SCUDETTO


MN: Arabski klops za 90 milionów: letnie transfery Milanu zawiodły w Rijadzie

19 grudnia 2025, 14:46, MiKuu Aktualności
MN: Arabski klops za 90 milionów: letnie transfery Milanu zawiodły w Rijadzie

Milan wyruszył w drogę powrotną do Włoch o godzinie 11 czasu lokalnego w Rijadzie (9:00 rano czasu europejskiego), zabierając ze sobą znacznie więcej znaków zapytania dotyczących kadry niż jeszcze kilka dni wcześniej. W chłodną, arabską noc drugiej połowy grudnia zespół Rossonerich został wręcz zamrożony przez niemal całkowitą klapę piłkarską tych, którzy mieli być filarami letnich inwestycji transferowych.

Wystarczy spojrzeć na wyjściowy skład wybrany przez Massimiliano Allegriego. Jego kręgosłup tworzyło transferowe podium Milanu z ostatniego okna: De Winter (18 mln euro), Jashari (35 mln) i Nkunku (37 mln). Na boisku znalazło się więc 90 milionów euro rozłożonych na trzy pozycje. Oczywiście, mecze nie wygrywają przelewy bankowe, ale takie wydatki trzeba umieć uzasadnić, a dziś Milan musi sobie zadać więcej niż jedno pytanie o to, jak zbudowano drużynę, w której poza 12–13 podstawowymi zawodnikami rezerwy zawodzą na całej linii.

Letnia inwestycja w Koniego De Wintera jako następcę Malicka Thiawa okazuje się transferowym niewypałem. Nie było jeszcze meczu, w którym były piłkarz Genoi nie popełniłby błędów technicznych kosztujących Milan konkretne straty. Tylko w dwóch ostatnich spotkaniach Belg ma na koncie kluczowy udział przy wyrównującym golu Sassuolo (gdzie daje się przepchnąć Pinamontiemu, który wystawia piłkę Laurienté) oraz – co gorsza – oba gole dla Napoli, kiedy został wręcz zdominowany fizycznie przez Højlunda. Belg jako zmiennik Gabbii kompletnie się nie sprawdza, ma ogromne trudności, dlatego Allegri domaga się kolejnego środkowego obrońcy (pojawia się kandydatura Thiago Silvy). W idealnym Milanie De Winter powinien być jedynie zmiennikiem Tomoriego, a nie pierwszą alternatywą dla wszystkich trzech stoperów.

Największą nowością w wyjściowym składzie był natomiast Ardon Jashari, który zastąpił Lukę Modricia. Była to bez wątpienia odważna decyzja Allegriego: Max nie tylko dał odpocząć Chorwatowi, wyraźnie przygaszonemu w ostatnich meczach, ale też wystawił byłego gracza Brugge na pierwszy prawdziwy test na najwyższym poziomie. Występ Szwajcara okazał się jednak bardzo zachowawczy. Jashari grał niemal wyłącznie wszerz boiska, niemal wcale nie przyspieszając gry podaniami do przodu. Przez to ofensywa Milanu była jałowa i przewidywalna. Brakuje mu rytmu meczowego – zarówno w nogach, jak i w głowie. Ma bardzo dobre umiejętności techniczne, ale jeśli chce grać więcej, musi jeszcze wrócić do "podręcznika reżysera gry".

Analiza występów Christophera Nkunku staje się niestety powtarzalna. Francuski napastnik po raz kolejny nie zdołał pozytywnie wpłynąć na grę Milanu. Gdy w pierwszej połowie dograł piłkę do Saelemaekersa, który z doskonałej pozycji posłał ją wprost na pustynię, zdziwienie malowało się nawet na twarzach arabskich kibiców na trybunach. Gdy role się odwróciły i to Nkunku zmarnował najlepszą  kontrę Milanu w meczu, poziom rezygnacji sięgnął zenitu – jakby wszyscy byli już uodpornieni i przyzwyczajeni do takich błędów. A przecież po drugiej stronie Højlund, długo rozważany latem jako potencjalny nowy zawodnik Milanu, był tym, który w największym stopniu przyczynił się do eliminacji Rossonerich – pisze dziś MilanNews.



12 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Marcos Salinas
19 grudnia 2025, 17:57
Tylko Hojlund w reżimie Conte, a Hojlund w dybach Allegrismo to byłyby dwa zupełnie różne przypadki. Widać po Nkunku.
Przede wszystkim zawiodło uzależnienie od poszczególnych jednostek (W szczególności od formy dnia Modricia i Rabiota), co za tym idzie brak wystarczających rotacji, aby ograć zmienników. Plus oczywiście kolejny francuskojęzyczny odpad z przodu, czego wspaniały zarząd chyba nigdy się nie oduczy.
0
Tanger
19 grudnia 2025, 17:56
Kolejny sezon i kolejne okienko okazuje się mieć podobne skutki.

