Troche dziwna pierwsza część wypowiedzi Gallianiego. Jak w zeszlym sezonie pokonalismy na wyjeździe Bologne 3:0 o 12.30 to jakoś godzina spotkania nam nie przeszkadzała.
Niech sie zdecydują co bylo powodem fatalnej pierwszej polowy, a nie jeden mowi, ze zły stan murawy, a inny ze pora dnia była nieodpowiednia.
rafal996
Tak własnie było.
piłkarzowi grającemu całe zycie w godzinach wieczornych trudno się przestawić na godzine wczesno popołudniową bo o tej godzinie mozna miec trening, sparing na treningu a nie mecz o punkty.
Zdecydowanie zabrakło koncentracji. Plus swoje dodał też sedzia.
Niestety mecze o 12.30 będa się zdarzać co jakiś czas więc nastepnym razem nie może być takiego startu.
0
Blady19921002ostatnio aktywny: Więcej niż 5 miesięcy temu, 2023-11-19
Godzina pobudki nie ma tu nic do rzeczy. A raczej ma - gdy jest zbyt wczesna, to też nie dobrze. Człowiek jest tak skonstruowany, że w pewnych porach dnia jest bardziej wydajny w jednej dziedzinie, w innych porach w drugiej. Dlatego np. nie urządza się zazwyczaj konkursów śpiewu o świcie, bo nikt nie jest na to gotowy. Z tego samego powodu piłkarz nauczony zawsze grać w godzinach wieczornych czy późno popołudniowych, czuje się dziwacznie grając w południe. Oni mają swój rytm dnia, są zaprogramowani na określony rodzaj aktywności o określonej porze. Jeszcze raz podkreślam, że Galliani ma rację.
Ale ABSOLUTNIE nie jest to powód, dla którego Milan może się tak kompromitować. Lecce grało o tej samej godzinie, a wyglądali po prostu dużo lepiej. Wczesną porą można tłumaczyć nieco gorszą wydolność graczy, ale nie ich niecelne podania, straty i przegrane pojedynki.
w pierwszej połowie Milan nie miał nic do powiedzenia. Lecce pomógł sporo sędzia ale i tak bez niego grali ciekawie.
Milan przygotowując sie do meczu o 12.30 powinien mieć pobudkę o 6 rano żeby grać w pełni skoncentrowany a nie budzić się dopiero w drugiej połowie.
Takie mecze pokazują że Milan chce i umie wygrywać pomimo niekorzystnego wyniku. Pokazuje również że mamy problemy w obronie i koncentracji pełne 90 minut.
0
Cleaverostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2023-04-06
24 października 2011, 08:19
Co to za bzdura z tym czasem... Milan w pierwszej połowie grał padake i nie ma co zwalać winy na czas...
Głupio dobrany skład i tyle.
kryst2,
jak już gdzieś pisałem, Allegri w jednym z ostatnich wywiadów, dla jakiegoś czasopisma włoskiego, nie zaprzeczył, że Montolivo jest już nasz.
Co jeszcze bardziej interesujące sugerował, że nadal interesujemy się bardzo Hamsikiem.
Wykluczył też raczej De Rossiego.
Najdziwniejszy był jednak brak sprecyzowania, które mercato miałoby wchodzić w grę, jeśli chodzi o sprowadzenie tych graczy.
Pozdrawiam,
MN
Po drugie to zimą się skład uzupełnia a nie wzmacnia (Tylko u nas wzmocnienia powinny być co pół roku patrząc na co niektórych graczy ^^) Żaden gracz mający występ w LM będący czołową postacią w ekipie do nas nie przyjdzie zimą. Dostępni będą z kończącym się kontraktem (Montolivo, De Rossi w tym przypadku to science-fiction) albo zawodnicy walczący o skład na Euro 2012, a nie mający miejsca w swoich drużynach np Pawluczenko i była plotka i trzymać mi go z daleka od Milanu ;]
Na pewno trzeba latem szukać DP od brudnej roboty, może De Rossi jak nie przedłuży kontraktu z Romą choć wymagania finansowe DDR mogą być za wysokie dla Łysola jak i też kolejne nadszarpnięcie stosunków z Romą. Kucka to już jest praktycznie w Interze więc jak mamy szukać kogoś na podwórku włoskim to w Udine po sezonie. Może Veloso który się poprawił w Genoi patrząc na jego pierwszy sezon w barwach Rosoblu
mateusz19922010,
właśnie przez takie teksty buduje się te oczekiwania, które kończą się interpretowaniem wypowiedzi Gallianiego mówiących, że nie przyjdzie żaden zawodnik z najwyższej półki, jako kłamstwo, potwierdzające fakt, że taki piłkarz przyjdzie.
Raiola powiedział przed sezonem, że Balotelli zostanie na ten sezon w Manchesterze i tego się na razie trzymajmy.
Dzisiaj strzelił dla klubu kolejne dwie bramki i raczej Mancini nie ma powodu się go pozbywać.
Pozdrawiam,
MN
0
Leonardo 22ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2024-04-21
23 października 2011, 22:21
Granie w południe jest trudne, ale nie przesadzajmy.. Przez takie coś nie możemy tracić 3 goli z Lecce:p
Szczerze mówiąc, Galliani akurat tutaj... ma rację. Faktycznie to nie jest pora do grania w piłkę, a już szczególnie po tym meczu w LM. Profesjonalni piłkarze są w takim rytmie, że 12:30 to ewentualnie godzina na trening, a nie pełne skupienie i formę meczową. Tak że ta pora na pewno mogła dołożyć swoją cegiełkę do fatalnej postawy.
Z tym, że to oczywiście nie może tłumaczyć żałosnej postawy Milanu!
0
Mad3yostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2018-05-20
23 października 2011, 20:33
~KAZUYAH
Popieram.
Poza tym, chyba wiedzieli, że grają o 12:30 to powinni się tak zorganizować, żeby się wyspać... -,-
Zagraliśmy pierwszą połowę bardzo źle i według mnie to nie wina tego, że nasi zawodnicy się źle wyspali. Po prostu coś nie zaskoczyło w pierwszej połowie. Dobrze, że wszedł Boa i zagrał świetny mecz bo przegrać 3:0 albo i więcej z Lecce to byłby wielki wstyd.
Leonardo 22
ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2024-04-21
