Voltrex, no właśnie o to ryzykowanie mi chodzi :) Va Banque zagrano latem, a teraz, moim zdaniem, przydałoby się trochę spokojnego planowania, a nie ułańskiej fantazji. Oczywiście, można naściągać utalentowanych, młodych piłkarzy i wrzucić ich na głęboką wodę z dobrym skutkiem. Gdy się jednak nie uda, można chłopcom złamać kariery, a tym samym stracić zainwestowane środki (daleko szukać przykładów nie trzeba, gdyż jeden właśnie wrócić do ojczyzny), a szczególnie w tej drugiej kwestii Milan nie może sobie pozwolić na błędy. Młodych zaś, jak pokazuje historia, po prostu skuteczniej wprowadzać stopniowo. Ja odnośnie mercato mam na razie niezbyt dobre przeczucia, ponieważ Allegri wciąż mówi tylko o ewaluacji kadry i ewentualnym jej odchudzaniu, co oznacza, iż nikogo konkretnego jeszcze nie zaczęli kaperować. Tymczasem druga linia bardzo potrzebuje wzmocnienia, gdyż praktycznie w całości jest w słabej formie, a Ambro nie ma zmiennika (gdy przydałby się piłkarz, którego to on miałby zmieniać...). Jak jednak napisałeś: zobaczymy, bo póki się do nas Galliani nie zwrócić z ofertą pracy, żadnego wpływu na rzeczywistość transferową Milanu nie mamy :) Pozdrawiam, MN

Nawiązaliśmy ciekawą dyskusję, widzę także, że w wielu aspektach się zgadzamy. Różni nas to, że być może w trochę pokerowym stylu zaryzykował bym wprowadzając z marszu młodych zawodników, licząc na ich przebojowość i ambicję (nawet ryzykując brak awansu do LM). Ty z drugiej strony Michale, masz bardziej konserwatywne (można powiedzieć włoskie :) ) podejście. Bardzo dobrze rozumiem argumenty, które przedstawiłeś ponieważ, nie dość, że większość zawodników jak wspomniałeś nie jest ograna w Serie A, nie zna języka, dodatkowo dla wielu liga Włoska jest specyficzna i nastawiona mocno na taktykę, co dodatkowo mogło by 'pogubić' niektórych zawodników. Szczególnie myślę o tych z Eredevise, gdzie gra przypomina bardziej ligę brazylijską. Teraz poczekajmy na ruchy zarządu, które miejmy nadzieję chociaż w pewnym stopniu spełnią nasze oczekiwania. Chętnie bym przeczytał teraz posta autorstwa Gallianiego dotyczącego naszej dyskusji (albo propozycję pracy w zarządzie :) ) . Zobaczymy jak kadra będzie wyglądać w lato i kto będzie ciekawym kąskiem na rynku, wtedy będziemy mogli kontynuować rozmowę. pozdrawiam