Wielka ofensywa transferowa okazuje się w dużej mierze łapanką i paleniem kasą w piecu.

Lato 2023 - Reijnders i Pulisic (ogółem 10 nowych zawodników)
Zima 2024 - nikt (ogółem 1 nowy zawodnik)
Lato 2025 - nikt (ogółem 6 nowych zawodników)
Zima 2025 - nikt (ogółem 5 nowych zawodników)
Lato 2025 - Modrić i Rabiot (ogółem 10 nowych zawodników)

4 jednoznacznie pozytywne transfery przychodzące na 5 ostatnich okienek. Do tego kilku niezłych średniaków. Reszta to najczęściej nietrafione wypożyczenia, niesprawdzone wynalazki, kosztowne niewypały i zawodnicy nadmiarowi w stosunku do potrzeb.

Czekam, aż Milan pójdzie wreszcie w jakość zamiast ilość, ale nadziei to już dawno nie mam.
0
Majki85
Majki85
19 grudnia 2025, 17:12
Wczoraj zagraliśmy taka kiche, że tu nie tylko tych trzech zawodników zasługuje na krytykę, Jashari szczególnie po takiej przerwie. De Winter dał dupy i Hojlund będzie mu się śnił po nocach, ale w ataku też zagraliśmy bezjajecznie a za to belgijski obrońca czy pomocnik ze Szwajcarii raczej nie są odpowiedzialni.
0
sKUBAniec
sKUBAniec
19 grudnia 2025, 17:11
Nie będę winił De Wintera. Regularna gra bardzo pomaga, zwłaszcza w obronie. A on tylko łata, jak jest potrzeba. Mamy kryzys aktualnie. Bo brzydka gra nie powinna być dla nikogo niespodzianką. Oczywiście kiedy wygrywamy regularnie grając brzydko jest ok. Teraz nam siadła gra, więc brzydka gra i słabe wyniki dużo bardziej sprzyjają narzekaniu.
0
Kaka821
Kaka821
19 grudnia 2025, 16:53
Akurat De Winter to zastępstwo 1 do 1 za Thiawa w kiepskiej dyspozycji z poprzedniego sezonu.
1
ósmy
19 grudnia 2025, 16:41
KDW jeszcze podarował Pisie rzut karny za zagranie ręką, przez co podał tlen beniaminkowi, i straciliśmy 2 pkt.
Zbyt dużo błędów w porównaniu do czasu gry.
0
k__f__c
k__f__c
19 grudnia 2025, 16:39
De Winter nie powinien być ustawiany jako centralna postać obrony, problem w tym że na tę pozycję mamy tylko Gabbię
0
groszek
groszek
19 grudnia 2025, 15:59
Kupno De Wintera przed sezonem wydawało się świetnym pomysłem. Chyba mało kto disował ten transfer. Wyszło jak wyszło, tak się zdarza. Jashari mało grał więc jeszcze nie ma co oceniać. Wydaje mi się że potencjał jest. Nkunku to największe nieporozumienie, zwłaszcza że za praktycznie te same pieniądze mogliśmy mieć Højlunda. To że w Napoli wypalił nie znaczy że u nas też by tak było, ale na pewno bardziej pasował do wizji trenera.
3
fristajlos
fristajlos
19 grudnia 2025, 17:13
Dużo osób dissowało, ponieważ nie był to upgrade względem Thiawa.
0
Bandon
Bandon
19 grudnia 2025, 15:16
Jashari wraca po kontuzji i ma u mnie jeszcze spory kredyt zaufania, nie uważam żeby zagrał jakiś fatalny mecz, my po prostu nie mamy piłkarzy. De Winter jest po prostu słabym zawodnikiem, 18 mln jednak może się cały czas w jakiś sposób opłacić, jest jeszcze w miarę młody i jakiś potencjał ma. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z Nkunku. Nikt z nas nie uważał, że jest to dobry transfer. On byłby zły nawet jakbyśmy mieli tylko opcję wykupu, a tutaj poszedł transfer definitywny za kosmiczne dla Milanu pieniądze. Nic tu się nie zgadza. Wiek, pozycja na boisku, umiejętności, charakter, zero. Oby się udało go wypchnąć gdzieś do Arabii.
2
savicevic88
savicevic88
19 grudnia 2025, 14:49
Jashariego póki co wrzucać do jednego worka z Nkunku i de Winterem jest mocno niesprawiedliwe.
14
mathiaz
19 grudnia 2025, 15:07
Wczoraj grał niejaki Dżaszari.
8

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się