Superpuchar Włoch nie dla Milanu... Rossoneri w półfinale turnieju przegrali z Napoli 0:2.
Po sfinalizowaniu transferu Niclasa Füllkruga, który wczoraj przeszedł badania medyczne, a dziś po raz pierwszy przekroczy bramy Milanello, by poznać Maxa Allegriego i nowych kolegów z drużyny, Milan jest bliski dopięcia kolejnego ruchu w ofensywie. Chodzi o Andreja Kosticia, napastnika z rocznika 2007, reprezentującego Partizan Belgrad. Porozumienie między klubami nie zostało jeszcze całkowicie domknięte, natomiast umowa zawodnika z drużyną z Mediolanu jest już praktycznie gotowa. Jak informuje poranne wydanie Tuttosport, to transfer o podwójnym znaczeniu perspektywicznym: z jednej strony mówimy o bardzo młodym zawodniku, z drugiej – jego agentem jest Darko Ristić, znany menedżer, który reprezentuje również interesy Dušana Vlahovicia.
Nie jest tajemnicą, że latem Allegri wielokrotnie wymieniał nazwisko serbskiego napastnika w siedzibie klubu przy via Aldo Rossi, jednak Milan nigdy nie zdecydował się na zdecydowany ruch, ponieważ Juventus żądał zbyt wysokiej kwoty, mimo że Vlahović miał tylko rok kontraktu. Po zakończeniu obecnego sezonu były piłkarz Fiorentiny odejdzie z Juventusu na zasadzie wolnego transferu. Milan pozostaje więc w gotowości w sprawie Vlahovicia i nie można wykluczyć, że podczas rozmów dotyczących Kosticia między Milanem a Risticiem poruszono również temat Dušana. Latem, zwłaszcza w przypadku powrotu do Ligi Mistrzów, działacze Rossonerich będą musieli poszerzyć kadrę Allegriego, a kolejny środkowy napastnik będzie potrzebny nawet wtedy, gdy klub zdecyduje się na wykup Füllkruga.
Zobaczymy, jak potoczą się wydarzenia. Na razie Kostić jest gotów wylądować w Mediolanie: nominalnie jako napastnik, ale także jako swego rodzaju otwierający drogę do znacznie większego transferu.
Środkowy napastnik (bombowiec) gra dobrze jeśli skrzydłowi (myśliwce) umieją dryblingiem robić przewagę taktyczną. Ale również wtedy, gdy pomocnicy podchodzącą ofensywnie do małej gry z nim. W ostatnich latach w Juve to szwankuje.
Ale mnie już męczy ta vlahosaga. Cieszę się więc z powodu Kosticia. Dlaczego na forum jest taka beka z niego ? Młody chłopak , który strzela gole grając z seniorami w wymagającej lidze serbskiej. W lidze gdzie gra się twardo ale nie topornie.