Michał Myślę, że jest kilka ciekawych możliwości, szczególnie na zastąpienie Boatenga. Ostatnio gramy nasze 4-3-zobaczymy, więc nie potrzebny nam ofensywny pomocnik, za jakiego Boa się uważa (nie napiszę, że nim jest, bo ciężko go określić, ale trequartistą to bądźmy szczerzy on nigdy nie będzie), W związku z tym proponował bym bardziej jakiegoś DP, ewentualnie box-to-box. Tutaj oczywiście na czele mojej listy jest Strootman, którego zalety, wady etc. niewątpliwie znasz ponieważ sam o nim nie raz wspominałeś. Kolejno mamy M'Ville, lepszego technicznie, gorszego fizycznie De Jonga, którego cena powoli zaczyna spadać i ostatnio mówiono o ofertach około 10mln, które mają składać angielskie kluby. Najtańszym rozwiązaniem, jednak moim zdaniem tylko wypełniającym tymczasowo lukę bardziej po De Jongu niż Boatengu byłby Moussa Sissoko któremu kończy się kontrakt i pewnie za kilka baniek mógł by do nas przybyć. Oczywiście czasami wracamy do gry z treqartistą i jeżeli Allegri życzył by sobie takowego zawodnika to także mam moje typy. Pierwszy być może transfer trudniejszy do zrealizowania jednak myślę, że pieniądze z Boatenga mogły by wystarczyć - Belhanda, następnie Eriksen. W dalszej kolejności pozostali mi jeszcze gracze, którzy nie spełniają naszych obecnych wymagań U-23, ale są także warci zainteresowania Marvin Martin, już łączony z nami Adel Taarabt (chociaż osobiście wydaję mi się zbyt mało inteligentnym piłkarzem jak na treq), Keisuke Honda, któremu kończy się także kontrakt (bardziej letnia opcja ponieważ nie ma paszportu UE), oraz Michu, który prezentuje niesamowitą formę w Swansea. 3 opcja to prawy napastnik w miejsce Boatenga (zważywszy na 4-3-zobaczymy), a więc na sam początek Yarmolenko (oczywiście brak paszportu UE, ale gdyby była możliwość zatrudnienia tak klasowego piłkarza, Łysy pewnie by coś wymyślił). Kolejny jest Luciano Narsingh, przypomina Naniego, jednak dopiero co przyszedł do PSV i mogło by być trudno o jego transfer. Na końcu wymienię jeszcze Arnautovica, jednak bez większego przekonania. Jak widać wybór jest duży, a już od trenera by zależało, którego z wyżej wymienionych zakupić. Co do Abate, to nie sądzę, że potrzebny jest ktoś wybitny na jego pozycję, w końcu klub zakłada stawianie na De Sciglio. Wolał bym kupić kogoś na środek obrony, a role zmiennika DS pozostawić Antosiowi (przynajmniej do lata), ale jak mam się pobawić to kilka nazwisk mogę wymienić - Carvajal (choć pewnie skończy w Realu), Sime Vrsaljko, Corchia lub Cedric Soares (oczywiście wszyscy U-23). Mimo, że to zima uważam, że są zawodnicy godni zastąpienia, a może nawet lepsi od dwójki Boa, Abate, a kwota którą byśmy otrzymali za tych zawodników + pieniądze z Pato i odpadów jak Flama, Traore (choć ten przez problemy zdrowotne jeszcze nie miał okazji pokazania swoich umiejętności), Mesbah itd. pozwoliła by klubowi już na ciekawą przebudowę składu. Walka o LM może być ciężka, ale jestem pewien kwalifikacji do LE takim jak teraz, czy przebudowanym składem. Natomiast jeżeli już teraz piłkarze zaczęli by grać razem to w przyszłym sezonie byłaby już zgrana ekipa do której można by dokupić tylko 1-2 lepszych piłkarzy (powiedzmy Bony i jakiś klasowy stoper). Uff.. aż się zmęczyłem tym klikaniem, teraz pozwól Michale, że zadzwonię po pizze bo zaraz Udinese - Inter, a później nasi i trzeba dobrze odpocząć w to niedzielne popołudnie :)

Voltrex, ja tam z nimi w szatni nie siedzę, więc nie jestem w 100% pewien czy wpływ, np. Abate na obecną kadrę nie jest proporcjonalny do tego, jaki miał rok temu Nesta, ale chłopak dzieckiem już na pewno nie jest i w przeciwieństwie do kilku nowych zawodników coś z klubem zdążył wygrać. To samo dotyczy Boatenga i obaj, mimo wszystko są zawodnikami wyjściowego składu, a takich nie przeznacza się do odchudzania drużyny, ponieważ trzeba ich zastąpić nowymi nabytkami. Ja fanem Ghańczyka (milanowsky - KPB nim jest, gdyż się nim czuje oraz posiada obywatelstwo tego kraju, a Prince to nie ksywka, tylko imię...) nigdy nie byłem, do tego stopnia, iż postulowałem sprzedania go przed tym sezonem, zaś Abate niewątpliwie nie jest graczem nie do zastąpienia i również płakał za nim nie będę, ale zimą się takich ruchów nie dokonuje, jeśli nie ma takiej konieczności. No bo kogo, gwarantującego wyższy poziom i to od zaraz (jutro przecież zaczynamy intensywny okres walki o pieniądze na letnie mercato) sprowadziłbyś w ich miejsce? biedrus, dla Ciebie jest śmieszne, bo najwyraźniej nie jesteś członkiem rasy, która przez setki lat była uważana za zwierzęta i dlatego nadal są imbecyle wyzywający czarnoskórych piłkarzy za pomocą naśladowania małpich odgłosów. Tak, z perspektywy kogoś, kogo nie uważa się, tylko w oparciu o kolor skóry, za leniwego i nieuczciwego na pewno trudno pojąć czym jest rasizm... Pozdrawiam, MN

