędą nam najprawdopodobniej Abrosini i Strasser, więc nowy rygiel musi i tak przyjść. Najlepiej od razu byłoby pozyskać Strootmana, dzięki czemu nie dość, że mielibyśmy kogoś na DMC, to jeszcze Kevin mógłby grać na boku jako b-t-b.
On już dawno miał być dostępny, nawet coś tam zagrał chyba z Primaverą. Tak że teraz to już raczej jest właśnie odczekane i wyleczone na dobre.
Muntari na pozycję De Jonga nadaje się średnio, ale i tak najlepiej z całej kadry. I kto wie, czy nie sprawdzi się tam.