Niech lepiej weźmie się za grę, bo póki co gra za zasługi z poprzedniego sezonu. Guardiola spokojnie by go postawił na ławie, jak to zrobił z Ronaldinho w Barcelonie i może to by go nauczyło ciężkiej pracy nad kunsztem piłkarskim. Jeśli powodem odejścia były rasizm to byłby to najgorszy powód jaki słyszałem (to już Szewczenko miał lepszy powód). Od razu przypomniała mi się kwestia Suareza z Liverpool'u. W Hiszpanii, Anglii, we Włoszech, po prostu wszędzie jest rasizm i tego powodu jako ucieczki z Milanu nie kupuje. Niech zostanie przynajmniej do końca sezonu. Nie wyobrażam sobie Milanu bez tego nazwiska w naszej szerokiej kadrze. Choć jeśli chodzi o wyjściowy skład, to może nie grać. Widzę w nim potencjał na wielkiego piłkarza, ale niestety psychika, imprezy, modelki zdegradowały jego formę do poziomu Flaminiego.

Boateng udzielił tego wywiadu w ogromnych nerwach po meczu, nie bierzcie tego na poważnie, po czymś takim nie da się zachować trzeźwości myśli po prostu chciał powiedzieć co myśli o kibicach i zapewne powiedział że nie ma zamiaru występować we Włoszech przy takim dopingu, a dziennikarze odrazu to przekręcili na swój sposób. A jak Boateng nie poprawi swojej formy to za nim napewno płakać nie będzie.

szkoda ze go nie sprzedali w poprzednim okienku jak byl popularny na swiecie po zeszlym sezonie, cena mogla byc wysoka calkiem

Chyba trochę się nasza gwiazdeczka zagalopowała.

Dobry pretekst....Ale za nim akurat nie będę płakał

najlepiej niech wszyscy odejdą ;) Berlu zbierze kase i sprzeda to co z klubu zostanie

Milan tonie i każdy chce opuścić tonący okręt. Sprzedanie ibry i silvy było jak uderzenie w górę lodową już i tak przeciekającego statku. Toniemy a Berlusconi ciągnie nas na dno z którego nas wyciągnął. Jego era się skończyła. Dopóki on będzie za sterami nic nie osiągniemy by grać wielką piłkę potrzebne są wielkie pieniądze, a jeśli ktoś sądzi inaczej to znaczy że jest naprawdę naiwny.

Teraz każdy powód bedzie dobry, żeby odejść... Co to sie porobiło.

Michał Nowak wiem skąd pochodzi homo sapiens sapiens, wiem też gdzie urodził się Boateng. Pisałem ogólnie o rasizmie, dla mnie to wszystko jest trochę śmieszne, no ale cóż...Niektóre rasy łatwiej obrazić niż inne

...

Znalazł pretekst by opuścić nie Włochy, lecz Milan.

Zapomnijcie, że odejdzie do Bayernu ! Raz na zawsze wybijcie to sobie z głów :P 1.Boateng jest za słaby na Bayern 2.Oni mają nadmiar ofensywnych graczy 3. Łączenie go z Jeromem BOatengiem nie ma sensu, bo ten jak obrońca jest o wiele lepszy a celem Bayernu nie jest robienie rodziny w zespole :P Dla mnie może odejść i kogoś młodego z Ameryki Płd wziąć albo z młodego pokolenia z Primavery, niekoniecznie z Milanu

jak Prince odejdzie to już koniec. Bożeee co sie dzieje z tym Milanem

Michał Porównywanie wpływu na szatnie Seedorfa, Gattuso i Nesty z Boatengiem, Abate czy Flaminim nie przystoi ;) Do tego nie zapominaj, że odeszli także Silva i Ibra, co miało znamienne skutki na boisku. Robinho natomiast chciałbym zostawić co najmniej do lata. Szatnia teraz należy raczej do Abbiatiego, Ambro i Bonery, pewnie Yepes także dorzuca swoje 3 grosze. Galliani wciąż powtarzał o odchudzeniu kadry więc, każdy z graczy powinien być przygotowany na odejście, a jeszcze po takich textach Boatenga, on sam wskazuje palcem na siebie.

Voltrex, Seedorf, Nesta, Gattuso i inni senatorowie też prawie w ubiegłym sezonie nie grali, ale po ich odejściu kadra nie znalazła wystarczającej mocy, by choć zremisować na San Siro ze słabym beniaminkiem z Genui, a w pierwszych 8 kolejkach zdobyła 7 punktów. Boateng (czy Robinho), a szczególnie Abate to ważne osoby właśnie w szatni czy na treningu i jestem pewien, że ich ewentualne odejście znów wprowadzi zamieszanie, dlatego te operacje widziałbym latem, a nie teraz. Ta drużyna nadal potrzebuje przede wszystkim spokoju i najwyżej powinno się pozbyć tych, którzy są kompletnie nieprzydatni, jak Mesbah, Carmona czy Valoti (dwaj ostatni niekoniecznie definitywnie). Pozdrawiam, MN

Zauwazyłem ze to co napierw zaczeło sie dziac z Milanem to teraz dzieje sie z Interem(co oczywiscie mnie cieszy) Bardzo bym chciał ale Milan w następnej edycji Ligi Mistrzów nie zagra. Juve będzie mistrzem, a przynajmniej 2 zespoły z grupy Fiorentina, Lazio, Inter, Napoli, Roma utrzymają wysokie tempo. 8-9 punktów plus te kilka zespołów przed nami. Nie mamy szans. Przygotujcie się na Ligę Europy( jesli w ogóle w niej wystąpimy) i kolejne wyprzedaże.

Michał Nie uważam, tego za poważną przebudowę ponieważ Abate i Flamini praktycznie nie grali. Boa trochę meczy zagrał, ale część z ławki, a gdy grał od początku to nie pokazywał za dużo. Natomiast trochę świeżej krwi w postaci graczy, którzy zastąpili by wyżej wymienionych, weszliby do pierwszej 11 zespołu i zaczęli ją napędzać wyszło by nam na pewno na dobre.

Voltrex, a ja myślę, że poważne przebudowywanie kadry w momencie, gdy do rywalizacji o punkty zostały godziny to rosyjska ruletka. Patrząc na wyniki różnych losowych zdarzeń z ostatnich lat myślę, że Milan skończyłby z kulką we łbie już przy pierwszej próbie... biedrus, jeszcze zapomniałem się odnieść do kwestii Żydów: faktycznie, holocaust i powojenne pogromy w całej Europie Środkowej to cieplarniane warunki do życia... Pozdrawiam, MN

a w Bayernie kogo on wygryzie? Kroosa? Mullera? Bastiana? :D

Kamil Jednak wszyscy (kibice, piłkarze itd.), zdają sobie sprawę, że Milan jest teraz w trakcie przebudowy i najprawdopodobniej dopiero po letnim mercato (mam taką nadzieję) sytuacja w miarę się ustabilizuje i będziemy mieć już podwaliny pod nowy początek. Następnie skończymy ze sprzedażą i zaczniemy tylko wzmacniać się młodymi talentami. Teraz trwa takie małe trzęsienie ziemi, które trzeba przetrwać, aby później wyjść na prostą.

Nic nie gra jak chce niech odchodzi swego czasu bayern go chciał.

Odejście Boatenga źle wpłynęłoby tylko na psychikę graczy Milanu - bo jak mają dobrze się czuć, skoro z zespołu odchodzi tak duża liczba graczy? Licząc od czerwca 2012 do teraz jest 15 takich graczy: Zlatan, Thiago, Roma, Nesta, Taiwo, Oddo, Zambrotta, Merkel, vBommel, Aquilani, Gattuso, Seedorf, Inzaghi, Maxi Lopez, Pato. A dokładając potencjalne odejścia do sierpnia 2013 roku (Abbiati, Amelia, Acerbi, Mesbah, Didac, Ambrosini, Traore, Flamini, Strasser, Boateng, Robinho, Bojan) spokojnie liczba przekroczyłaby 20. A jak można poważnie traktować klub, który w ciągu 14 miesięcy wymienia praktycznie całą kadrę? Tym bardziej, że taki ruch szybciej przyniesie coś złego niż jakiś dobry skutek... biedrus - zgadzam się, jeśli chodzi o kwestie rasizmu. Osobiście nie raz słyszałem opowieści z UK, gdzie ludzie o ciemniejszej karnacji obruszają się na każdą uwagę odnośnie ich koloru skóry a nie maja problemu z częstym nazywaniem ludzi białych białasami. A przecież rasizm dotyczy wszystkich kolorów skóry.

nikt tu nie może grać na siłe... jak chce odejść, droga wolna

Strasznie delikatny ten Boa. Mnie to pasuje ponieważ jest to kolejny gracz za którego z medialnego punktu widzenia można wyciągnąć kasy więcej niż jest zdecydowanie wart. Ja bym go już pożegnał razem z ślepym jeźdźcem Abate, kościo-łamaczem Flaminim i Pato (który już odszedł). Wtedy otworzyła by się nam droga do poważnej przebudowy składu, bo dotychczasowe ruchy naszych działaczy to takie trochę zagrania na alibi. Robsona bym zostawił chociaż do lata bo nie ma teraz na rynku napastnika, który by spełniał moje oczekiwania (byłby Balo, ale wszyscy wiedzą dlaczego większość go nie chce). Wciąż głośno krzyczę w lato Willfried Bony!

Rasizm to swinstwo, ale uwazam, ze tzw kolorowi sa przewrazliwieni. Jak im sie nie podoba to niech wracaja do korzeni czyli do Afryki, tam na pewno bedzie im lepiej niz w Europie. Tego zaden Murzyn nie zrobi, woli tu siedziec i udawac jaki to on biedny PS. Za to akurat szanuje Zydow, bo mi, ze mieli w Europie i USA w miare spokojne zycie to woleli wrocic do korzeni, do miejsca gdzie za sasiadow maja samych wrogow

Wątpię by takie coś było powodem...

Już wcześniej twierdziłem, że Boateng lepiej tańczy niż gra w piłkę, co potwierdza obecny sezon, a teraz okazuje się, że także lepiej tańczy niż myśli. Z czysto sportowego punktu widzenia, jego odejście nie zaszkodzi Milanowi, lecz ucierpi prestiż klubu, gdyż z nieznanych przyczyn Boateng uznawany jest za gwiazdę Milanu.

LOL, co się dzieje z tym klubem ;/ ?

Już zaczyna mnie to irytować. Dał sygnał i na tym powinien być koniec. A teraz zachowuje się jak płacząca baba. Zaraz się okażę, że zawiesi buty na kołku i wyjedzie do Afryki (chociaż tam też spotka się z rasizmem wobec białych) dlatego w celu uzyskania spokoju zamieszka samotnie w dżungli i będzie wiódł spokojne życie bez rasizmu. Rasizm jest wszędzie i od tego nie ucieknie. Ale jak ma reagować tak za każdym razem to łatwo będzie go wyprowadzić z równowagi i taki piłkarz bez psychiki będzie gówno warty.

myśle ze to byloby to głupstwo wiem że boateng nie gra dobrze ale milan jego potrzebuje

Primadonna się znalazła ... Jeszcze jakby to było podczas meczu ligowego ... Problem jest złożony bo frustracja kryzysem we Włoszech też już zaczyna działać.

Kolejna sage czas zacząc...juz widze nasz najsilniejszy sklad w lutym i reszcie sezonu Amelia De Sciglio Mexes Yepes Constant Montolivo Nocerino Emanuelson Krkic El Shaarawy Pazzini i słowa... jestesmy konkurencyjni...jeszcze tylko 2 lata i wracamy do powaznej gry